eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › niewykrycie sprawcy wykroczenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 11. Data: 2023-09-13 15:49:00
    Temat: Re: niewykrycie sprawcy wykroczenia
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13.09.2023 o 15:47, Wiesiaczek pisze:
    >
    > Dla jasności:
    >
    > Art. 288
    > § 1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku,
    > podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
    >
    > § 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze
    > ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

    Dla jasności: Nie każde zdemontowanie drzwi jest ich niszczeniem.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 12. Data: 2023-09-13 15:58:46
    Temat: Re: niewykrycie sprawcy wykroczenia
    Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>

    W dniu 13.09.2023 o 15:44, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 13.09.2023 o 15:19, n...@o...pl pisze:
    >>> Gostek rozebrał drzwi na klatkę schodową, niszcząc je oczywiście i
    >>> wystawił jedno skrzydło do zsypu.
    >>> Najpierw policja nie chciała przyjąć zgłoszenia i spychała sprawę od
    >>> komendy dzielnicowej do dzielnicowego (zupełnie gdzie indziej) i
    >>> odwrotnie, a po skierowaniu sprawy do prokuratury ta sama zagrywka z
    >>> odsyłaniem dokumentów z powrotem do komendy i t.d.
    >>> Po przypilnowaniu prokuratura wysłała oskarżenie do sądu ale ten nie
    >>> dopatrzył się znamion przestępstwa ani wykroczenia, a sprawa została
    >>> umorzona.
    >>> Dane gostka są znane, sam na przesłuchaniu przyznał się do demontażu
    >>> drzwi więc nie wiem, o co chodzi?
    >>> Dlatego pierdolę takie państwo prawa i sam zajmuję się swoimi sprawami.
    >>> Podkreślam też, że wstyd być Polakiem!
    >> Jesteś kacapem, więc pytanie brzmi -- ile z tego co wyżej sfabrykowałeś.
    >>
    > Na pewno niedorzecznym jest fragment o przepychaniem pomiędzy komendą
    > dzielnicową, a dzielnicowym. No przecież dzielnicowy, to służy w
    > komendzie dzielnicowej.

    Pierdolisz i tyle!
    Ma pewno to Kopernik umarł!

    Komenda dzielnicowa jest na ul. Chodeckiej a dzielnicowy (całkiem niezła
    laska) na ul, Motyckiej i jedno o drugim nic nie wie.
    Polecam Google maps :)


    > Niebyt mądra również jest wzmianka o "przypilnowaniu sprawy". No bo
    > skoro sąd nie dopatrzył się popełnienia czynu zabronionego, to wygląda
    > na to, że "przypilnowanie" polegało na pieniaczeniu się i zmuszeniu
    > skierowania do sądu sprawy, w której nie było przestępstwa - po prostu
    > dla tzw. świętego spokoju.

    I znowu pierdolisz bez sensu jak ten żółw na chełmie!
    Po wielu naciskach sprawca został przesłuchany na komendzie i się przyznał.
    Czego tu nie rozumiesz?

    Co tu ma sąd do powiedzenia?



    > No i już odpowiadając na ten fragment:
    >
    > >> Dane gostka są znane, sam na przesłuchaniu przyznał się do demontażu
    > >> drzwi więc nie wiem, o co chodzi?
    >
    > Chodzi o to, że uznano, ze przestępstwa nie popełnił, a zatem sama
    > znajomość jego personaliów, czy nawet przyznanie się przez niego do
    > zdjęcia tych drzwi niczego tu nie zmienia. No chyba, że chcesz go
    > oskarżyć o to, ze nazywa się Kowalski.

    O zniszczenie mienia, kurwa!

    Jest oczywiście opcja, że jeden drugiego zamordował a sąd uznał go za
    niewinnego, więc jest niewinny. Sąd może wszystko!


