Umowa najmu mieszkania, które zajmuję zaczyna się następująco:
"Umowa najmu zawarta 16.01.2002 roku na okres 3 lat do 31.12.2004r."

No i właśnie - jak ją traktować - czy jako umowę na 3 lata czy jak umowę na 2
lata, 11 miesięcy i 2 tygodnie?
Chcę wymówić tę umowę do końca wrzesnia br. a wydaje mi się to niemożliwe w
świetle KC. Mam ogromną nadzieję, że jednak jest to do zrobienia...
dziękuję


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "zmijka" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cdo36c$5k$1@inews.gazeta.pl...

No to i tak ustalenie zakresu daty umowy niewiele zmienia. Moim zdaniem Ty
możesz umowę rozwiązać 31.12.2004 r. Za dwa tygodnie nikt się w sądzie nie
będzie pieniaczył, bo proces bardzo długi, a wygrana niepewna.

do góry

"zmijka" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cdo36c$5k$1@inews.gazeta.pl...
> Umowa najmu mieszkania, które zajmuję zaczyna się następująco:
> "Umowa najmu zawarta 16.01.2002 roku na okres 3 lat do 31.12.2004r."
>
> No i właśnie - jak ją traktować - czy jako umowę na 3 lata czy jak umowę
na 2
> lata, 11 miesięcy i 2 tygodnie?
> Chcę wymówić tę umowę do końca wrzesnia br. a wydaje mi się to niemożliwe
w
> świetle KC. Mam ogromną nadzieję, że jednak jest to do zrobienia...
> dziękuję
>


W roku 2002 obowiązywała jeszcze stara ustawa o najmie lokali, która
pozwalała wynająć mieszkania na czas oznaczony, nie krótszy niż 3 lata.
Jeśli umowa była podpisana na czas oznaczony, krótszy niż 3 lata, traktowało
się ją jako umowę zawartą na czas nieoznaczony.

W umowię, którą opisujesz został popełniony błąd, ponieważ datą, jakby
ważniejszą jest data określona - czyli od 16.01.2002 roku do 31.12.2004r -
nie jest to okres 3 letni, czyli mniemam zamierzenie wynajmującego, więc ta
umowa będzie potraktowana jako umowa na czas nieoznaczony.
Nie musisz więc czekać na 31.12.2004, a możesz ja wypowiedzieć w terminie
zawartym na umowie.

Piciuf

do góry

KC omawia rozumienie terminów.

> > Umowa najmu mieszkania, które zajmuję zaczyna się następująco:
> > "Umowa najmu zawarta 16.01.2002 roku na okres 3 lat do 31.12.2004r."
> >
> > No i właśnie - jak ją traktować - czy jako umowę na 3 lata czy jak
umowę
> na 2
> > lata, 11 miesięcy i 2 tygodnie?
> > Chcę wymówić tę umowę do końca wrzesnia br. a wydaje mi się to
niemożliwe
> w
> > świetle KC. Mam ogromną nadzieję, że jednak jest to do zrobienia...
> > dziękuję
> >
>
>
> W roku 2002 obowiązywała jeszcze stara ustawa o najmie lokali, która
> pozwalała wynająć mieszkania na czas oznaczony, nie krótszy niż 3 lata.
> Jeśli umowa była podpisana na czas oznaczony, krótszy niż 3 lata,
traktowało
> się ją jako umowę zawartą na czas nieoznaczony.
>
> W umowię, którą opisujesz został popełniony błąd, ponieważ datą, jakby
> ważniejszą jest data określona - czyli od 16.01.2002 roku do
31.12.2004r -
> nie jest to okres 3 letni, czyli mniemam zamierzenie wynajmującego, więc
ta
> umowa będzie potraktowana jako umowa na czas nieoznaczony.
> Nie musisz więc czekać na 31.12.2004, a możesz ja wypowiedzieć w
terminie
> zawartym na umowie.
>
> Piciuf
>

do góry

> Nie musisz więc czekać na 31.12.2004, a możesz ja wypowiedzieć w terminie
> zawartym na umowie.
>
Przepraszam za przejęzyczenie - oczywiście chodzi o termin wypowiedzenia
zawarty w umowie.

do góry

Piciuf <p...@p...onet.pl> napisał(a):

>
> > Nie musisz więc czekać na 31.12.2004, a możesz ja wypowiedzieć w terminie
> > zawartym na umowie.
> >
> Przepraszam za przejęzyczenie - oczywiście chodzi o termin wypowiedzenia
> zawarty w umowie.
>

Bosssko - o to mi wlasnie chodzilo. Podpisujac umowe wydawalo mi sie, ze nie
przejelam sie tym, bo tak to zinterpretowalam przepisy. Teraz mialam klopoty
z odnalezieniem wtedy obowiazujacych przepisow. Poniewaz na umowie nie ma
terminu wypowiedzenia a czynsz place miesiecznie, to wg KC obowiazuje mnie
wypowiedzenie miesieczne. Jezeli sie myle, to prosze mnie sprostowac.
Dziekuje!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry