Witam !
Mam pewien problem, we wrzesniu 2002 roku podpisalem umowe
przedwstepna na zakup 0,5Ha ziemi rolnej, umowa nie zostala
sporzadzona u notariusza( nie wpadlem na to ze moga byc problemy :-( )
zostala do niej dolaczona mapka geodezyjna z konkretnym zaznaczeniem
polozenia dzialki. Oczywiscie umowa i mapka zostala sporzadzona w dwu
jednakowych egzemplazach. W umowie strony zobowiazaly sie do dokonania
transakcji w ciagu 4 miesiecy od podpisania umowy przedwstepnej,
strony oswiadczyly ze jesli nie dojdzie do transakcji z winy jednej ze
stron, strona ta wyplaci odszkodowanie w wysokosci zaliczki, Jest
jednak punkt w ktorym stwierdzono iz jesli pojawia sie problemy z
wydzieleniem dzialki, sprzedajacy odda kupujacemu zaliczke i koszty
przez niego poniesione. I tu zaczyna sie problem. Okazalo sie ze w
wydziale geodezjii nikt nie wie jak wyglada dzialka ktorej czescia
jest "moja" dzialka gdzyz, pewien geodeta dokonal kiedys zlych zapisow
w mapie - bodajze - zasadniczej. Trzeba bylo dokonac "rozgraniczenia"
dzialki, mialo to trwac ok 2-3 miesiecy. Postanowilem na ten okres
wyjechac z polski, wrocilem na poczatku stycznia i okazalo sie podzial
zakonczy sie dopiero w polowie lutego, czyli juz po terminie w ktorym
zobowiazalismy sie do ostatecznego podpisania umowy u notariusza.
Przez ok 2 tygodnie mialemproblem ze skontaktowaniem sie z
wlascicielem ziemii i w koncu kilkadni temu od tegoz wlasciciela
dowiedzialem sie iz sprzedaje wlasnie cala dzialke na ktorej jest
"moje" 0,5 Ha a mi proponuje inna dzialke, ktora mi nie odpowiada. Nie
wiem na jakim etapie jest transakcja sprzedazy ww. dzialki.
Mam wiec pytanie:
Czy moge jakos zablokowac sprzedaz "mojej" dziaki?
Czy skupic sie na odzyskaniu zaliczki i poszukac czegos innej dzialki?
Czy wogole mam szanse na zwrot zaliczki?
Czy ta umowa jest ( byla ) wogole wazna , zaczynam w to watpic.
Serdecznie pozdrawiam
Kwiat.

do góry

> przedwstepna na zakup 0,5Ha ziemi rolnej, umowa nie zostala
> sporzadzona u notariusza( nie wpadlem na to ze moga byc problemy :-( )
[..]
> wlascicielem ziemii i w koncu kilkadni temu od tegoz wlasciciela
> dowiedzialem sie iz sprzedaje wlasnie cala dzialke na ktorej jest
> "moje" 0,5 Ha a mi proponuje inna dzialke, ktora mi nie odpowiada. Nie
[..]
> Czy ta umowa jest ( byla ) wogole wazna , zaczynam w to watpic.

Ta konkretna umowa bez notariusza jest niewazna. Jedyne co teraz mozesz,
to dochodzic zwrotu zaliczki na drodze cywilnej o ile ten czlowiek nie
odda ci jej dobrowolnie.

--
Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi

do góry

> Ta konkretna umowa bez notariusza jest niewazna. Jedyne co teraz mozesz,
> to dochodzic zwrotu zaliczki na drodze cywilnej o ile ten czlowiek nie
> odda ci jej dobrowolnie.


Niestety mylisz sie, umowa ta jest jak najbardziej wazna, polecam lekture 389 i 390
K.c.
Co do zwrotu zadatku, mysle, ze moze miec zastosowanie 394 par. 4 K.c., o ile dobrze
zrozumialem przedstawiony stan faktyczny.

Pozdr.

do góry

KrzysiekPP wrote:
> Ta konkretna umowa bez notariusza jest niewazna.

Dlaczego?

KG

do góry

> Niestety mylisz sie, umowa ta jest jak najbardziej wazna, polecam lekture 389 i 390

> K.c.

Kupowalem dzialke w 1999 roku. Troche wtedy na ten temat czytalem. Byc
moze pokrecilem troche ...

