eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Uplok i kontrola
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2003-10-02 09:35:08
    Temat: Uplok i kontrola
    Od: Jarek <j...@m...pl>

    Witam grupowiczow.

    Zapewne watek sie powtarzal, ale nie moglem znalezc zblizonej
    do mojego problemu odpowiedzi.

    Dostalem nakaz zainstalowania u sibie w komputerze programu
    "Uplok" (www.uplook.net).

    Program ten pozwala na podgladanie obrazu z monitora klienta,
    liste procesow, czy tez oblicza czas przeznaczony (w %) procesowi
    "gg.exe" )jak wiadomo gadu gadu. Poza tym, pozwala na przegladanie
    danych na dysku lokalnym klienta i wiele wiele innych.

    Czy prawo polskie (zapewne kodeks pracy) reguluje ta kwestie ?

    Pracuje jako programista i szczerze mowiac nie zycze sobie
    by w kazdej chwili mogl do mnie zagladac "szef" i widziec moje
    poczytania.

    Bardziej wg mnie powinien kierunkowac sie na efekt mojej pracy niz na
    sposob jej wykonania. (statystyki, lub chocby odwiedzane strony -
    statystyki proxy na serwerze (bramie).

    Prosze o porade,

    Pozdrawiam,
    Jarek

    PS. Praca wykonywana w oparciu o umowe o prace.


  • 2. Data: 2003-10-02 09:53:38
    Temat: Re: Uplok i kontrola
    Od: "blad" <b...@W...pl>

    Użytkownik "Jarek" <j...@m...pl>
    > Dostalem nakaz zainstalowania u sibie w komputerze programu
    > "Uplok" (www.uplook.net).
    >
    > Program ten pozwala na podgladanie obrazu z monitora klienta,
    > liste procesow, czy tez oblicza czas przeznaczony (w %) procesowi
    > "gg.exe" )jak wiadomo gadu gadu. Poza tym, pozwala na przegladanie
    > danych na dysku lokalnym klienta i wiele wiele innych.
    >
    > Czy prawo polskie (zapewne kodeks pracy) reguluje ta kwestie ?

    współczuję - jestem za komputerową inwentaryzacją oprogramowania
    ale ten "statlook" to lekka przesada - ja bym odmówił.

    Prawo prawem ale nie można przeginać - w koncu to nie feudalizm.
    Zaproponuj żeby prezes, kadry i księgowość zainstalowały to sobie najpierw
    ;-))
    *** blad ***


  • 3. Data: 2003-10-02 10:19:10
    Temat: Re: Uplok i kontrola
    Od: mirek krasnowski <m...@p...pl>



    blad wrote:

    > współczuję - jestem za komputerową inwentaryzacją oprogramowania
    > ale ten "statlook" to lekka przesada - ja bym odmówił.

    A niby dlaczego przesada. Dziwię się ze nawet młodzi informatycy tak są
    przesiąknięci socjalizmem. Jeżeli na służbowym komputerze nie robisz
    niczego nagannego to o co chodzi. jeżeli 50% czasu pracy przeznaczasz na
    gg i inne pierdoły to rób to w domu na swój koszt.

    Jechałem taksówką w Zurichu w pewnym momencie taksówkarz zadzwonił do
    firmy że po tym kursie robi sobie przerwę na kolację po czy wziął inny
    telefon i zadzwonił do domu aby poinformować że za 15 minut będzie na
    kolacji. Na pytanie dlaczego robił to z innego telefonu powiedział to
    był telefon służbowy, a to prywatny. Daleko nam jeszcze do Zurich-skiego
    taksówkarza.

    pzdr
    mirek


  • 4. Data: 2003-10-02 11:10:25
    Temat: Re: Uplok i kontrola
    Od: Jarek <j...@m...pl>

    mirek krasnowski <m...@p...pl> wrote:
    >
    >
    > blad wrote:
    >
    >> współczuję - jestem za komputerową inwentaryzacją oprogramowania
    >> ale ten "statlook" to lekka przesada - ja bym odmówił.
    >
    > A niby dlaczego przesada. Dziwię się ze nawet młodzi informatycy tak są
    > przesiąknięci socjalizmem. Jeżeli na służbowym komputerze nie robisz
    > niczego nagannego to o co chodzi. jeżeli 50% czasu pracy przeznaczasz na
    > gg i inne pierdoły to rób to w domu na swój koszt.

    Jaki koszt ?, chyba alternatywny, choc ja u siebie takowego nie widze.

    > Jechałem taksówką w Zurichu w pewnym momencie taksówkarz zadzwonił do
    > firmy że po tym kursie robi sobie przerwę na kolację po czy wziął inny
    > telefon i zadzwonił do domu aby poinformować że za 15 minut będzie na
    > kolacji. Na pytanie dlaczego robił to z innego telefonu powiedział to
    > był telefon służbowy, a to prywatny. Daleko nam jeszcze do Zurich-skiego
    > taksówkarza.
    >
    Milo nam wiedziec ze jezdzisz taksowkami, jednakze ja nie neguje
    kontroli.
    Kwestia controllingu w pracy to bardzo wazna rzecz, jednakze poprzez
    taki controlling pracownik sie tylko zniesmacza w stosunku do
    pracodawcy.

    Ja osobiscie odczulem, ze moj pracodawca nie ma do mnie zaufania.
    Twoje poglady sa czysto kapitalistyczno ukierunkowane na wyzysk
    pracownika.

    Nie tedy droga.
    Rozumiesz, nie kazdy (nawet ktos, kto w kodzie dlubie 480 minut
    dziennie) lubi gdy ktos go podglada. To normalna sprawa, ze nie lubimy
    byc bezposrednio podlgdani. Stane sobie u Ciebie na balkonie, by
    pogdladac Twoje zycie (nie mowie o tym monco prywatnym, ale o zwyklych
    czynnosciach wykonywanych w domu).

    Przepraszam za to, ze odwolalem sie bardziej do kwestii moralnej, ale
    Mirku uczyniles to samo.
    Czy na moim miejscu zainstalowalbys ta aplikacje ?

    Pozdrawiam,
    Jarek


  • 5. Data: 2003-10-02 12:02:00
    Temat: Re: Uplok i kontrola
    Od: Dan <d...@p...pl>

    > Jaki koszt ?, chyba alternatywny, choc ja u siebie takowego nie widze.

    a kto placi za 50% czasu jaki siedzisz na GG??

    > Rozumiesz, nie kazdy (nawet ktos, kto w kodzie dlubie 480 minut
    > dziennie) lubi gdy ktos go podglada. To normalna sprawa, ze nie lubimy
    > byc bezposrednio podlgdani. Stane sobie u Ciebie na balkonie, by
    > pogdladac Twoje zycie (nie mowie o tym monco prywatnym, ale o zwyklych
    > czynnosciach wykonywanych w domu).

    tyle, ze nie jestes u siebie w domu a w pracy

    > Czy na moim miejscu zainstalowalbys ta aplikacje ?

    pewnie bym zainstalowal - bo nie mam nic do ukrycia. To nie moj komputer
    tylko firmy.
    A jak sie nie podoba to mozna zmienic prace.

    Pozdrawiam
    Dan


  • 6. Data: 2003-10-02 12:40:27
    Temat: Re: Uplok i kontrola
    Od: Jarek <j...@m...pl>

    Dan <d...@p...pl> wrote:
    > a kto placi za 50% czasu jaki siedzisz na GG??
    >
    Oczywiscie, koszta stale firmy sie nie zmianiaja.
    Byc moze mowisz o wynagrodzeniu, ale chyba nie od tego
    w moim mniemaniu zalezy ilosc "wykonanej roboty".
    W wiekszosci zalezy to od motywacji pracownika.
    Pracownik dobrze zmotywowany, sam z wlasnej checi
    wykonuje prace.

    >> Czy na moim miejscu zainstalowalbys ta aplikacje ?
    >
    > pewnie bym zainstalowal - bo nie mam nic do ukrycia. To nie moj komputer
    > tylko firmy.

    A ja bym na pewno sie nie bal i skoczyl z kilometrowgo bungee.

    > A jak sie nie podoba to mozna zmienic prace.

