Witam,

Mam takie zagadnienie (proszę wybaczyć moją ignorancję z zakresu prawa):
Osoba A wpadła na oryginalny pomysł napisania programu komputerowego. Osoba
B napisała ten program w oparciu o pomysł przekazany przez osobę A. Osoba A
jest więc autorem idei (mniej lub bardziej ogólnej), a osoba B autorem
wykonania. Moje pytanie brzmi: Kto jest rzeczywistym autorem w świetle prawa
(dodam, że żadne dokumenty nie zostały podpisane i osoba B posiada kod
źródłowy programu) i kto może rościć sobie prawo do patentu ?

Pozdrawiam
Pedro

do góry

*Pedro* wrote in <news:dd084p$hl3$1@inews.gazeta.pl> :

> źródłowy programu) i kto może rościć sobie prawo do patentu ?

kto pierwszy ten lepszy ;)

--
Miłość to chemia, a sex to fizyka

do góry

Pedro wrote:
> Witam,
>
> Mam takie zagadnienie (proszę wybaczyć moją ignorancję z zakresu prawa):
> Osoba A wpadła na oryginalny pomysł napisania programu komputerowego. Osoba
> B napisała ten program w oparciu o pomysł przekazany przez osobę A. Osoba A
> jest więc autorem idei (mniej lub bardziej ogólnej), a osoba B autorem
> wykonania. Moje pytanie brzmi: Kto jest rzeczywistym autorem w świetle prawa
> (dodam, że żadne dokumenty nie zostały podpisane i osoba B posiada kod
> źródłowy programu) i kto może rościć sobie prawo do patentu ?
>

A jak osoba A chce udowodnic, ze to jej pomysl?

--
elephanto

do góry

"Pedro" <p...@n...india.com> wrote in message
news:dd084p$hl3$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
>
> Mam takie zagadnienie (proszę wybaczyć moją ignorancję z zakresu prawa):
> Osoba A wpadła na oryginalny pomysł napisania programu komputerowego.
> Osoba
> B napisała ten program w oparciu o pomysł przekazany przez osobę A. Osoba
> A
> jest więc autorem idei (mniej lub bardziej ogólnej), a osoba B autorem
> wykonania. Moje pytanie brzmi: Kto jest rzeczywistym autorem w świetle
> prawa
> (dodam, że żadne dokumenty nie zostały podpisane i osoba B posiada kod
> źródłowy programu) i kto może rościć sobie prawo do patentu ?
>
> Pozdrawiam
> Pedro
>

Zaznaczam, że nie jestem prawnikiem i prawo autorskie i prawa pokrewne
studiuje jako wykonawca oprogramowania.



Jeśli osoba A nie potrafi udowodnić autorstwa swojej idei to ma jak się to
mówi. "przesrane",



w innym przypadku:



Opatentować można jakąś idee (nie zaś sam kod komputerowy). Skoro autorem
idei jest osoba A to ona ma prawo opatentować ideę.

Zaś osoba B nie ma żadnych praw do idei. Gdyż całkowitym odkrywcą idei jest
osoba A.



Jeśli chodzi natomiast o sam program. Jest on najprawdopodobniej autorstwa
osoby A i B (autorskie prawo osobiste - m.in. prawo do podpisania dzieła
swoim imieniem). Jeśli chodzi o autorskie prawa majątkowe, w przypadku, gdy
nie ma innych przesłanek domniema się, że prawa autorskie-majątkowe
"rozlewają" się po równo na autorów (prawdopodobnie udowadniając w sądzie,
co poszczególne osoby wniosły do sprawy, można dochodzić sprawiedliwego
podziału). Np. gdy program ogranicza się tylko do realizacji owej idei
autorskie prawa majątkowe należą się tylko osobie A, osobie B zaś należy się
tylko wynagrodzenie za robociznę.



Jedno jest pewne, jeżeli prawa patentowe są osoby A, to osoba B nie ma prawa
rozpowszechniać programu korzystającego z tego patentu bez zgody osoby A.
Osoba B nie ma prawa rozpowszechniać idei w jakikolwiek sposób. Może jednak
odmówić osobie A korzystania z realizacji idei - czyli programu
komputerowego - gdy osoba A nie zwróci jej robocizny i innych kosztów
realizacji dzieła.



Jakub

do góry

"Jakub" <...@...com> wrote in message news:dd0cio$q1$1@opal.icpnet.pl...
>
> Zaznaczam, że nie jestem prawnikiem i prawo autorskie i prawa pokrewne
> studiuje jako wykonawca oprogramowania.

(...)