    > Czemu policja, prokurator aż ostatecznie sąd uznały, że zdjęcie przez
    > tego konkretnego człowieka tych konkretnych drzwi znamion czynu
    > zabronionego nie wypełnia, no to już trudno po takim opisie stwierdzić.
    > Pozostaje ufać, iż przemawiały za tym ważne przyczyny.

    Pierdol pierdol a walizka po peronie...


    --
    Wiesiaczek - dziś z Djerby - Tunezja
    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
    Niech żyje POLEXIT! I salwa Ukrainie!
    Wolę Rosję jako wroga niż Ukrainę jako przyjaciela.


  • 13. Data: 2023-09-13 16:00:23
    Temat: Re: niewykrycie sprawcy wykroczenia
    Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>

    W dniu 13.09.2023 o 15:49, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 13.09.2023 o 15:47, Wiesiaczek pisze:
    >>
    >> Dla jasności:
    >>
    >> Art. 288
    >> § 1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku,
    >> podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
    >>
    >> § 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze
    >> ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
    >
    > Dla jasności: Nie każde zdemontowanie drzwi jest ich niszczeniem.

    Nie kurwa!
    Masz rację!
    Jeśli są to jego drzwi to może robić z nimi co chce, ale to nie były
    jego drzwi!

    --
    Wiesiaczek - dziś z Djerby - Tunezja
    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
    Niech żyje POLEXIT! I salwa Ukrainie!
    Wolę Rosję jako wroga niż Ukrainę jako przyjaciela.


  • 14. Data: 2023-09-13 16:08:29
    Temat: Re: niewykrycie sprawcy wykroczenia
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13.09.2023 o 15:58, Wiesiaczek pisze:
    > Komenda dzielnicowa jest na ul. Chodeckiej a dzielnicowy (całkiem niezła
    > laska) na ul, Motyckiej i jedno o drugim nic nie wie.

    Może chociaż o sobie słyszeli :-)
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 15. Data: 2023-09-13 16:10:23
    Temat: Re: niewykrycie sprawcy wykroczenia
    Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>

    W dniu 13.09.2023 o 15:47, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 13.09.2023 o 15:39, Wiesiaczek pisze:
    >
    >>> Czyli - upewnię się - uważasz, że Policja uznała że do wykroczenia
    >>>  doszło, ustaliła sprawcę, ale postanowiła "strzelić sobie
    >>> statystycznie w kolano" i umorzyć. OK! Tylko czemu w taki sposób?
    >>> Wystarczyło odstąpić od skierowania wniosku o ukaranie i pouczyć
    >>> sprawcę - gdyby bardzo chcieli.
    >> Bzdura! Pouczenie w takim przypadku wiąże się z uznaniem winy sprawcy
    >> a za taki czyn nie może być ukarany pouczeniem.
    >
    > Za każde wykroczenie możesz zostać pouczony i w tym rzecz.

    To nie było wykroczenie.
    Więc co chcesz tu udowadniać?
    Ty masz jakiekolwiek pojęcie o tym, co piszesz?


    >> Policja mając w dupie pieprzenie się z papierkową robotą próbowała
    >> wziąć skarżącego na zmęczenie. Jakiś procent nachalnych klientów
    >> sobie odpuści.
    >
    > W jakim sensie? Zawiadamiającym jeśli nie jest pokrzywdzonym nie jest
    > stroną postępowania. Był czas, ze nawet się go o sposobie zakończenia
    > nie informowało.

    Przestań w końcu pierdolić!
    Zawiadamiający jest pokrzywdzonym i jest stroną postępowania.
    O co Ci chodzi?



    >> W końcu musieli więc odnaleźć i przesłuchać palanta a potem skierować
    >>  sprawę do prokuratury a ta dopiero do sądu.
    >
    > A ten stwierdził, ze przestępstwa nie popełniono. Rozwiniesz, jaki to
    > miało w Twojej ocenie sens?

    Żadnego!
    To, że sąd ma w dupie stan faktyczny i może sobie orzekać tak, jak mu
    wygodnie.
    O przyjęcie korzyści nie posądzam, bo mnie oskarżą chuje jebane.