--
Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi

do góry

> KrzysiekPP wrote:
> > Ta konkretna umowa bez notariusza jest niewazna.

Juz pisalem, ze pokrecilem. Chodzilo mi o umowe koncowa.

--
Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi

do góry

On 7 Mar 2003 12:31:26 GMT, "S.Koper"
<s...@p...onet.pl> wrote:

"> Ta konkretna umowa bez notariusza jest niewazna. Jedyne co teraz mozesz,
"> to dochodzic zwrotu zaliczki na drodze cywilnej o ile ten czlowiek nie
"> odda ci jej dobrowolnie.
"
"
"Niestety mylisz sie, umowa ta jest jak najbardziej wazna, polecam lekture 389 i 390
"K.c.
"Co do zwrotu zadatku, mysle, ze moze miec zastosowanie 394 par. 4 K.c., o ile dobrze

"zrozumialem przedstawiony stan faktyczny.
"
"Pozdr.
Wielkie dzieki, po pierwszym poscie myslalem ze dostane zawalu... :-))
ale dalej nie wiem czy wjakis sposob moge wymoc na sprzedajacym
wstrzymanie sprzedazy dzialki np. poprzez skierowanie sprawy do
sadu?
Pozdrawiam Kwiat.

do góry

> Wielkie dzieki, po pierwszym poscie myslalem ze dostane zawalu... :-))
> ale dalej nie wiem czy wjakis sposob moge wymoc na sprzedajacym
> wstrzymanie sprzedazy dzialki np. poprzez skierowanie sprawy do
> sadu?
> Pozdrawiam Kwiat.

Kochani ludzie,
w sprawach faktycznych nalezy poza niniejsza grupa, korzystac z zywych
przedstawicieli zawodów prawniczych.
Bez wgladu w dokumenty nic nie da sie szczególowo poradzic.

Dla jasnosci, nie jest to autoreklama,
bo mam inny zawód.
pzdr,
JarekM

do góry

On Sat, 8 Mar 2003 11:29:04 +0100 , "Jaroslaw Matejczuk"
<j...@j...net> wrote:

"> Wielkie dzieki, po pierwszym poscie myslalem ze dostane zawalu... :-))
"> ale dalej nie wiem czy wjakis sposob moge wymoc na sprzedajacym
"> wstrzymanie sprzedazy dzialki np. poprzez skierowanie sprawy do
"> sadu?
"> Pozdrawiam Kwiat.
"
"Kochani ludzie,
"w sprawach faktycznych nalezy poza niniejsza grupa, korzystac z zywych
"przedstawicieli zawodów prawniczych.
"Bez wgladu w dokumenty nic nie da sie szczególowo poradzic.
"
"Dla jasnosci, nie jest to autoreklama,
"bo mam inny zawód.
"pzdr,
"JarekM
"
Sorry ale zawsze myslalem ze grupy dyskusyjne sluza do wymiany
informacji itd. Nie widze nic zlego w zasiegnieciu informacji na
dreczace mnie pytanie, gdybym chcial udac sie do prawnika dawno bym to
zrobil ale super ze sa ludzie na grupie ktorzy udzielili mi informacji
o jakiej myslalem. Wiem ze jezeli nie poradze sobie sam z ta sprawa
bede potrzebowal pomocy fachowca...... Nie chodzilo mi szczegolowa
porade.
Pozdrawiam
Kwiat

do góry

Uzytkownik "Kwiat" <k...@s...pl> napisal w wiadomosci
news:d8og6vsqetjaa36s4pha7s2rqtf33if2ap@4ax.com...

> Czy moge jakos zablokowac sprzedaz "mojej" dziaki?

imho nie mozesz - brak podstawy prawnej

> Czy skupic sie na odzyskaniu zaliczki i poszukac czegos innej dzialki?

to chyba jedyne wyjscie

> Czy wogole mam szanse na zwrot zaliczki?

to zalezy od kilku rzeczy

> Czy ta umowa jest ( byla ) wogole wazna , zaczynam w to watpic.

umowa byla wazna, ale nie mozesz domaac sie zawarcia umowy przyrzeczonej,
tylko - ewentualnie - odszkodowania, jesli powstala szkoda po Twojej stronie
z winy sprzedawcy

> Serdecznie pozdrawiam

wzajemnie

do góry