Witam, mam kilka pytań:


Moja mama i ja jako jej reprezentant w sądzie domagaliśmy się renty
rodzinnej po zmarłym ojcu, sprawę wygraliśmy prawie rok temu w Lipcu 2007,
sąd wydał wyrok i nakazał wypłatę renty oraz odsetek, Zus się odwołał,
apelacja itd..... w związku z tym mam pytanie: czy odsetki będą naliczone do
dnia wypłaty? /mam nadzieję że już niedługo/ czy też może do dnia wygrania
pierwszej sprawy lub apelacji? A może do dnia śmierci mamy bo niestety w
międzyczasie zmarła..... A drugie pytanie a raczej wątpliwość jest
następująca: Regularnie sąd apelacyjny korespondował ze mną a to w sprawie
brakujących dokumentów a to powiadamiał mnie o terminie rozprawy ale co
dziwne nie mam żadnej oficjalnej informacji o wyroku który zapadł ponad 1,5
miesiąca temu..... Czy powinienem zwrócić się w tej sprawie do sądu czy
cierpliwie czekać?

do góry

> następująca: Regularnie sąd apelacyjny korespondował ze mną a to w sprawie
> brakujących dokumentów a to powiadamiał mnie o terminie rozprawy ale co
> dziwne nie mam żadnej oficjalnej informacji o wyroku który zapadł ponad
1,5
> miesiąca temu..... Czy powinienem zwrócić się w tej sprawie do sądu czy
> cierpliwie czekać?


no jak dostales zaproszenie na rozprawe i nieposzedles i zapadl wyrok to
chyba nie problem Sadu. Na rozprawy trzeba chodzic.



Icek

--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier

do góry

Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:fvhaph$hf4$1@node2.news.atman.pl...
>> następująca: Regularnie sąd apelacyjny korespondował ze mną a to w
>> sprawie
>> brakujących dokumentów a to powiadamiał mnie o terminie rozprawy ale co
>> dziwne nie mam żadnej oficjalnej informacji o wyroku który zapadł ponad
> 1,5
>> miesiąca temu..... Czy powinienem zwrócić się w tej sprawie do sądu czy
>> cierpliwie czekać?
>
>
> no jak dostales zaproszenie na rozprawe i nieposzedles i zapadl wyrok to
> chyba nie problem Sadu. Na rozprawy trzeba chodzic.
>
>
>
> Icek
>
No raczej nie sądzę skoro rozprawa w odległym mieście a na wezwaniu JASNO
napisane że obecność nie obowiązkowa...... czy to zwalnia sąd z obowiązku
powiadomienia strony o wyroku?

do góry

> No raczej nie sądzę skoro rozprawa w odległym mieście a na wezwaniu JASNO
> napisane że obecność nie obowiązkowa...... czy to zwalnia sąd z obowiązku
> powiadomienia strony o wyroku?


tak, mogl zapasc wyrok i nikt Cie o tym niepowiadomi.


Icek

--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier

do góry

Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:fvharh$ue9$1@node1.news.atman.pl...
>> No raczej nie sądzę skoro rozprawa w odległym mieście a na wezwaniu JASNO
>> napisane że obecność nie obowiązkowa...... czy to zwalnia sąd z
>> obowiązku
>> powiadomienia strony o wyroku?
>
>
> tak, mogl zapasc wyrok i nikt Cie o tym niepowiadomi.
>
>
> Icek
>
Rozumiem że na moją prośbę dostanę taką informację?

P.S Dziwne trochę że powód/powódka nie jest informowana.....

do góry

> Rozumiem że na moją prośbę dostanę taką informację?
nawet telefonicznie


> P.S Dziwne trochę że powód/powódka nie jest informowana.....


mowiles, ze dostales wezwanie tylko bylo napisane, ze wizytya
nieobowiazkowa.



