eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › czy w czasowym meldunku jest jakić haczyk?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 11. Data: 2005-08-08 21:03:26
    Temat: Re: czy w czasowym meldunku jest jakić haczyk?
    Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>


    Użytkownik "PAweł" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:dd8b0k$3ed$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Z www.forumprawne.org jest taki kłopot, ze porad udzielają tam często
    > bardzo przypadkowi ludzie,

    A tutaj to jest moze inaczej?

    --
    SQLwysyn
    "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
    of you" - Larry Flynt


  • 12. Data: 2005-08-08 21:13:03
    Temat: Re: czy w czasowym meldunku jest jakić haczyk?
    Od: "PAweł" <p...@w...pl>


    Użytkownik "SQLwysyn" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:42f7c659$2$15459$f69f905@mamut2.aster.pl...
    >
    > Użytkownik "PAweł" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:dd8b0k$3ed$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > > Z www.forumprawne.org jest taki kłopot, ze porad udzielają tam często
    > > bardzo przypadkowi ludzie,
    >
    > A tutaj to jest moze inaczej?
    >
    > --

    Oczywiscie że jest tak samo, a nawet czasem gorzej (merytorycznie):).
    Ale tu nikt (no OK, prawie nikt:) nie udaje, że jest uprawniony do
    udzielania fachowych porad prawnych.
    PS. Zapoznaj sie z tym forum, a zrozumiesz, o co chodzi. I pamietaj, ze
    udzielają sie tam jako moderatorzy -udzielajacy porad np. perkusista, , była
    zona prawników itp. 'fachowcy"
    A najgorsze, że jasnych ostrzeżen o tym stanie rzeczy nie ma:(.
    P



  • 13. Data: 2005-08-09 07:39:04
    Temat: Re: czy w czasowym meldunku jest jakić haczyk?
    Od: "roxy" <r...@g...SKASUJ-TO.pl>

    PAweł <p...@w...pl> napisał(a):

    > PS. Zapoznaj sie z tym forum, a zrozumiesz, o co chodzi. I pamietaj, ze
    > udzielają sie tam jako moderatorzy -udzielajacy porad np. perkusista, ,
    była
    > zona prawników itp. 'fachowcy"
    > A najgorsze, że jasnych ostrzeżen o tym stanie rzeczy nie ma:(.
    ..............................................

    Ja znam przynajmniej jednego prawnika - Janusz M.
    Facet jest bardzo kompetentny w prawie podatkowym, gospodarczym,
    ubezpieczeniowym...
    Też "lewus" ???



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 14. Data: 2005-08-09 09:47:05
    Temat: Re: czy w czasowym meldunku jest jakić haczyk?
    Od: "PAweł" <p...@w...pl>


    Użytkownik "roxy" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:dd9min$7er$1@inews.gazeta.pl...
    > PAweł <p...@w...pl> napisał(a):
    >
    > > PS. Zapoznaj sie z tym forum, a zrozumiesz, o co chodzi. I pamietaj, ze
    > > udzielają sie tam jako moderatorzy -udzielajacy porad np. perkusista, ,
    > była
    > > zona prawników itp. 'fachowcy"
    > > A najgorsze, że jasnych ostrzeżen o tym stanie rzeczy nie ma:(.
    > ..............................................
    >
    > Ja znam przynajmniej jednego prawnika - Janusz M.
    > Facet jest bardzo kompetentny w prawie podatkowym, gospodarczym,
    > ubezpieczeniowym...
    > Też "lewus" ???

    Nie wiem, nigdzie zreszta nie wykluczałem mozliwości, ze wśród
    odpowiadających na tym forum moze zaplątać się jakiś prawnik.

    Niemniej wg mnie fakt, ze na tym forum wystepuje bez żadnych kwalifikacji
    prawniczych chyba aż kilkanaście osób jako moderatorzy udzielajacy
    odpowiedzi na pytania dot. zagadnień prawnych (bo tak wynikało ze
    wspomnianej, usuniętej dyskusji) stawia wiarygodność tego forum pod dużym
    znakiem zapytania, bo, co gorsze, nie ostrzega ono wyrażnie korzystających z
    tam zamieszczanych rad, że moderatorzy odpowiadający na pytania to nie
    prawnicy i opierają się na swoim prywatnym wyobrażeniu o zasadach prawa (jak
    sobie mały Kazio wyobraża, ze byc powinno;) wynikajacych np. wyłącznie z
    faktu bycia aż dwukrotnie zoną prawnika (autentyk, mający miejsce np. w
    dziale poświęconym mieszkaniom i nieruchomościom) ;)
    P



