eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › drzwi w taksowce
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2002-12-28 09:27:00
    Temat: Re: drzwi w taksowce
    Od: Gotfryd Smolik <"G.S. Newsy"@stanpol.com.pl>

    On Fri, 27 Dec 2002, Przem wrote:
    [...]
    >+ > I nie ma tu mowy o kierowcy o "otwierającym" drzwi.
    >+ >
    >+ faktycznie nie ma
    >+ ale pasazer badz co badz profesjonalnego pojazdu
    >+ czy rzeczywiscie znac musi obowiazujace kierowcow przepisy ??

    Hm... A skąd wniosek że to przepis "obowiązujący kierowców" ?
    Czy z tego że jest w tej samej ustawie, która mówi że pieszy
    ma przechodzić po pasach ?? ;)

    >+ pozdrow

    k Wzajemnie :) - Gotfryd


  • 12. Data: 2002-12-28 11:22:11
    Temat: Re: drzwi w taksowce
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@w...pl.nospam> napisał w
    wiadomości news:aui76l$kuh$4@news.tpi.pl...


    Kierowca taksówki ponosi odpowiedzialność
    > tylko o tyle, o ile zaparkował swój pojazd w miejscu niedozwolonym.
    >

    I tylko za to a nie za kolizję.


    --
    Pozdrawiam
    Leszek

    GG 1631219
    "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"


  • 13. Data: 2002-12-28 11:48:38
    Temat: Re: drzwi w taksowce
    Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl.nospam>

    To już rzecz oceny całokształtu. Gdybym miał ja oceniać, to rozsądziłbym to
    tak:

    - za zaparkowanie w miejscu niedozwolonym odpowiada zawsze,

    - za spowodowanie kolizji odpowiada wówczas, gdy sposób zaparkowania
    powodował, iż wysiadający z taksówki jak również kierujący nadjeżdżającym
    pojazdem mimo zachowania należytej staranności nie mogli dostrzec
    niebezpieczeństwa na tyle wcześnie, by zapobiec kolizji.

    Pierwsze nie wymaga chyba komentaża. Zakaz jest zakazem i nie wolno go
    łamać.
    Co do drugiego, to w mojej ocenie zakaz zatrzymywania zakazowi nie jest
    równy. Dostrzegam istotną różnice w pryzmacie omawianego zagadnienia,
    pomiędzy zakazem parkowania wynikającym z faktu, że miejsce to jest
    niewidoczne (zakręt, wzniesienie itp.) od zakazu wynikającego z przyczyn
    administracyjno-pożądkowych (np. przed portem lotniczym, bankiem itp.) W
    pierwszym wypadku kierowca parkując taksówkę powinien sobie zdawać sprawę,
    iż powoduje tym zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym i jeśli w
    wyniku spowodowanego przez niego zagrożenia do kolizji doszło, ponosi on za
    niął odpowiedzialność. Pozostali uczestnicy ponoszą odpowiedzialność, tylko
    w zakresie, w jakim nie dochowali obowiążku ostrożności, a więc kierujący
    nadjeżdżającym pojazdem tylko wówczas, gdy pomimo dostrzeżenia otwartych
    drzwi z wystarczającej odległości nie zahamował lub nie ominął przeszkody
    (zasada ograniczonego zaufania - skoro widział nieprawidłowo zaparkowany
    pojazd, to powinien zachować szczególną ostrozność). Pasażer ponosi
    odpowiedzialność tylko, jeżeli przy zachowaniu należytej staranności mógł w
    porę dostrzec nadjeżdżający pojazd.
    Jeśli zakaz zatrzymywania miał charakter li tylko
    administracyjno-pożądkowy, to oczywiście kierowca taksówki ponosi
    odpowiedzialnośc za jego naruszenie, ale w mojej ocenie nie powinien ponosić
    odpowiedzialności za kolizję, albowiem naruszenie przez niego prawa nie
    przyczyniło się do powstania zagrożenia, a on sam nie mógł - pomimo
    zachowania staranności - przewidzieć tego, że pasażerka albo kierujący
    nadjeżdżającym samochodem nie zachowają ostrożności, co w konsekwencji
    doprowadzi do kolizji.



  • 14. Data: 2002-12-28 13:35:05
    Temat: Re: drzwi w taksowce
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@w...pl.nospam> napisał w
    wiadomości news:auk2vm$116$1@news.tpi.pl...

    > Pierwsze nie wymaga chyba komentaża. Zakaz jest zakazem i nie wolno go
    > łamać.
    >

    Dokładnie tak.Jest zakaz otwarcia drzwi jeśli może to spowodować
    jakiekolwiek niebezpieczeństwo.


    --
    Pozdrawiam
    Leszek

    GG 1631219
    "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"


  • 15. Data: 2002-12-30 07:52:10
    Temat: Re: drzwi w taksowce
    Od: "Przem" <p...@w...pl>

    Witam,

    Uprzejmie dziekuje Wszystkim bez wyjatku za udzial w dyskusji
    oraz za udzielone wyjasnienia.
    Pragne jeszce tylko zaznaczyc, ze wcale tak do konca nie bronilem owej
    rozstrzepanej nastolatki.
    Ale sami rozumiecie, chcialem zaoszczedzic jej kieszonkowe przez kilka
    najblizszych miesiecy.

    pozdrawiam
    Przem






  • 16. Data: 2002-12-30 10:03:40
    Temat: Re: drzwi w taksowce
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Przem" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:auotus$nra$1@news.tpi.pl...
    > Witam,
    >
    > Uprzejmie dziekuje Wszystkim bez wyjatku za udzial w dyskusji
    > oraz za udzielone wyjasnienia.
    > Pragne jeszce tylko zaznaczyc, ze wcale tak do konca nie bronilem owej
    > rozstrzepanej nastolatki.
    > Ale sami rozumiecie, chcialem zaoszczedzic jej kieszonkowe przez kilka
    > najblizszych miesiecy.
    >

    Nie ma sprawy.Ale przekaż jej że musi na siebie uważać.Nawet gdy otwierając
    parasol wydłubie komuś oko to nie ma co zwalać na wykonawców chodnika lub
    producenta parasola;))


    --
    Pozdrawiam
    Leszek

    GG 1631219
    "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"


  • 17. Data: 2003-01-01 11:45:01
    Temat: Re: drzwi w taksowce
    Od: "666" <j...@N...op.pl>

    Tak czy inaczej taksówka ma obowiązkowe ubezpieczenie OC które IMHO powinno obejmować
    szkodę nawet gdyby była wyrządzona przez pasażerkę.
    Niech koleżanka nie da się wrobić.
    To chyba wynik wychowania szkolnego w ciągłym poczuciu winy.
    JaC


    > Uprzejmie dziekuje Wszystkim bez wyjatku za udzial w dyskusji oraz za udzielone
    wyjasnienia.
    > Pragne jeszce tylko zaznaczyc, ze wcale tak do konca nie bronilem owej
    rozstrzepanej nastolatki.
    > Ale sami rozumiecie, chcialem zaoszczedzic jej kieszonkowe przez kilka najblizszych
    miesiecy.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1