Icek

--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier

do góry

Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:fvi68u$k62$1@node2.news.atman.pl...
>> Rozumiem że na moją prośbę dostanę taką informację?
> nawet telefonicznie
>
>
>> P.S Dziwne trochę że powód/powódka nie jest informowana.....
>
>
> mowiles, ze dostales wezwanie tylko bylo napisane, ze wizytya
> nieobowiazkowa.
>

Od początku w skrócie: Na pierwszej rozprawie gdzie byłem stroną
/reprezentowałem mamę/ moja obecność jak i świadków była obowiązkowa,
ponieważ ZUS się odwołał dostałem powiadomienie z sądu apelacyjnego że taka
rozprawa na wniosek ZUSu się odbędzie w dniu ****** i że obecność nie jest
obowiązkowa....... Ale w/g mnie to nie tłumaczy faktu że powinienem być
poinformowany o wyniku rozprawy, przecież gdybym chciał się od niej odwołać
to jest na to jakiś określony czas..... Ja do dzisiaj oficjalnie nie wiem
jaki wyrok zapadł a to już dla mnie dziwne.

do góry

Użytkownik "J.S" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fvibb6$1e8$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
> news:fvi68u$k62$1@node2.news.atman.pl...
>>> Rozumiem że na moją prośbę dostanę taką informację?
>> nawet telefonicznie
>>
>>
>>> P.S Dziwne trochę że powód/powódka nie jest informowana.....
>>
>>
>> mowiles, ze dostales wezwanie tylko bylo napisane, ze wizytya
>> nieobowiazkowa.
>>
>
> Od początku w skrócie: Na pierwszej rozprawie gdzie byłem stroną
> /reprezentowałem mamę/ moja obecność jak i świadków była obowiązkowa,
> ponieważ ZUS się odwołał dostałem powiadomienie z sądu apelacyjnego że
> taka rozprawa na wniosek ZUSu się odbędzie w dniu ****** i że obecność nie
> jest obowiązkowa....... Ale w/g mnie to nie tłumaczy faktu że powinienem
> być poinformowany o wyniku rozprawy, przecież gdybym chciał się od niej
> odwołać to jest na to jakiś określony czas..... Ja do dzisiaj oficjalnie
> nie wiem jaki wyrok zapadł a to już dla mnie dziwne.

"Art. 343 kpc
Wyroki zaoczne doręcza się z urzędu obu stronom z pouczeniem o
przysługujących im środkach zaskarżenia."

Zwróć sie pisemnie do Sądu o odpis wyroku wraz z uzasadnieniem, podając że
nie otrzymałeś odpisu powołująć sie na w/w art kpc

pozdr
Janek

do góry

Użytkownik "Janek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fvjmkj$pis$1@news.onet.pl...

> "Art. 343 kpc
> Wyroki zaoczne doręcza się z urzędu obu stronom z pouczeniem o
> przysługujących im środkach zaskarżenia."
>
> Zwróć sie pisemnie do Sądu o odpis wyroku wraz z uzasadnieniem, podając że
> nie otrzymałeś odpisu powołująć sie na w/w art kpc

Najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem. Ten wyrok zapadł na rozprawie
jawnej i na pewno nie jest zaoczny, tylko ktoś dostał na tą rozprawę
"zaproszenie" i dupy mu się nie chciało ruszyć. Gdyby zapadł na posiedzeniu
niejawnym, to wtedy w/w art. miałby zastosowanie.

do góry

Użytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl> napisał w wiadomości
news:481da3b8$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Janek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:fvjmkj$pis$1@news.onet.pl...
>
>> "Art. 343 kpc
>> Wyroki zaoczne doręcza się z urzędu obu stronom z pouczeniem o
>> przysługujących im środkach zaskarżenia."
>>
>> Zwróć sie pisemnie do Sądu o odpis wyroku wraz z uzasadnieniem, podając
>> że nie otrzymałeś odpisu powołująć sie na w/w art kpc
>
> Najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem. Ten wyrok zapadł na
> rozprawie jawnej i na pewno nie jest zaoczny, tylko ktoś dostał na tą
> rozprawę "zaproszenie" i dupy mu się nie chciało ruszyć. Gdyby zapadł na
> posiedzeniu niejawnym, to wtedy w/w art. miałby zastosowanie.

Koleś.... co do ruszenia dupy to rusz wcześniej swój łeb i
poczytaj....rozprawa i zeznania były wcześniej a jazda z Łodzi do Lublina
jeśli nie jest obowiązkowa to po co? Co nie znaczy że nie powinienem być
poinformowany o jej wyniku.

do góry