  • 15. Data: 2005-08-09 19:41:41
    Temat: Re: czy w czasowym meldunku jest jakić haczyk?
    Od: krzysztof <k...@c...ids.pl>

    Kazimierz Kotowicz napisał(a):
    > Użytkownik "krzysztof" <k...@c...ids.pl> napisał w
    > wiadomości news:dd0d92$mrj$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    >>Witam,
    >>
    >>było tutaj kilka pytań o niebezpieczeństwa meldunku czasowego, ale akurat
    >>żadne nie pasuje do końca do mojej sytuacji.
    >>Jestem właścicielem domu na wsi kilka km od Rzeszowa(darowizna rodziców,
    >>ok. 10 lat temu). W tej chwili mieszka tam moja obłożnie chora matka,
    >>która ma stałą opiekę, ale opiekunka jest "na gębę" i bez meldunku ani
    >>umowy. Bratowa wpadła na pomysł, że coś zaoszczędzi jeśli zamelduję tam
    >>czasowo jej córkę,
    >
    >
    > Może domyślasz się jakie mogą być oszczędności z tytułu zameldowania ?
    > Zapytaj bratowę o to - niech ci wyjaśni,
    > Ja osobiście nie widzę żadnych możliwości oszczędności z samego tytułu
    > zameldowania. A ty je widzisz ?
    > Pozdrowienia KK
    >
    >
    Witam ponownie,
    nie było mnie kilka dni więc dopiero teraz mogę dopowiedzieć - otóż
    chciała w ten sposób podobno zaoszczędzic na... bilecie miesięcznym na
    MPK w Rzeszowie - podobno z zameldowaniem poza miastem możne miec tańszy
    bilet okresowy sieciowy (na wszystkie linie). Powód wydał mi się tak
    błahy, że stałem się... ciut nieufny. Może to wynika to z jej skłonności
    do oszczędności - mieszka od kilku lat w domu poza Rzeszowem (mieszkanie
    w rzeszowie wynajmuje), ale się nie zameldowała - twierdzi że nie może
    dostać numeru - ja podejrzewam że raczej dalej chce korzystać z ulgi
    budowlanej i nie wydawać pieniędzy na odbiory - jednym słowem chce mieć
    ciastko i je zjeść. Chciałem się upewnić, czy zameldowanie może mieć
    jakieś nieznane mi konsekwencje - bo dla takiego powodu to nie będę się
    fatygował.

    pozdrawiam,

    Krzysztof


  • 16. Data: 2005-08-09 19:47:52
    Temat: Re: czy w czasowym meldunku jest jakić haczyk?
    Od: "maiku" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>

    PAweł <p...@w...pl> napisał(a):

    >
    > Użytkownik "roxy" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    > news:dd9min$7er$1@inews.gazeta.pl...
    > > PAweł <p...@w...pl> napisał(a):
    > >
    > > > PS. Zapoznaj sie z tym forum, a zrozumiesz, o co chodzi. I pamietaj, ze
    > > > udzielają sie tam jako moderatorzy -udzielajacy porad np. perkusista, ,
    > > była
    > > > zona prawników itp. 'fachowcy"
    > > > A najgorsze, że jasnych ostrzeżen o tym stanie rzeczy nie ma:(.
    > > ..............................................
    > >
    > > Ja znam przynajmniej jednego prawnika - Janusz M.
    > > Facet jest bardzo kompetentny w prawie podatkowym, gospodarczym,
    > > ubezpieczeniowym...
    > > Też "lewus" ???
    >
    > Nie wiem, nigdzie zreszta nie wykluczałem mozliwości, ze wśród
    > odpowiadających na tym forum moze zaplątać się jakiś prawnik.
    >
    > Niemniej wg mnie fakt, ze na tym forum wystepuje bez żadnych kwalifikacji
    > prawniczych chyba aż kilkanaście osób jako moderatorzy udzielajacy
    > odpowiedzi na pytania dot. zagadnień prawnych (bo tak wynikało ze
    > wspomnianej, usuniętej dyskusji) stawia wiarygodność tego forum pod dużym
    > znakiem zapytania, bo, co gorsze, nie ostrzega ono wyrażnie korzystających z
    > tam zamieszczanych rad, że moderatorzy odpowiadający na pytania to nie
    > prawnicy i opierają się na swoim prywatnym wyobrażeniu o zasadach prawa (jak
    > sobie mały Kazio wyobraża, ze byc powinno;) wynikajacych np. wyłącznie z
    > faktu bycia aż dwukrotnie zoną prawnika (autentyk, mający miejsce np. w
    > dziale poświęconym mieszkaniom i nieruchomościom) ;)
    > P
    >
    >

