To może nie jest najodpowiedniejsza grupa na tego typu pytanie, ale lepszej
nie znalazłem ;)
Jestem studentem III roku na Wydziale Prawa i Administracji. W tym roku
pojawiła się możliwość odbycia szkolenia wojskowego podczas trwania studiów.
Trwa ono tylko do marca i w tym też miesiącu odbywa się końcowy egzamin.
Jeśli się go zda wojsko ma się z głowy już na zawsze.
Nie wiem jednak czy warto żebym poszedł na to szkolenie bo ludzie często
mowią, że studentów i tak po zakończeniu przez nich studiów nie będą brać do
wojska i od razu zostaną skierowani do rezerwy - z powodu braku pieniędzy.
Czy to prawda? Bo jeśli tak to nie ma większego sensu żebym chodził na to
szkolenie. Z drugiej jednak strony chciałbym mieć wojsko już za sobą i nie
martwić się tym co będzie w przyszłości.
Mam czas na zastanowienie się do końca października - do tego czasu muszę
złożyć wniosek do dziekanatu jeśli się zdecyduję uczestniczyć w tym
szkoleniu.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Tomek" <m...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:clmg4n$juv$1@inews.gazeta.pl...
>
> > mowią, że studentów i tak po zakończeniu przez nich studiów nie będą
brać do
> wojska i od razu zostaną skierowani do rezerwy - z powodu braku pieniędzy.
> Czy to prawda?>


Tak to prawda. Po skończeniu studiów podlegasz przez bodajże 18 miesięcy
możliwości wezwania do służby. Obecnie biorą tylko ochotników na 3
miesięczne przeszkolenie. W rezultacie po 2 miesiącach od uzyskania dyplomu
magistra (jeżeli o to zabiegasz) otrzymujesz przeniesienie do rezerwy. To
tyle w tym temacie.

Pozdrawiam
Omen

&&&& MOBILIS IN MOBILI &&&&

do góry

Użytkownik "Omen" <n...@t...pl> napisał w wiadomości
news:clnht0$7lt$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Tomek" <m...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:clmg4n$juv$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > > mowią, że studentów i tak po zakończeniu przez nich studiów nie będą
> brać do
> > wojska i od razu zostaną skierowani do rezerwy - z powodu braku
pieniędzy.
> > Czy to prawda?>
>
>
> Tak to prawda. Po skończeniu studiów podlegasz przez bodajże 18 miesięcy
> możliwości wezwania do służby. Obecnie biorą tylko ochotników na 3
> miesięczne przeszkolenie. W rezultacie po 2 miesiącach od uzyskania
dyplomu
> magistra (jeżeli o to zabiegasz) otrzymujesz przeniesienie do rezerwy. To
> tyle w tym temacie.
>
> Pozdrawiam
> Omen

Jednym slowem z jego punktu widzenia nie oplaca sie.

brat_trollin

do góry

brat_trollin wrote:

> Użytkownik "Omen" <n...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:clnht0$7lt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Tomek" <m...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> > news:clmg4n$juv$1@inews.gazeta.pl...
> > >
> > > > mowią, że studentów i tak po zakończeniu przez nich studiów nie
> > > > będą
> > brać do
> > > wojska i od razu zostaną skierowani do rezerwy - z powodu braku
> pieniędzy.
> > > Czy to prawda?>
> >
> >
> > Tak to prawda. Po skończeniu studiów podlegasz przez bodajże 18
> > miesięcy możliwości wezwania do służby. Obecnie biorą tylko
> > ochotników na 3 miesięczne przeszkolenie. W rezultacie po 2
> > miesiącach od uzyskania
> dyplomu
> > magistra (jeżeli o to zabiegasz) otrzymujesz przeniesienie do
> > rezerwy. To tyle w tym temacie.
> >
> > Pozdrawiam
> > Omen
>
> Jednym slowem z jego punktu widzenia nie oplaca sie.

Tia...
Problem polega na tym że o tym przenoszeniu do rezerwy, to decyzja jest
podejmowana co roku.
Nie wiadomo jak będzie w przyszłym... a za 2-3 lata to już wogóle
diabli wiedzą.
Może dorwac się do władzy jakiś desperat, co da więcej kasy wojsku, i
juz tak różowo nie będzie...

--
Pozdro
Massai
http://www.zusdajnamluz.pl/

do góry

Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:clnkat$t9a$1@inews.gazeta.pl...
> brat_trollin wrote:
> Tia...
> Problem polega na tym że o tym przenoszeniu do rezerwy, to decyzja jest
> podejmowana co roku.
> Nie wiadomo jak będzie w przyszłym... a za 2-3 lata to już wogóle
> diabli wiedzą.
> Może dorwac się do władzy jakiś desperat, co da więcej kasy wojsku, i
> juz tak różowo nie będzie...

W tej sytuacji, kiedy Naród nie ma co jeść, a pensje w większości uwłaczają
godności człowieka i jego wykształcenia, gdyby dać duzo wojsku, to tak jakby
wymordować w Oświęcimiu tylu ilu wymordowali hitlerowskie smyjory w czasie
wojny. Jaka różnica? Dać więcej wojsku i aparatowi przymusu i przyzwolić aby
niedożywione dzieci umierały z głodu, czy wymordować te dzieci jak robili to
faszyści.

