Każdy zapewne pamięta polski film "Miś" i realia w jakich zostali osadzeni
główni bohaterowie. Jak się okazuje te dawne czasy ze swoim specyficznym
klimatem istnieją nadal i można zupełnie nieodpłatnie poczuć się jak by się
było w takim "Misiu". Niektórzy niestety czy chcą czy nie chcą muszą być
bohaterami tych misiowych enklaw.

Mieszkamy w niewielkim bloku należącym do spółdzielni mieszkaniowej. Ja jak i
większość mieszkańców chcemy korzystać z usług internetowych i telefonicznych.
Mamy prawo do wyboru dostawcy tych usług (podobno). Nie chcemy obecnego (i
poprawnego politycznie z punktu widzenia spółdzielni) dostawcy usług. Zostały
przez nas złożone pisemne zlecenia do wybranej firmy telekomunikacyjnej
wykonania takich przyłączy . Firma wystosowała prośbę do spółdzielni o
przyłączenie sieci. Po naszych interwencjach przyszła odpowiedz. Odpowiedz
zaporowa.

Spółdzielnia zażyczyła sobie od firmy (tu przytoczę tylko kilka punktów z tego
"dzieła literackiego" :

Informacji o obrotach za rok ubiegły, ilość zatrudnianych osób, kwalifikacje
tych osób, zaświadczenia z ZUSu i Urzędu Skarbowego o nie zaleganiu,
zaświadczenie z banku, INFORMACE O POSIADANEJ STRUKTURZE TELETECHNICZNEJ
firmy, opinie/referencje od istniejących klientów firmy.
Firma telekomunikacyjna nie chce się zgodzić i tu się wcale nie dziwie na
ujawnienie tak ważnych danych. Konkurencja pewnie chętnie zapoznała by się z
strukturą teletechniczna i innymi rzeczami takiej firmy. Inni tez pewnie byli
by zainteresowani. Łatwiej się włamać do takiej sieci i nabijać np. impulsy
telefoniczne komuś znając taką strukturę. Ciekaw jestem czy obecni dostawcy
łącznie z Telekomunikacją Polską też musieli taką dokumentację składać.

Dodatkowo spółdzielnia napisała że indywidualnie rozpatrzy POD WZGLĘDEM
STOSUNKU FINANSOEGO WZGLĘDEM SPÓŁDZIELNI (np. ewentualnych zaległości) czy
dany najemca może korzystać z usług telekomunikacyjnych!!! Czy ja mogę mieć
Internet i telefon decyduje spółdzielnia????!!!!
To tylko przykładowe punkty, które zapamiętałem czytając odpowiedź od
spółdzielni. Tam jest tego znacznie więcej!

Proszę pomóżcie! Co można z tym zrobić ??

Czy ja aby nie popełniłem przestępstwa względem spółdzielni kupując nowy
telewizor. Może należało się najpierw zapytać czy mogę ??? A nuż kiedyś
spóźniłem się z opłatą za czynszu.

MP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Monika " <n...@N...gazeta.pl>
^^^^^^
> napisał w wiadomości news:dm8atl$e27$1@inews.gazeta.pl...
> To tylko przykładowe punkty, które zapamiętałem czytając odpowiedź od
^^^^^^^^^^^^
> Czy ja aby nie popełniłem przestępstwa względem spółdzielni kupując nowy
^^^^^^^^^^
> spóźniłem się z opłatą za czynszu.
^^^^^^^^^

Nie jesteś wiarygodna (wiarygodny). Dość trudno rzeczowo
odpowiadać komuś takiemu. Jeżeli masz problem z identyfikacją
swojej płci, to udaj się do seksuologa.

--
Piotr

do góry

PiotRek <b...@g...pl.invalid> napisał(a):

> Użytkownik "Monika " <n...@N...gazeta.pl>
> ^^^^^^
> > napisał w wiadomości news:dm8atl$e27$1@inews.gazeta.pl...
> > To tylko przykładowe punkty, które zapamiętałem czytając odpowiedź od
> ^^^^^^^^^^^^
> > Czy ja aby nie popełniłem przestępstwa względem spółdzielni kupując nowy
> ^^^^^^^^^^
> > spóźniłem się z opłatą za czynszu.
> ^^^^^^^^^
>
> Nie jesteś wiarygodna (wiarygodny). Dość trudno rzeczowo
> odpowiadać komuś takiemu. Jeżeli masz problem z identyfikacją
> swojej płci, to udaj się do seksuologa.
Nie zauważyłem że żona przelogowała sie na swoje konto. Nie bardo pojmuję
uzasadnienie trudu odpowiedzi od zaistniałej pomyłki (korzystam z usenet przez
www. Wymaga to uprzedniego zalogowania.) Nie jestem przekonany czy seksuoleg
jest odpowiednia osobą do likwidacji takich pomyłek. Powinienem był napisać np
_spózniliśmy_ sie czyli ja i żana, ale nie wszedzie taka forma była by porawna
dla całości opisu. Tu też obawiam sie seksuolg nie pomoże. Mam nadzieje że
powyższe uzasadnienie czyni mnie wiarygodnym.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

PiotRek wrote:

> Nie jesteś wiarygodna (wiarygodny). Dość trudno rzeczowo
> odpowiadać komuś takiemu. Jeżeli masz problem z identyfikacją
> swojej płci, to udaj się do seksuologa.

Jeszcze jeden taki co to odpowiedzi nie zna ale czepia sie wszystkiego.
Za morde i o sciane. Ty pewnie w tej spoldzielni bys zrobil kariere.

MH

do góry

Jedyne co moge proponowac to znalezc grupe ok 150-200 czlonkow ktorzy
popra Pana kandydature w najblizszych wyborach do Zarzadu Spoldzielni.
W spoldzielni siostry tak to sobie Zarzad ustawil ze zebranie walne
trwalo do polnocy a potem bylo glosowanie. Do glosowania zostalo w tym
czasie ok 50 poplecznikow zarzadu i kilku upartych. Zarzad zostal
wybrany przez ok 1% czlonkow.


MH

do góry

<b...@g...pl.invalid> napisal(a):
> Użytkownik "Monika " <n...@N...gazeta.pl>
> ^^^^^^
>> napisał w wiadomości news:dm8atl$e27$1@inews.gazeta.pl...
>> To tylko przykładowe punkty, które zapamiętałem czytając odpowiedź od
> ^^^^^^^^^^^^
>> Czy ja aby nie popełniłem przestępstwa względem spółdzielni kupując nowy
> ^^^^^^^^^^
>> spóźniłem się z opłatą za czynszu.
> ^^^^^^^^^
>
> Nie jesteś wiarygodna (wiarygodny). Dość trudno rzeczowo
> odpowiadać komuś takiemu. Jeżeli masz problem z identyfikacją
> swojej płci, to udaj się do seksuologa.

Wujek Piotrek Mistrz Ciętej Riposty.
--
Samotnik

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem że na świecie jest
tylu idiotów." -- Stanisław Lem

do góry

26 Nov 2005 08:56:33 GMT, *Marius Horak*
<news:43882341$1_2@mk-nntp-2.news.uk.tiscali.com> napisał(a):

> W spoldzielni siostry tak to sobie Zarzad ustawil ze zebranie walne
> trwalo do polnocy a potem bylo glosowanie. Do glosowania zostalo w tym
> czasie ok 50 poplecznikow zarzadu i kilku upartych. Zarzad zostal
> wybrany przez ok 1% czlonkow.

Chyba nie tylko w Sp-ni siostry tak jest.
Nigdy nie ustalą *od ktorej-do której godziny jest zebranie*, bo im się to
opłaca. Dziadki zaczynaja ziewać i idą do domow spać, a ci co chcą zostać w
zarzadzie i inni, którzy chcą być wybrani cierpliwie czekają aż mieszkańcy
się wyniosą. Wtedy już hulaj dusza! Jest tak i będzie tak jak chcą wytrwali
- bo to ich dobro. Oni wiedzą, że będzie tylko tak jak sobie to sami
zaplanowali.

Gdyby było ustalone, że zebranie skończy się powiedzmy o godz.23:00, to i
ludzi by przyszło i zostało więcej, oraz wybór byłby sprawiedliwszy,
uczciwy, a nie samowybieranie się władz (zawsze tych samych- od lat).

--
Kaja

do góry

W bloku w którym mieszkam firma dostarczajaca internet obeszła sprawę bardzo
prosto.
Mianowicie każdy mieszkaneic ma prawo puśicć sobie kabel na dach do jakiejś
tam anteny. Więc chłopkaki dostarczają mi internet który schodzi z dachu na
balkon. Zgody spółdzielnie nie ma.

mp.

--
*******************************
Michał Pysz
http://michal.pysz.org/
*******************************

do góry

>W bloku w którym mieszkam firma dostarczajaca internet obeszła sprawę
>bardzo prosto.
> Mianowicie każdy mieszkaneic ma prawo puśicć sobie kabel na dach do
> jakiejś tam anteny. Więc chłopkaki dostarczają mi internet który schodzi z
> dachu na balkon. Zgody spółdzielnie nie ma.

A chyba powinna byc na montowanie jakichkolwiek urzadzen na dachu. Z taka
odpowiedzia ze strony spoldzielni spotkalem sie, gdy chcialem cos u siebie
zamontowac. Oczywiscie- zgody nie bylo. Musi byc?

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

Michał Pysz <p...@w...pl> napisał(a):

> W bloku w którym mieszkam firma dostarczajaca internet obeszła sprawę bardzo
> prosto.
> Mianowicie każdy mieszkaneic ma prawo puśicć sobie kabel na dach do jakiejś
> tam anteny. Więc chłopkaki dostarczają mi internet który schodzi z dachu na
> balkon. Zgody spółdzielnie nie ma.
>
Jakie przepisy mówią że mieszkaniec ma takie prawo? Bo to mnie zainteresowało.




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry