Witam!
Ostatnio postanowiłem sobie zakupić aparat cyfrowy. Poszukałem w Polsce
~6000zł! Obłęd! W Niemczech 1099 euro ... no już lepiej :) W USA 620$ ... to
jest to :) Biorę się za telefon (przed świętami) i dzwonię do rodziny w USA czy
mogliby kupić ten aparacik. Okazało się, że nie ma problemu i, że na początku
stycznia zostanie on osobiście doręczony - szczęśliwie się składa, że ktoś z
tamtąd leci :) Aparat jest zamówiony w sklepie internetowym i czekam. Jeżeli
aparat zostanie zakupiony przed 5.I to jest OK bo będzie go można łatwo
przerzucić osobiście (nawet bez opakowania, żeby nie było wątpliwości przy
odprawie). Gorzej jest jezeli aparat zostanie zakupiony ...dajmy na to 6.I
(wtedy nie zdąży na samolot). Myślę już nad planem awaryjnym. Jedyna co
przychodzi mi do głowy to ...wysłanie go potem pocztą, UPSem etc. Stąd moje
pytanie. Czy jeżeli ktoś skapnie się, że jest wysyłamy aparat to czy bedę
musiał płacić cło?

TJD

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Trzeba wtedy wysłać paczką Poczty amerykańskiej od osoby prywatnej do osoby prywatnej
jako prezent z zaznaczoną wartością 45 dolarów.
JaC


> Jedyna co przychodzi mi do głowy to ...wysłanie go potem pocztą, UPSem etc.

do góry

<s...@p...onet.pl> wrote in message
news:6aff.00000143.3e0b7991@newsgate.onet.pl...
> (wtedy nie zdąży na samolot). Myślę już nad planem awaryjnym. Jedyna co
> przychodzi mi do głowy to ...wysłanie go potem pocztą, UPSem etc. Stąd
moje
> pytanie. Czy jeżeli ktoś skapnie się, że jest wysyłamy aparat to czy bedę
> musiał płacić cło?

Z tego co ja wiem, to UPSem to najgorsza mozliwosc, te paczki sa czesto
sprawdzane.
Najlepioej zwykla paczke puscic..
A i tak masz szanse na wpadke, niestety nie ustrzezesz sie tego :(

Janusz

do góry