    Hmmm... A umiesz czytać ze zrozumieniem? Wg mnie moderator nie jest ekspertem
    i ni cholery pod taką etykietkę się nie podszywa. Odpowiedzi udziela każdy,
    kto uważa, że coś wie. Moderatorzy są od pilnowania porządku (czytałeś
    regulamin?) Na forum KAŻDY może udzielać porad. Moderatorzy nie są od
    udzielania porad, jeśli mają ochotę popisać sobie, to i dobrze. Ich prawo.
    Jeśli jesteś takim fachowcem, to poudzielaj się. Konfrontacja z
    rzeczywistością, to często walnięcie w twardy mur.
    Opisywane forum obserwuję od dłuższego czasu i mam raczej pozytywną opinię.
    Dyskusja o wyuczonym i wykonywanym zawodzie ludków z forum zniknął w sposób
    automatyczny (Hydepark znika po ok. miesiącu od ostatniego postu).
    Deczko ubawiły mnie ujawniane informacje, bo... prawie każda kobieta może
    określić swoją pozycję domową jako gospodyni domowa, ale nie ma obowiązku (co
    nie zabronione, to dozwolone) ujawniać swoich zawodowych kwalifikacji. I co?
    Może to jakaś pani sędzia, adwokat czy radca prawny i w domu po prostu żona,
    matka i pani domu.
    Kurde, tym ludziom chce się coś pisać, doradzać, chociażby wskazać
    najważniejsze przepisy. Komu innemu się chce?
    Jakoś błędów merytorycznych nie dokonują. A od super dokładnych i
    merytorycznych porad są płatne (bardzo, bardzo) porady prawne adwokatów,
    radców prawnych i innych (powiedzmy: czasmi, bo chyba tez bywaja uczciwi
    prawnicy) wydrwigroszów.
    Akurat miałam kłopoty z prawem lokalowym (kilka lat temu). Najęty za (dla
    mnie) duże pieniądze prawnik miał jeszcze bledsze pojęcie o aktualnej ustawie
    niż ja. Całe szczęście, że lokatorzy nie pozwali mnie do sądu za dziwaczne
    (oczywiście niekonsultowane ze mną) roszczenia mojego prawnika.

    No to wolę darmowe porady wskazujące co mam przeczytać.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 17. Data: 2005-08-09 22:50:58
    Temat: Re: czy w czasowym meldunku jest jakić haczyk?
    Od: "PAweł" <p...@w...pl>


    Użytkownik "maiku" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:ddb198$fkk$1@inews.gazeta.pl...
    > PAweł <p...@w...pl> napisał(a):
    >
    > >
    > > Użytkownik "roxy" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    > > news:dd9min$7er$1@inews.gazeta.pl...
    > > > PAweł <p...@w...pl> napisał(a):
    > > >
    > > > > PS. Zapoznaj sie z tym forum, a zrozumiesz, o co chodzi. I pamietaj,
    ze
    > > > > udzielają sie tam jako moderatorzy -udzielajacy porad np.
    perkusista, ,
    > > > była
    > > > > zona prawników itp. 'fachowcy"
    > > > > A najgorsze, że jasnych ostrzeżen o tym stanie rzeczy nie ma:(.
    > > > ..............................................
    > > >
    > > > Ja znam przynajmniej jednego prawnika - Janusz M.
    > > > Facet jest bardzo kompetentny w prawie podatkowym, gospodarczym,
    > > > ubezpieczeniowym...
    > > > Też "lewus" ???
    > >
    > > Nie wiem, nigdzie zreszta nie wykluczałem mozliwości, ze wśród
    > > odpowiadających na tym forum moze zaplątać się jakiś prawnik.
    > >
    > > Niemniej wg mnie fakt, ze na tym forum wystepuje bez żadnych
    kwalifikacji
    > > prawniczych chyba aż kilkanaście osób jako moderatorzy udzielajacy
    > > odpowiedzi na pytania dot. zagadnień prawnych (bo tak wynikało ze
    > > wspomnianej, usuniętej dyskusji) stawia wiarygodność tego forum pod
    dużym
    > > znakiem zapytania, bo, co gorsze, nie ostrzega ono wyrażnie
    korzystających z
    > > tam zamieszczanych rad, że moderatorzy odpowiadający na pytania to nie
    > > prawnicy i opierają się na swoim prywatnym wyobrażeniu o zasadach prawa
    (jak
    > > sobie mały Kazio wyobraża, ze byc powinno;) wynikajacych np. wyłącznie
    z
    > > faktu bycia aż dwukrotnie zoną prawnika (autentyk, mający miejsce np. w
    > > dziale poświęconym mieszkaniom i nieruchomościom) ;)
    > > P
    > >
    > >
    >
    > Hmmm... A umiesz czytać ze zrozumieniem?

    Umiem, ale z dalszego ciągu powyzszej wypowiedzi wnoszę, że nie wszyscy to
    potrafią;))

    Wg mnie moderator nie jest ekspertem
    > i ni cholery pod taką etykietkę się nie podszywa. Odpowiedzi udziela
    każdy,
    > kto uważa, że coś wie. Moderatorzy są od pilnowania porządku (czytałeś
    > regulamin?) Na forum KAŻDY może udzielać porad. Moderatorzy nie są od
    > udzielania porad, jeśli mają ochotę popisać sobie, to i dobrze. Ich prawo.

    Po prostu piszesz nieprawdę. Odpowiedzi udzielaja tam w zasadzie wyłącznie
    własnie moderatorzy, co wiecej prowadzą między sobą na forum dyskusję, jak
    to mają robic, czy niejako wcielac się w obrońce pytającego, czy obiektywnie
    przedstawiać stan prawny. Nie byłoby w tym moze nic złego, gdyby tych
    problemów nie miał taki ekspert-moderator ,wytrawny "znawca":) arkanów
    prawa, bo muzyk perkusyjny zajmujący sie też grafiką komputerową:))


    > Jeśli jesteś takim fachowcem, to poudzielaj się. Konfrontacja z
    > rzeczywistością, to często walnięcie w twardy mur.

    Nie jestem prawnikiem, jestem za to odpowiedzialny i mam wyobraźnię. A więc
    mogę sobie wyobrazic, iż mógłbym wyrządzić duża szkodę nawet w najlepszej
    intencji , z powodu mojej nieprofesjonalnej znajomości prawa (choć bardzo
    możliwe, że lepszej od tego perkusisty, czy p. poligraf ;) komuś, kto
    zastosuje się do nich bo z zaufaniem dosłownie potraktował hasło tego forum,
    iz udzielane są tam PORADY PRAWNE (nie szukając zaplątanego w linkach gdzieś
    regulaminu) .

    > Opisywane forum obserwuję od dłuższego czasu i mam raczej pozytywną
    opinię.
    > Dyskusja o wyuczonym i wykonywanym zawodzie ludków z forum zniknął w
    sposób
    > automatyczny (Hydepark znika po ok. miesiącu od ostatniego postu).


    Chciałbymm w to wierzyć, ale inne wątki jakoś nie znikają;)
    Znajomość nigdzie nie opisywanych zasad działania tego forum każe mi
    zastanowic się, czy aby nie mam przyjemności dyskutować z właścicielem tego
    niby portalu ;)

    > Deczko ubawiły mnie ujawniane informacje, bo... prawie każda kobieta może
    > określić swoją pozycję domową jako gospodyni domowa, ale nie ma obowiązku
    (co
    > nie zabronione, to dozwolone) ujawniać swoich zawodowych kwalifikacji. I
    co?
    > Może to jakaś pani sędzia, adwokat czy radca prawny i w domu po prostu
    żona,
    > matka i pani domu.

    Ta pani explicite w owej dyskusji przyznała się, (wprawdzie dopiero wprost
    zapytana,) ze nie ma kwalifikacji prawniczych.
    Udziela się tam, bo wygrała 1 (słownie :jedną) swoją sprawę o mieszkanie;)

    ,
    > Kurde, tym ludziom chce się coś pisać, doradzać, chociażby wskazać
    > najważniejsze przepisy. Komu innemu się chce?

    A tego, kto np. chce leczyc i nawet mało ludzi struł ( a nawet gdy nikogo),
    a nie ma uprawnienń to do ciupy wsadzają;). I jego dobre chęci i zapał mu
    nie pomogą.

    A taki "doradca" może łatwowiernego np. majątku pozbawić, albo nawet do
    mamra wsadzić.
    To jest działalność szkodliwa!!!
    Niech sobie dyskutują, niech się wymądrzają, niech nawet doradzają, ale pod
    warunkiem, że na początku, jasno i wyraźnie napiszą, że do tego nie mają
    żadnych uprawnień i uznanej wiedzy!!!

    > Jakoś błędów merytorycznych nie dokonują. A od super dokładnych i
    > merytorycznych porad są płatne (bardzo, bardzo) porady prawne adwokatów,
    > radców prawnych i innych (powiedzmy: czasmi, bo chyba tez bywaja uczciwi
    > prawnicy) wydrwigroszów.

    Czy, ponieważ zdarzaja się też nieuczciwi lekarze albo farmaceuci to winni
    mieć prawo wykonywania zawodu lekarza albo farmaceuty wszyscy;)
    Nawet jesli murarz wybuduje dom bez uprawnień to tez będzie ukarany.
    Bo to może wywołać szkode.
    Podobnie jest z poradami pseudoprawników:(

    > Akurat miałam kłopoty z prawem lokalowym (kilka lat temu). Najęty za (dla
    > mnie) duże pieniądze prawnik miał jeszcze bledsze pojęcie o aktualnej
    ustawie
    > niż ja. Całe szczęście, że lokatorzy nie pozwali mnie do sądu za dziwaczne
    > (oczywiście niekonsultowane ze mną) roszczenia mojego prawnika.

    Teoretycznie takiego prawnika mozesz pozwać, jest ubezpieczony.
    A jesli słuchasz rad z tego forum,- cóż, widać lubisz rosyjską ruletkę...

    > No to wolę darmowe porady wskazujące co mam przeczytać.

    Twój gust.... ale inni winni przynajmniej jasno miec podane, z kim naprawdę
    maja do czynienia.
    P



  • 18. Data: 2005-08-10 05:33:55
    Temat: Re: czy w czasowym meldunku jest jakić haczyk?
    Od: verbus <v...@i...pl>

    maiku napisał(a):

    > Opisywane forum obserwuję od dłuższego czasu i mam raczej pozytywną opinię.
    > Dyskusja o wyuczonym i wykonywanym zawodzie ludków z forum zniknął w sposób
    > automatyczny (Hydepark znika po ok. miesiącu od ostatniego postu).
    > Deczko ubawiły mnie ujawniane informacje, bo... prawie każda kobieta może
    > określić swoją pozycję domową jako gospodyni domowa, ale nie ma obowiązku (co
    > nie zabronione, to dozwolone) ujawniać swoich zawodowych kwalifikacji. I co?
    > Może to jakaś pani sędzia, adwokat czy radca prawny i w domu po prostu żona,
    > matka i pani domu.

    Z tego co się dowiedziałem, na tym forum jest adwokat i to prowadzący
    kancelarię w Polsce i Niemczech, jest też asesor sądowy, jest ktoś z
    prokuratury lub policji. Żaden z nich nie podaje swojego faktycznego
    wykształcenia. Jak by to wyglądało, sędzia udzielający porad prawnych,
    adwokat udzielający ich za darmo, cóż by powiedziałby korporacje ?
    Oglądałem wątek z PAwełem i ja odniosłem wrażenie, że moderatorzy z
    szanownego kolegi sobie zażartowali, a on b. poważnie do tego podszedł.
    Przypuszczam, że po perkusista i zona wielu prawników ukrywają się
    osoby, które mają pojęcie o prawie, co widać po poziomie ich odpowiedzi.
    A że czegoś nie wiedzą - normalne.
    Generalnie oceniam tamte forum na plus. Te oczywiście tez ;-)

    Pozdrawiam.

    V.


