Witam..
Jakiś czas temu styknąłem się z firmą udzielającą - jak twierdzili -
kredytów. Zajeżdzao mi argentyną, a że była to spółka z o.o. na wszelki
wypadek poprosiłem panią o KRS.
niestety, "Pan prezes nie ujawnia takich dokumentów" usłyszałem.
za cholerę nmie szło KRSu uzyskać,jedynie co udało mi się podpatrzec na
umowie, którą dostałem wykazując zamiar jej podpisania, to nr KRS i sąd, w
którym została zarejestrowana. Oczywiście woedząc, że to argentyna, umowy
jednak nie podpisałem. Ale zrobił to jednak jeden z naiwnych z mojej
rodziny. wpłacił 3800 i sześć rat po 1120 zł., bo ciągle telefonicznie go
zwodzili, w końcu pojechał po zwrot kasy i wyśmiali go.

Mam więc pytanie, czy jest mozliwe udowodnienie celowego wprowadzenia w błąd
posługując się np. dyktafonem lub ukrytą kamerą, ażeby udac się do tej
firmy, wypytać celowo o rzeczy, o których wiem, że skłamią, żebym tylko
podpisał umowę, a następnie zawiadomoć policję? Czy takie amatorskie
nagranie będzie mogło być dowodem?

do góry

Użytkownik "remeeq" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c0d4of$qfb$1@absinth.dialog.net.pl...

> Mam więc pytanie, czy jest mozliwe udowodnienie celowego wprowadzenia w
błąd
> posługując się np. dyktafonem lub ukrytą kamerą, ażeby udac się do tej
> firmy, wypytać celowo o rzeczy, o których wiem, że skłamią, żebym tylko
> podpisał umowę, a następnie zawiadomoć policję? Czy takie amatorskie
> nagranie będzie mogło być dowodem?

Będzie jak dowodem. Z przyczyn technicznych najlepiej podczas rozmowy
jakoś naciągnąć, by rozmówca podał dzisiejszą datę i swoje nazwisko i
imię. To ułatwi później sprawę.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:c0dpai$mbh$7@news.onet.pl...
> Będzie jak dowodem. Z przyczyn technicznych najlepiej podczas rozmowy
> jakoś naciągnąć, by rozmówca podał dzisiejszą datę i swoje nazwisko i
> imię. To ułatwi później sprawę.
>
i najlepiej na nosniku analogowym

pozdro

do góry

Użytkownik "xmarcel" <x...@b...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c0e1cg$5s8$1@news.lublin.pl...

> i najlepiej na nosniku analogowym

Najlepiej, głownie z przyczyn technicznych. Łatwiej dołączyć do protokołu
kasetę z nagraniem, niż cały dyktafon cyfrowy. no i mniejsze podejrzenie
ewentualnego sfałszowania.

do góry

remeeq wrote:
> Witam..
> Jakiś czas temu styknąłem się z firmą udzielającą - jak twierdzili -
> kredytów. Zajeżdzao mi argentyną, a że była to spółka z o.o. na wszelki
> wypadek poprosiłem panią o KRS.
> niestety, "Pan prezes nie ujawnia takich dokumentów" usłyszałem.
> za cholerę nmie szło KRSu uzyskać,jedynie co udało mi się podpatrzec na
> umowie, którą dostałem wykazując zamiar jej podpisania, to nr KRS i sąd, w
> którym została zarejestrowana. Oczywiście woedząc, że to argentyna, umowy
> jednak nie podpisałem. Ale zrobił to jednak jeden z naiwnych z mojej
> rodziny. wpłacił 3800 i sześć rat po 1120 zł., bo ciągle telefonicznie go
> zwodzili, w końcu pojechał po zwrot kasy i wyśmiali go.
>
Składając zawiadomienie o przestępstwie pamiętaj również o art. 171 ust.
1 prawa bankowego.
Konsorcja argentyńskie łamią ten przepis.
"Art. 171. 1. Kto bez zezwolenia prowadzi działalność polegającą na
gromadzeniu środków pieniężnych innych osób fizycznych, prawnych lub
jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej, w celu
udzielania kredytów, pożyczek pieniężnych lub obciążania ryzykiem tych
środków w inny sposób, podlega grzywnie do 5.000.000 złotych i karze
pozbawienia wolności do lat 3."

Bronek

do góry

bronek wrote:
> Składając zawiadomienie o przestępstwie pamiętaj również o art. 171 ust.
> 1 prawa bankowego.

i zacznij pisać zażalenie na umorzenie ;)

KG

do góry

kam wrote:
> bronek wrote:
>
>> Składając zawiadomienie o przestępstwie pamiętaj również o art. 171
>> ust. 1 prawa bankowego.
>
>
> i zacznij pisać zażalenie na umorzenie ;)
>
pewnie z powowdu znikowmej szkodliwości społecznej

Bronek

do góry

A jaka jest praktyka Sądów, czy tacy przekrętasy dostyają jakies wyroki, czy
własnie sądy i/lub prokuratorzy umarzają postępowanie ze względu na znikomą
szkodliwość?

Użytkownik "remeeq" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c0d4of$qfb$1@absinth.dialog.net.pl...
> Witam..
> Jakiś czas temu styknąłem się z firmą udzielającą - jak twierdzili -
> kredytów. Zajeżdzao mi argentyną, a że była to spółka z o.o. na wszelki
> wypadek poprosiłem panią o KRS.
> niestety, "Pan prezes nie ujawnia takich dokumentów" usłyszałem.
> za cholerę nmie szło KRSu uzyskać,jedynie co udało mi się podpatrzec na
> umowie, którą dostałem wykazując zamiar jej podpisania, to nr KRS i sąd, w
> którym została zarejestrowana. Oczywiście woedząc, że to argentyna, umowy
> jednak nie podpisałem. Ale zrobił to jednak jeden z naiwnych z mojej
> rodziny. wpłacił 3800 i sześć rat po 1120 zł., bo ciągle telefonicznie go
> zwodzili, w końcu pojechał po zwrot kasy i wyśmiali go.
>
> Mam więc pytanie, czy jest mozliwe udowodnienie celowego wprowadzenia w
błąd
> posługując się np. dyktafonem lub ukrytą kamerą, ażeby udac się do tej
> firmy, wypytać celowo o rzeczy, o których wiem, że skłamią, żebym tylko
> podpisał umowę, a następnie zawiadomoć policję? Czy takie amatorskie
> nagranie będzie mogło być dowodem?
>
>

do góry

kam <X#k...@p...onet.pl.#X> napisał(a):

> bronek wrote:
> > Składając zawiadomienie o przestępstwie pamiętaj również o art. 171 ust.
> > 1 prawa bankowego.
>
> i zacznij pisać zażalenie na umorzenie ;)
>
> KG
>
nie na umorzenie - na odmowę wszczęcia postępowania,

pzdr

marek radwański

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Marek Radwański wrote:
> nie na umorzenie - na odmowę wszczęcia postępowania,

aż tak źle?

KG

do góry