    >> Tak działa prawo w Polsce! Jakby coś, to działo się w komendzie
    >> dzielnicowej w Warszawie na ul. Chodeckiej.
    >
    > Rozumiem, że chciałbyś jakoś tę jednostkę promować, że nawet bez sądu
    > potrafili trafnie ocenić wagę czynu? Czy tak ogólnie o co Ci chodzi?

    Mam ich głęboko w dupie!
    Pokazałem tylko, że policja w Polsce ma w dupie obywatela, co było na
    początku tego wątku.
    Jeśli są jeszcze tacy frajerzy, którzy wierzą w polskie prawo i
    sprawiedliwość (nie mam na myśli partii) to niech tak sobie żyją w tym
    matrixie dopóki nie przyjdzie im zetknąć się z rzeczywistością.



    --
    Wiesiaczek - dziś z Djerby - Tunezja
    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
    Niech żyje POLEXIT! I salwa Ukrainie!
    Wolę Rosję jako wroga niż Ukrainę jako przyjaciela.


  • 16. Data: 2023-09-13 16:10:26
    Temat: Re: niewykrycie sprawcy wykroczenia
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13.09.2023 o 16:00, Wiesiaczek pisze:
    > Jeśli są to jego drzwi to może robić z nimi co chce, ale to nie były
    > jego drzwi!

    Nadal ich demontaż niekoniecznie musi się wiązać ze zniszczeniem - choć
    może. Napisz coś szerzej o przyczynach i skutkach tego wzbudzającego w
    Tobie odrazę czynu, to bedzie można podyskutować.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 17. Data: 2023-09-13 16:17:22
    Temat: Re: niewykrycie sprawcy wykroczenia
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13.09.2023 o 16:10, Wiesiaczek pisze:

    >>>> Czyli - upewnię się - uważasz, że Policja uznała że do
    >>>> wykroczenia doszło, ustaliła sprawcę, ale postanowiła "strzelić
    >>>> sobie statystycznie w kolano" i umorzyć. OK! Tylko czemu w taki
    >>>> sposób? Wystarczyło odstąpić od skierowania wniosku o ukaranie
    >>>> i pouczyć sprawcę - gdyby bardzo chcieli.
    >>> Bzdura! Pouczenie w takim przypadku wiąże się z uznaniem winy
    >>> sprawcy a za taki czyn nie może być ukarany pouczeniem.
    >> Za każde wykroczenie możesz zostać pouczony i w tym rzecz.
    > To nie było wykroczenie. Więc co chcesz tu udowadniać? Ty masz
    > jakiekolwiek pojęcie o tym, co piszesz?
    >
    Jeśli nie było wykroczenie, toi czemu niewykrycie sprawcy? Czego?
    >
    >>> Policja mając w dupie pieprzenie się z papierkową robotą
    >>> próbowała wziąć skarżącego na zmęczenie. Jakiś procent nachalnych
    >>> klientów sobie odpuści.
    >> W jakim sensie? Zawiadamiającym jeśli nie jest pokrzywdzonym nie
    >> jest stroną postępowania. Był czas, ze nawet się go o sposobie
    >> zakończenia nie informowało.
    > Przestań w końcu pierdolić! Zawiadamiający jest pokrzywdzonym i jest
    > stroną postępowania. O co Ci chodzi?
    >
    No z wpisu Krystka wynika, ze po prostu nagrał wykroczenie. Oczywiście
    nie pisze wprost, ze nie był pokrzywdzonym, ale i też nic na temat tego,
    by był. Z czego wywodzisz swoje stanowisko?>
    >>> W końcu musieli więc odnaleźć i przesłuchać palanta a potem
    >>> skierować sprawę do prokuratury a ta dopiero do sądu.
    >> A ten stwierdził, ze przestępstwa nie popełniono. Rozwiniesz, jaki
    >> to miało w Twojej ocenie sens?
    > Żadnego!

