eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › długi po ojcu żony (przyszlej)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2007-06-27 08:41:43
    Temat: długi po ojcu żony (przyszlej)
    Od: tom <p...@o...pl>

    Witam,

    Za czas niedługi żenie się. Ojciec narzeczonej nieżyje od kilku lat. Po
    jego śmierci dotarły do nas sygnały, że w banku ma niespłacony kredyt.
    Bank zlecił windykacje długu firmie windykacyjnej, która po kilku
    telefonach ustaliła że kredytobiorca nieżyje i temat ucichł.

    Jednak cały czas żyjemy w strachu, że kiedyś się upomną. Poza moją
    narzeczoną, było jeszcze dwóch "spadkobierców" po ojcu. (w
    rzeczywistości nie odziedziczyli nic poza długiem!).

    I pytanie: czy jesli kiedys bank/windykator/komornik jednak zacząłby
    windykować dług, czy ma prawo oczekiwać, że ja jako mąż będe spłacał
    długi po nieżyjącym ojcu żony?

    I jak do tego ma się ten zapis, który znalazłem w sieci:


    > od ostatniej nowelizacji kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wierzyciel nie może już
    egzekwować długu małżonka z majątku wspólnego,
    >jeżeli drugi małżonek nie wyraził w formie pisemnej zgody na jego
    zaciągnięcie.

    dziękuję za wszelkie info!
    .


  • 2. Data: 2007-06-27 11:41:51
    Temat: Re: dĹ?ugi po ojcu Ĺźony (przyszlej)
    Od: "mz" <l...@w...pl>

    Zmień kodowanie bo nie idzie czytac tego co napisałeś.


  • 3. Data: 2007-06-27 11:53:09
    Temat: Re: dĹ?ugi po ojcu Ĺźony (przyszlej)
    Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>

    Dnia Wed, 27 Jun 2007 13:41:51 +0200, mz napisał(a):

    > Zmień kodowanie bo nie idzie czytac tego co napisałeś.

    Zmień czytnik lub prawidłowo go skonfiguruj. Oprócz tematu reszta jest
    poprawnie w UTF-8


  • 4. Data: 2007-06-27 17:23:48
    Temat: Re: długi po ojcu żony (przyszlej)
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    tom wrote:

    > Jednak cały czas żyjemy w strachu, że kiedyś się upomną. Poza moją
    > narzeczoną, było jeszcze dwóch "spadkobierców" po ojcu. (w
    > rzeczywistości nie odziedziczyli nic poza długiem!).

    To dlaczego, tumany jedne, nie odrzuciły spadku?

    > I pytanie: czy jesli kiedys bank/windykator/komornik jednak zacząłby
    > windykować dług, czy ma prawo oczekiwać, że ja jako mąż będe spłacał
    > długi po nieżyjącym ojcu żony?

    Spisujesz intercyzę i masz spokój.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1