eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › eksmisja teścia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2006-04-13 18:13:30
    Temat: eksmisja teścia
    Od: "DS" <s...@t...wp.pl>

    Witam!
    Mam taki problem. Teściu - alkoholik dostał wyrok za znęcanie nad
    rodziną(już ilka lat temu) wraz z eksmisją.Niestety,eksmisja jest pod
    warunkiem przydzielenia przez gminę lokalu socjalnego, a tych w gminie nie
    ma. Jakieś półtorej roku temu okazało się, że matka teścia przepisała na
    niego mieszkanie w zamian za służebność dożywotnią (sprawdziłem w księdze
    wieczystej). Powiadominiliśmy o tym komornika i ten zapewnił, że może teścia
    wyeksmitować do tego mieszkania własnościowego. Wplaciliśmy ok. 700 zł i po
    pół roku ... komornik sprawę zawiesił z powodu... braku lokali socjalnych w
    gminie. Co teraz robić? Mamy już dość życia pod jednym dachem z tym
    człowiekiem. Czy prawo jest wobec niego bezsilne? A może coś można zrobić?
    Zna ktoś receptę na ten problem? Na wynajęcie prawnika niestety nas nie
    stać...



  • 2. Data: 2006-04-14 02:12:30
    Temat: Re: eksmisja teścia
    Od: "the_foe" <t...@W...pl>


    Użytkownik "DS" <s...@t...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:e1m4cq$h1q$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam!
    > Mam taki problem. Teściu - alkoholik dostał wyrok za znęcanie nad rodziną(już
    > ilka lat temu) wraz z eksmisją.Niestety,eksmisja jest pod warunkiem
    > przydzielenia przez gminę lokalu socjalnego, a tych w gminie nie ma. Jakieś
    > półtorej roku temu okazało się, że matka teścia przepisała na niego mieszkanie
    > w zamian za służebność dożywotnią (sprawdziłem w księdze wieczystej).
    > Powiadominiliśmy o tym komornika i ten zapewnił, że może teścia wyeksmitować
    > do tego mieszkania własnościowego. Wplaciliśmy ok. 700 zł i po pół roku ...
    > komornik sprawę zawiesił z powodu... braku lokali socjalnych w gminie. Co
    > teraz robić? Mamy już dość życia pod jednym dachem z tym człowiekiem. Czy
    > prawo jest wobec niego bezsilne? A może coś można zrobić? Zna ktoś receptę na
    > ten problem? Na wynajęcie prawnika niestety nas nie

    najlepszy zawsze jest szantaz:


    http://www.poradaprawna.pl/index_pytania.php?co=pozy
    cja&id=3622

    Sprawy dotyczące zwalczania alkoholizmu uregulowane są w ustawie o wychowaniu w
    trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Co do zasady poddanie się leczeniu
    odwykowemu jest dobrowolne. Wyjątki od tej zasady określa ustawa. Członkowie
    rodziny osoby uzależnionej od alkoholu, dotknięci następstwami nadużywania
    alkoholu przez osobę uzależnioną, uzyskują w publicznych zakładach opieki
    zdrowotnej świadczenia zdrowotne w zakresie terapii i rehabilitacji
    współuzależnienia oraz profilaktyki. Za świadczenia te od wymienionych osób nie
    pobiera się opłat. Osoby, które w związku z nadużywaniem alkoholu powodują
    rozkład życia rodzinnego, demoralizację małoletnich, uchylają się od pracy albo
    systematycznie zakłócają spokój lub porządek publiczny, kieruje się na badanie
    przez biegłego w celu wydania opinii w przedmiocie uzależnienia od alkoholu i
    wskazania rodzaju zakładu leczniczego. Na badanie takie kieruje gminna komisja
    rozwiązywania problemów alkoholowych właściwa według miejsca zamieszkania lub
    pobytu osoby, której postępowanie dotyczy, na jej wniosek lub z własnej
    inicjatywy. Osoby, o których mowa wyżej jeżeli uzależnione są od alkoholu,
    zobowiązać można do poddania się leczeniu w stacjonarnym lub niestacjonarnym
    zakładzie lecznictwa odwykowego. O zastosowaniu obowiązku poddania się leczeniu
    w zakładzie lecznictwa odwykowego orzeka sąd rejonowy właściwy według miejsca
    zamieszkania lub pobytu osoby, której postępowanie dotyczy, w postępowaniu
    nieprocesowym. Sąd wszczyna postępowanie na wniosek gminnej komisji
    rozwiązywania problemów alkoholowych lub prokuratora. Do wniosku dołącza się
    zebraną dokumentację wraz z opinią biegłego, jeżeli badanie przez biegłego
    zostało przeprowadzone. Orzeczenie o obowiązku poddania się leczeniu zapada po
    przeprowadzeniu rozprawy, która powinna odbyć się w terminie jednego miesiąca od
    dnia wpływu wniosku.



    Proszę również pamiętać o następujących normach kodeksu karnego (są to przepisy
    ścigane z urzędu):



    Art. 207. § 1. Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub
    nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od
    sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan
    psychiczny lub fizyczny,
    podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

    § 2. Jeżeli czyn określony w § 1 połączony jest ze stosowaniem szczególnego
    okrucieństwa, sprawca
    podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

    § 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 lub 2 jest targnięcie się
    pokrzywdzonego na własne życie, sprawca
    podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.


  • 3. Data: 2006-04-14 15:00:57
    Temat: Re: eksmisja teścia
    Od: "DS" <s...@t...wp.pl>

    Tyle, że tu nie chodzi o to, żeby gość się leczył (jakby chciał, to by to
    dawno zrobił, a na siłę go nie wyleczą), tylko żeby sie go pozbyc ze swojego
    życia i mieszkania.



  • 4. Data: 2006-04-18 16:16:53
    Temat: Re: eksmisja teścia
    Od: "the_foe" <t...@W...pl>


    Użytkownik "DS" <s...@t...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:e1odig$2uf$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Tyle, że tu nie chodzi o to, żeby gość się leczył (jakby chciał, to by to
    > dawno zrobił, a na siłę go nie wyleczą), tylko żeby sie go pozbyc ze swojego
    > życia i mieszkania.
    jezeli jest alkoholikiem, masz gawarancje ze sie wyniesie.


  • 5. Data: 2006-04-18 16:20:27
    Temat: Re: eksmisja teścia
    Od: "DS" <s...@t...wp.pl>


    Użytkownik "the_foe" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:e233el$1rf$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "DS" <s...@t...wp.pl> napisał w wiadomości
    > news:e1odig$2uf$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >> Tyle, że tu nie chodzi o to, żeby gość się leczył (jakby chciał, to by to
    >> dawno zrobił, a na siłę go nie wyleczą), tylko żeby sie go pozbyc ze
    >> swojego życia i mieszkania.
    > jezeli jest alkoholikiem, masz gawarancje ze sie wyniesie.

    Chyba na tamten świat. Jak na razie nigdzie sie nie wybiera, dlatego chcę
    zrobic coś, żeby go prawnie ruszyć.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1