    Więc co tu promować?

    > To, że sąd ma w dupie stan faktyczny i może sobie orzekać tak, jak mu
    > wygodnie. O przyjęcie korzyści nie posądzam, bo mnie oskarżą chuje
    > jebane.
    >
    Czyli wszyscy się zmówili? Policja, prokuratura i sąd?
    >
    >>> Tak działa prawo w Polsce! Jakby coś, to działo się w komendzie
    >>> dzielnicowej w Warszawie na ul. Chodeckiej.
    >> Rozumiem, że chciałbyś jakoś tę jednostkę promować, że nawet bez
    >> sądu potrafili trafnie ocenić wagę czynu? Czy tak ogólnie o co Ci
    >> chodzi?
    > Mam ich głęboko w dupie! Pokazałem tylko, że policja w Polsce ma w
    > dupie obywatela, co było na początku tego wątku. Jeśli są jeszcze
    > tacy frajerzy, którzy wierzą w polskie prawo i sprawiedliwość (nie
    > mam na myśli partii) to niech tak sobie żyją w tym matrixie dopóki
    > nie przyjdzie im zetknąć się z rzeczywistością.

    Czemu Policja? W końcu piszesz, ze sąd uznał, ze to nie przestępstwo.

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 18. Data: 2023-09-13 16:20:21
    Temat: Re: niewykrycie sprawcy wykroczenia
    Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>

    W dniu 13.09.2023 o 16:10, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 13.09.2023 o 16:00, Wiesiaczek pisze:
    >> Jeśli są to jego drzwi to może robić z nimi co chce, ale to nie były
    >> jego drzwi!
    >
    > Nadal ich demontaż niekoniecznie musi się wiązać ze zniszczeniem - choć
    > może. Napisz coś szerzej o przyczynach i skutkach tego wzbudzającego w
    > Tobie odrazę czynu, to bedzie można podyskutować.

    Co tu pisać?
    Psychol rozwalił drzwi bo miał taki kaprys a skutkiem jest brak drzwi.
    Co byś chciał wiedzieć?
    Mam zrobić analizę psychologiczną facia, co nim kierowało, jakie miał
    trudne dzieciństwo albo co?


    --
    Wiesiaczek - dziś z Djerby - Tunezja
    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
    Niech żyje POLEXIT! I salwa Ukrainie!
    Wolę Rosję jako wroga niż Ukrainę jako przyjaciela.


  • 19. Data: 2023-09-13 16:24:15
    Temat: Re: niewykrycie sprawcy wykroczenia
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13.09.2023 o 16:20, Wiesiaczek pisze:
    >> Nadal ich demontaż niekoniecznie musi się wiązać ze zniszczeniem -
    >> choć może. Napisz coś szerzej o przyczynach i skutkach tego
    >> wzbudzającego w Tobie odrazę czynu, to bedzie można podyskutować.
    >
    > Co tu pisać?
    > Psychol rozwalił drzwi bo miał taki kaprys a skutkiem jest brak drzwi.
    > Co byś chciał wiedzieć?
    > Mam zrobić analizę psychologiczną facia, co nim kierowało, jakie miał
    > trudne dzieciństwo albo co?

    Pisałeś poprzednio, ze je zdemontował i zniósł gdzieś tam. Teraz o
    rozwalaniu piszesz. A po co to zrobił?
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 20. Data: 2023-09-13 16:26:09
    Temat: Re: niewykrycie sprawcy wykroczenia
    Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>