Myśli pan o nadejściu Leppera, albo tego z PO, co chce ponownego
przywrócenia kary śmierci w Polsce aby pomóc przyszłej duktaturze? Od tego
krok do aresztowań za wolność słowa i politykę.

brat_trollin

do góry

brat_trollin wrote:

> Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:clnkat$t9a$1@inews.gazeta.pl...

> > Może dorwac się do władzy jakiś desperat, co da więcej kasy wojsku,
> > i juz tak różowo nie będzie...
>
> W tej sytuacji, kiedy Naród nie ma co jeść, a pensje w większości
> uwłaczają godności człowieka i jego wykształcenia, gdyby dać duzo
> wojsku, to tak jakby wymordować w Oświęcimiu tylu ilu wymordowali
> hitlerowskie smyjory w czasie wojny. Jaka różnica? Dać więcej wojsku
> i aparatowi przymusu i przyzwolić aby niedożywione dzieci umierały z
> głodu, czy wymordować te dzieci jak robili to faszyści.
>
> Myśli pan o nadejściu Leppera, albo tego z PO, co chce ponownego
> przywrócenia kary śmierci w Polsce aby pomóc przyszłej duktaturze? Od
> tego krok do aresztowań za wolność słowa i politykę.

Tak, masz rację, to moja wina.

Kurde, ja tylko napisałem że to zwolnienie z odbywania służby to nic
pewnego...

--
Pozdro
Massai
http://www.zusdajnamluz.pl/

do góry

Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:clnkat$t9a$1@inews.gazeta.pl...
> brat_trollin wrote:
> >(> > >> Nie wiadomo jak będzie w przyszłym... a za 2-3 lata to już wogóle
> diabli wiedzą.
> Może dorwac się do władzy jakiś desperat, co da więcej kasy wojsku, i
> juz tak różowo nie będzie...
To prawda nie wiadomo jak będzie za 2-3 lata. Jednak biorąc pod uwagę
opłakany stan wojska polskiego, likwidację wielu jednostek w Polsce i to że
co roku tylko połowa poboru idzie w kamasze to raczej mało realne.
Zresztą jak gdzieś ktoś napisał ( nie pamiętam już za bardzo gdzie)
podnieśmy wiek poborowy do 50 lat i wzwyż a głupie wojenki się skończą
Pozdrawiam
Omen

&&&& MOBILIS IN MOBILI &&&&

do góry

Użytkownik "Tomek" <m...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:clmg4n$juv$1@inews.gazeta.pl...
> To może nie jest najodpowiedniejsza grupa na tego typu pytanie, ale
lepszej
> nie znalazłem ;)
> Jestem studentem III roku na Wydziale Prawa i Administracji. W tym roku
> pojawiła się możliwość odbycia szkolenia wojskowego podczas trwania
studiów. > .....

a co ci szkodzi iść na to szkolenie ?
czegoś się nauczysz, może postrzelasz :)

nie jest dobre to, że to w zimie - źle się strzela jak ręce przymarzają do
karabinu

no a przynajmniej będziesz miał sprawę z głowy i zaświadczenie o odbyciu
służby wojskowej - a to podstawa dla każdego pracodawcy i banku
kredytującego.
jak powiesz w banku, że być może przeniosą cię do rezerwy, to kredytu nie
dostaniesz

--
pozdrawiam
plusz ( http://www.plusz.pl )

do góry

> no a przynajmniej będziesz miał sprawę z głowy i zaświadczenie o odbyciu
> służby wojskowej - a to podstawa dla każdego pracodawcy i banku
> kredytującego.

dla tego zaswiadczenai warto :-),
no chyba ze nie zamierzasz pracowac
w czasie studiow i starac sie o jakies karty kredytowe (to moze przejsc)
kredyty (to juz trudno bez wojska) wtedy bez roznicy, ale zawsze lepiej
byc przezornym. Ja bardzo zaluje ze nie mialem takiej okazji :-(


pozdr

Simon_

do góry

> a co ci szkodzi iść na to szkolenie ?
> czegoś się nauczysz, może postrzelasz :)

W sumie troche szkoda byloby nigdy nie doswiadczyc na wlasnej skorze czym
jest wojsko ;)

> nie jest dobre to, że to w zimie - źle się strzela jak ręce przymarzają do
> karabinu

Oj watpie, ze w ogole dadza mi karabin do reki :P

> no a przynajmniej będziesz miał sprawę z głowy i zaświadczenie o odbyciu
> służby wojskowej - a to podstawa dla każdego pracodawcy i banku
> kredytującego.
> jak powiesz w banku, że być może przeniosą cię do rezerwy, to kredytu nie
> dostaniesz

Dokladnie, nie lubie niepewnosci, kto wie jak bedzie za 3 lata. Cos mi
podpowiada zeby wziac udzial w tym szkoleniu i miec juz swiety spokoj z
wojskiem i chyba tak zrobie. Mam nadzieje, ze nie jest za pozno.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry