eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodług › Re: dług
  • Data: 2006-09-17 22:09:36
    Temat: Re: dług
    Od: Marcin Nowakowski <m...@...sygnaturce.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 2006-09-17 23:46, osobnik Arapaho stwierdził, iż:
    > itp., komornikowi trzeba to podać na tacy..... Komornik idzie "tylko"
    > wyegzekwować dług.

    Windykator może sobie co najwyżej zadzwonić, połazić i tyle. Co ma
    ustalać, to, co mam w domu? A kto go tam (i na jakiej podstawie) wpuści?

    >> Windykator co
    >> najwyżej może zostawić jakieś wezwanie etc. Nie ma prawa mówić jakie to
    >> zadłużenie i z czego wynika. To już jest naruszenie tajemnicy bankowej.
    >
    > Zależy komu. Jeszcze raz powtarzam, że poinformowanie rodziny w lini
    > prostej, nie jest naruszeniam ustawy o ochronie danych osobowych, ani
    > tajemnicy bankowej - tym bardziej, gdy adres zameldowania kredytobiorcy jest
    > taki sam jak rodziców (co do formy tej informacji, to jest inna bajka).

    A owszem. Może wysłać list z kancelarii ptak, gołąb czy inny kruk i
    tyle. Jeśli przyjdzie i powie, że mam dług w banku X, to narusza tym
    samym tajemnicę bankową. Nikt go nie upoważnił do informowania w jakim
    banku mam konto/kredyt/cokolwiek, a tym bardziej do tego, żeby podać
    informację w jakiej jest on wysokości.

    >>> tu sie zgadzam w całej rozciągłości, ale to niema związku z
    >>> windykacją....
    >
    >> Komorniczą? Nie ma.
    >
    > Niema czegoś takiego, jak windykacja komornicza....

    Inaczej, egzekucja komornicza (czepialstwo słówek, aczkolwiek moja wina).

    >> Zwykłą bankowo/kancelaryjną?
    >> Ma.
    >
    > Bankową? A wiesz, co to jest Bankowy Tytuł Egzekucyjny???

    Oczywiście. W bankowości siedzę od kilku lat.

    >> Jakim prawem jakiś
    >> baran przychodzi i rozpowiada rodzinie że mam dług w banku x, bo nie
    >> spłacam kredytu na zakup roweru w wysokości y? Chroni mnie tajemnica
    >> bankowa i jedynie co może w takim wypadku zrobić "windykator", to
    >> łaskawie zostawić karteczkę z prośbą o kontakt.
    >
    > Nie, windykator przyjdzie do Twojego domu i powie rodzicom, że jest z Banku
    > takiego i takiego, że są nie wyjaśnione płatności i że chce się z Toba

    Kto go upoważnił do informowania kogokolwiek o tym, w jakim banku mam te
    płatności?

    > skontaktować, aby sprawę wyjaśnić..... albo powie, że masz zaległości, nie
    > powie w jakiej wysokości i za co, ale musi się z Toba skontaktować, aby
    > pomóc Ci sprawę załatwić.... a to nie jest naruszeniem tajemnicy bankowej,
    > uwierz mi.

    Jeśli powie "jestem z banku, proszę o kontakt", to będzie ok. Jeśli
    powie "jestem z banku Z", to będzie to co najmniej kontrowersyjne. Jeśli
    powie "jestem z banku Z, syn ma dług w wysokośći x zł" to jest to
    naruszenie tajemnicy bankowej.

    > P.S. Gdy trafisz do szpitala, po wypadku (czego w żadnym wypadku Ci nie
    > życzę), to lekarz też nie będzie mial prawa poinformować twojej najbliższej
    > rodziny o Twoim stanie.... ? Przecieź jego też obowiązuje tajmnica lekarska
    > (czy jak to się tam nazywa).

    Tyle, że to nie jest ten sam przepis (ta sama ustawa). Idąc takim
    tropem, to Twoja rodzina może sobie pobiegać po bankach pytając co i
    gdzie masz (i w jakiej wysokości). Przecież to rodzina, prawda?


    --
    Marcin Nowakowski
    MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
    mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
    GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1