Witam.

Zgodnie z tym co przeczytałem w ustawie o PCC:
"Art. 10.
1. Podatnik jest obowiązany bez wezwania organu podatkowego złożyć
deklarację w sprawie podatku od czynności cywilnoprawnych oraz obliczyć i
wpłacić podatek w terminie 14 dni od dnia powstania obowiązku podatkowego."

W teorii mogę zapłacić podatek do 2 tygodni od podpisania aktu
przeniesienia własności ?

Tyle że:
"3. Płatnicy obowiązani są uzależnić dokonanie czynności cywilnoprawnej lub
wypłacenie należności od uprzedniego zapłacenia podatku."

Czyli notariusz (który te pieniążki zbiera) może uzależnić ważność umowy od
wpłacenia pieniędzy czy wogóle odmówić podpisania ?
Sprawa jest dla mnie dość istotna, bo mogę mieć mały poślizg z pieniędzmi
na podatek.
Przy kupnie samochodu mam 14 dni na zapłacenie podatku a przy kupnie
mieszkania już nie ?

Btw. Jeśli dobrze rozumiem, to zgodnie z prawem notariusz może obracać
przez 14 dni moimi pieniędzmi. Nawet wpłacając to na dobrze oprocentowane
konto jest nieźle do przodu. Nic tylko zostać notariuszem.

Pozdrawiam
Bartosz Bubak
--
Mimo upływu lat ciągle wiele spraw można załatwic na zasadzie:
- Ja służbowo, na statek.

do góry

Dnia 26-11-2005 o godzinie 01:50:10, Parasit Hendersson w
<1...@4...net> napisał:

> Witam.
również witam

> "3. Płatnicy obowiązani są uzależnić dokonanie czynności cywilnoprawnej
sam sobie odpowiedziałeś ;)

> Czyli notariusz (który te pieniążki zbiera) może uzależnić ważność umowy
> od
> wpłacenia pieniędzy czy wogóle odmówić podpisania ?
nie ważność, w ogóle odmówić dokonania czynności. Notariusz jest
płatnikiem PCC, więc odpowiada za jego wyliczenie, pobranie i wysłanie do
US.

> Sprawa jest dla mnie dość istotna, bo mogę mieć mały poślizg z pieniędzmi
> na podatek.
nie dobrze... postaraj się nie mieć poślizgu ...

> Przy kupnie samochodu mam 14 dni na zapłacenie podatku a przy kupnie
> mieszkania już nie ?
no właśnie nie.

> przez 14 dni moimi pieniędzmi. Nawet wpłacając to na dobrze oprocentowane
> konto jest nieźle do przodu.
iiiiiiiiitam szkoda zachodu ... wystarczająco dużo zarabiają ...

> Nic tylko zostać notariuszem.
a tu się zgodzę, super zajęcie :)

--
Pozdrawiam
Radzisz

do góry