  • 19. Data: 2005-08-10 06:29:51
    Temat: Re: czy w czasowym meldunku jest jakić haczyk?
    Od: " Hajenus" <h...@g...SKASUJ-TO.pl>

    verbus <v...@i...pl> napisał(a):

    > maiku napisał(a):
    >
    > > Opisywane forum obserwuję od dłuższego czasu i mam raczej pozytywną opinię.
    > > Dyskusja o wyuczonym i wykonywanym zawodzie ludków z forum zniknął w sposób
    > > automatyczny (Hydepark znika po ok. miesiącu od ostatniego postu).
    > > Deczko ubawiły mnie ujawniane informacje, bo... prawie każda kobieta może
    > > określić swoją pozycję domową jako gospodyni domowa, ale nie ma obowiązku (co
    > > nie zabronione, to dozwolone) ujawniać swoich zawodowych kwalifikacji. I co?
    > > Może to jakaś pani sędzia, adwokat czy radca prawny i w domu po prostu żona,
    > > matka i pani domu.
    >
    > Z tego co się dowiedziałem, na tym forum jest adwokat i to prowadzący
    > kancelarię w Polsce i Niemczech, jest też asesor sądowy, jest ktoś z
    > prokuratury lub policji. Żaden z nich nie podaje swojego faktycznego
    > wykształcenia. Jak by to wyglądało, sędzia udzielający porad prawnych,
    > adwokat udzielający ich za darmo, cóż by powiedziałby korporacje ?
    > Oglądałem wątek z PAwełem i ja odniosłem wrażenie, że moderatorzy z
    > szanownego kolegi sobie zażartowali, a on b. poważnie do tego podszedł.
    > Przypuszczam, że po perkusista i zona wielu prawników ukrywają się
    > osoby, które mają pojęcie o prawie, co widać po poziomie ich odpowiedzi.
    > A że czegoś nie wiedzą - normalne.
    > Generalnie oceniam tamte forum na plus. Te oczywiście tez ;-)


    Hey!

    Zdarza mi się czytać rózne fora i tę grupę, interesuję się prawem
    hobbystycznie, na szczescie nie mam wiekszych problem z rozumieniem,
    zawiłych przepisów, ale zerkam. Ciekawia mnie dyskusje tutaj na grupie,
    ciekawia mnie odpowiedzi na portalach komercyjnych. Kiedy zajrzałem na
    www.forumprawne.org zaciekawiła mnie przede wszystkim formuła tego portalu.
    Osoby szukajace pomocy, na ogół znajdują odpowiedź na dreczące ich problemy,
    czego dowodem sa wpisy z podziękowaniem.
    A frywolna atmosfera i draczne emblematy sprzyja otwartości, to ze ktoś nieźle
    radzi sobie z keybordem, nie oznacza,że potrafi sprawnie poruszać się w necie.
    Oni wskazują miejsca jak i gdzie szukać, często odsyłąją do innych portali,
    tutaj na grupę.
    Nazwałbym edukacja poprzez zabawe, duze poczucie humoru, moze swiadczyc o
    inteligencji, czego jak widac po koledze PAwle, nie widać :D
    Dyskusje z Nim, czytałem jak niezły komiks, szkoda,ze nie wykazał sie
    odpowiednia percepcja w przyswojeniu i zrozumieniu oraz poczuciem humoru :)
    A pisząc tutaj post, wrecz na śmieszność.

    Pozdrawiam
    Hajenus


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 20. Data: 2005-08-10 12:32:15
    Temat: Re: czy w czasowym meldunku jest jakić haczyk?
    Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>

    Wed, 10 Aug 2005 06:29:51 +0000 (UTC), *Hajenus*
    <news:ddc6sv$8op$1@inews.gazeta.pl> napisał(a):

    > Nazwałbym edukacja poprzez zabawe, duze poczucie humoru, moze swiadczyc o
    > inteligencji, czego jak widac po koledze PAwle, nie widać :D
    > Dyskusje z Nim, czytałem jak niezły komiks, szkoda,ze nie wykazał sie
    > odpowiednia percepcja w przyswojeniu i zrozumieniu oraz poczuciem humoru :)
    > A pisząc tutaj post, wrecz na śmieszność.

    Z tego co się zorientowałam już jakiś czast temu, to On jest informatykiem i
    sam gdzieś wynajmuje mieszkanie, czy pokój. Pewnie się zasiedział i chciałby
    to mieszkanie zachować dla siebie. Być może się mylę, ale jakąś intuicje to
    mam.

    --
    Kaja

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1