    W dniu 13.09.2023 o 16:17, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 13.09.2023 o 16:10, Wiesiaczek pisze:
    >
    >>>>> Czyli - upewnię się - uważasz, że Policja uznała że do
    >>>>> wykroczenia doszło, ustaliła sprawcę, ale postanowiła "strzelić
    >>>>> sobie statystycznie w kolano" i umorzyć. OK! Tylko czemu w taki
    >>>>> sposób? Wystarczyło odstąpić od skierowania wniosku o ukaranie
    >>>>> i pouczyć sprawcę - gdyby bardzo chcieli.
    >>>> Bzdura! Pouczenie w takim przypadku wiąże się z uznaniem winy
    >>>> sprawcy a za taki czyn nie może być ukarany pouczeniem.
    >>> Za każde wykroczenie możesz zostać pouczony i w tym rzecz.
    >> To nie było wykroczenie. Więc co chcesz tu udowadniać? Ty masz
    >> jakiekolwiek pojęcie o tym, co piszesz?
    >>
    > Jeśli nie było wykroczenie, toi czemu niewykrycie sprawcy? Czego?

    Przestępstwa.
    Umiesz czytać?
    Zacytowałem artykuł KK.


    >>>> Policja mając w dupie pieprzenie się z papierkową robotą
    >>>> próbowała wziąć skarżącego na zmęczenie. Jakiś procent nachalnych
    >>>> klientów sobie odpuści.
    >>> W jakim sensie? Zawiadamiającym jeśli nie jest pokrzywdzonym nie
    >>> jest stroną postępowania. Był czas, ze nawet się go o sposobie
    >>> zakończenia nie informowało.
    >> Przestań w końcu pierdolić! Zawiadamiający jest pokrzywdzonym i jest
    >> stroną postępowania. O co Ci chodzi?
    >>
    > No z wpisu Krystka wynika, ze po prostu nagrał wykroczenie. Oczywiście
    > nie pisze wprost, ze nie był pokrzywdzonym, ale i też nic na temat tego,
    > by był. Z czego wywodzisz swoje stanowisko?>
    >>>> W końcu musieli więc odnaleźć i przesłuchać palanta a potem
    >>>> skierować sprawę do prokuratury a ta dopiero do sądu.
    >>> A ten stwierdził, ze przestępstwa nie popełniono. Rozwiniesz, jaki
    >>> to miało w Twojej ocenie sens?
    >> Żadnego!
    >
    > Więc co tu promować?

    To Ty promujesz nasze pierdolone prawo.
    Pomroczności jasne i inne pierdoły.


    >> To, że sąd ma w dupie stan faktyczny i może sobie orzekać tak, jak mu
    >>  wygodnie. O przyjęcie korzyści nie posądzam, bo mnie oskarżą chuje
    >> jebane.
    >>
    > Czyli wszyscy się zmówili? Policja, prokuratura i sąd?

    Nie musieli się zmawiać, mają ten sam cel, żeby się obywatel odjebał i
    nie zawracał dupy.
    Ich zresztą pytaj.


    >>>> Tak działa prawo w Polsce! Jakby coś, to działo się w komendzie
    >>>> dzielnicowej w Warszawie na ul. Chodeckiej.
    >>> Rozumiem, że chciałbyś jakoś tę jednostkę promować, że nawet bez
    >>> sądu potrafili trafnie ocenić wagę czynu? Czy tak ogólnie o co Ci
    >>> chodzi?
    >> Mam ich głęboko w dupie! Pokazałem tylko, że policja w Polsce ma w
    >> dupie obywatela, co było na początku tego wątku. Jeśli są jeszcze
    >> tacy frajerzy, którzy wierzą w polskie prawo i sprawiedliwość (nie
    >> mam na myśli partii) to niech tak sobie żyją w tym matrixie dopóki
    >> nie przyjdzie im zetknąć się z rzeczywistością.
    >
    > Czemu Policja? W końcu piszesz, ze sąd uznał, ze to nie przestępstwo.

    Jakiś tępy jesteś?
    Pisałeś o policji to odpisałem o policji.
    Ogarnij się!


    --
    Wiesiaczek - dziś z Djerby - Tunezja
    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
    Niech żyje POLEXIT! I salwa Ukrainie!
    Wolę Rosję jako wroga niż Ukrainę jako przyjaciela.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1