Bardzo dziękuję za świetne wyjaśnienie i wyłożenie, jak to się mówi "kawy na
ławę". Pozostałym osobą, które mi odpowiedziały również dziekuję. Dodam, że
w moim opisie jestem osobą B, a wiec wykonawcą, ale wniosłem też trochę
treści i usprawnień do samej ideii.

Pozdrawiam
Pedro

do góry

Jakub <...@...com> dosć niespodziewanie napisał(a):
> Opatentować można jakąś idee


Nie można opatentować idei. Żadnej.
W Europie opatentowac można rozwiązanie techniczne, nigdy sam pomysł.

>(nie zaś sam kod komputerowy)


Elementem rozwiązania technicznego moze być alorytm programu komputerowego,
jeżeli przedmiotem zgłoszenia jest wynalazek realizowany przy pomocy
komputera. ( pomijam problematykę rożnych interpretacji poszcegolnych
Urzędów Patentowych)


Dlatego też poniższe:

> Jedno jest pewne, jeżeli prawa patentowe są osoby A, to osoba B nie
> ma prawa rozpowszechniać programu korzystającego z tego patentu bez
> zgody osoby A.

jest bezprzedmiotowe. Osoba A nie moze mieć praw patentowych.

Poizdrawiam
--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide

do góry

"Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl> wrote in message
news:dd2ah5$gej$1@inews.gazeta.pl...
> Jakub <...@...com> dosć niespodziewanie napisał(a):
>> Opatentować można jakąś idee
>
>
> Nie można opatentować idei. Żadnej.
> W Europie opatentowac można rozwiązanie techniczne, nigdy sam pomysł.

Przepraszam za mój fatalny dobór słowa "idea" :(

>
>>(nie zaś sam kod komputerowy)
>
>
> Elementem rozwiązania technicznego moze być alorytm programu
> komputerowego, jeżeli przedmiotem zgłoszenia jest wynalazek realizowany
> przy pomocy komputera. ( pomijam problematykę rożnych interpretacji
> poszcegolnych Urzędów Patentowych)
>
>
> Dlatego też poniższe:
>
>> Jedno jest pewne, jeżeli prawa patentowe są osoby A, to osoba B nie
>> ma prawa rozpowszechniać programu korzystającego z tego patentu bez
>> zgody osoby A.
>
> jest bezprzedmiotowe. Osoba A nie moze mieć praw patentowych.

Tak, ale zakładając że A stworzyła tylko tą nieszczęsną "idee".
Niestety nie wiemy co się kryło za owym "pomysłem". Mógł być to dokładnie
algorytm komputerowy. Algorytm nie musi być zapisany w kodzie komputera, jak
najbardziej idzie go przekazać w sposób werbalny.

Proponuje abyś Pedro zajrzał na stronkę
http://www.uprp.pl/Polski/Często+zadawane+pytania+-F
AQ/ . Jako początek
poszukiwań odpowiedzi na pytanie czy dany "pomysł" mozna opatentować.

do góry

Jakub <...@...com> dosć niespodziewanie napisał(a):

> Niestety nie wiemy co się kryło za owym "pomysłem". Mógł być to
> dokładnie algorytm komputerowy. Algorytm nie musi być zapisany w
> kodzie komputera, jak najbardziej idzie go przekazać w sposób
> werbalny.

Tu jak najbardziej zgoda, choc droga do uzyskania patentu na sam algorytm
jest póki co w Europie daleka, a w Polsce jeszcze dalsza.


--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide

do góry

In article <dd2ah5$gej$1@inews.gazeta.pl>, Roman Rumpel wrote:
> Jakub <...@...com> dosć niespodziewanie napisał(a):
>> Opatentować można jakąś idee
> Nie można opatentować idei. Żadnej.
> W Europie opatentowac można rozwiązanie techniczne, nigdy sam pomysł.

Rozwiązanie techniczne jest ZAWSZE oparte na jakiejś idei :) Ja bym
powiedział, że idea jest jak najbardziej patentowalna ale musi być ona
zilustrowana rozwiązaniem technicznym. I "zilustrowana" a nie
"udokumentowana" bo UP nie sprawdza realności tego rozwiązania
(domniemuję).

--
Marcin

do góry

In article <dd2h81$7f0$1@inews.gazeta.pl>, Roman Rumpel wrote:
> Tu jak najbardziej zgoda, choc droga do uzyskania patentu na sam algorytm
> jest póki co w Europie daleka, a w Polsce jeszcze dalsza.

Dla programów komputerowych - zapewne tak, ale jeśli nie ograniczysz
się wyłącznie do informatyki, to algorytm jest w znaczeniu ogólnym
"dokładnym przepisem", a takie są zwykle istotą np. patentów chemicznych.

--
Marcin

do góry