    Gratuluje, jestes na prawde wspanialym pracownikiem.
    Kilkanascie milionow takich ludzi jak Ty, i Polska
    gospodarka bylaby jedna z najlepiej rozwijajacysh sie
    na swiecie.

    Schodzimy z tematu, kazy niech ma swoja opinie. W koncu
    posiadamy wolna wole.

    Prosze tylko o informacje jak reguluje to kodeks pracy,
    lub tez link do artykulu opisujacego takie zjawiska ?

    Jesli nie znajde, poczytam sobie w domu kodeks :-)

    Pozdrawiam,
    Jarek


  • 7. Data: 2003-10-02 12:43:29
    Temat: Re: Uplok i kontrola
    Od: Jarek <j...@m...pl>

    Dan <d...@p...pl> wrote:
    >> Jaki koszt ?, chyba alternatywny, choc ja u siebie takowego nie widze.
    >
    > a kto placi za 50% czasu jaki siedzisz na GG??
    >
    I prosze nie zakladajcie ze siedze na GG.
    Ja mowie o przykladzie, gdy pracuje "sumiennie" jednakze
    przeszkadza mi takie podgladanie.

    (posta pisze w wolnej chwili.. bo pewnie i tego moglby
    sie ktos uczepic.)

    Przepraszam za dopisanie posta...

    Pozdrawiam,
    Jurek


  • 8. Data: 2003-10-02 12:44:01
    Temat: Re: Uplok i kontrola
    Od: ErkA <U...@p...onet.pl>

    Jarek napisał(a):

    > Program ten pozwala na podgladanie obrazu z monitora klienta,
    > liste procesow, czy tez oblicza czas przeznaczony (w %) procesowi
    > "gg.exe" )jak wiadomo gadu gadu. Poza tym, pozwala na przegladanie
    > danych na dysku lokalnym klienta i wiele wiele innych.
    >

    to mooooze zainstaluj firewalla i wycinaj go w koncu to program
    sieciowy :).

    --
    pozdrawiam rafi
    Zdecydowanie nalezy mowic prawde zawsze na swoja korzysc ;))


  • 9. Data: 2003-10-02 13:32:50
    Temat: Re: Uplok i kontrola
    Od: mirek krasnowski <m...@p...pl>



    Jarek wrote:

    > Schodzimy z tematu, kazy niech ma swoja opinie. W koncu
    > posiadamy wolna wole.

    Masz rację schodzimy z tematu

    >
    > Prosze tylko o informacje jak reguluje to kodeks pracy,
    > lub tez link do artykulu opisujacego takie zjawiska ?

    Nie jestem prawnikiem ale podobny problem miała w pracy moja małżonka.
    Chodziło o mirroring poczty elektronicznej tzn cała poczta, która
    wchodziła i wychodziła z firmy była mirrorowana u szefa. Po zasięgnięciu
    opinii prawnika on stwierdził, że jest to zgodne z prawem. Szef ma prawo
    przeglądać pocztę pracowników. Mówiąc szczerze zdziwiłem się. Ale moze
    jakiś zawodowiec coś ciekawego na ten temat napisze. Słyszałem, że
    niektóre firmy nagrywają takze wszystkie rozmowy telefoniczne . Podobnie
    ma się sprawa z systemem kamer w firmie.

    Co do oprogramowania jeżeli nie wykonasz polecenia to mogą Cię zwolnić.

    pzdr
    mirek


  • 10. Data: 2003-10-02 13:55:48
    Temat: Re: Uplok i kontrola
    Od: Jarek <j...@m...pl>

    mirek krasnowski <m...@p...pl> wrote:

    > Nie jestem prawnikiem ale podobny problem miała w pracy moja małżonka.
    > Chodziło o mirroring poczty elektronicznej tzn cała poczta, która
    > wchodziła i wychodziła z firmy była mirrorowana u szefa. Po zasięgnięciu
    > opinii prawnika on stwierdził, że jest to zgodne z prawem. Szef ma prawo
    > przeglądać pocztę pracowników. Mówiąc szczerze zdziwiłem się. Ale moze
    > jakiś zawodowiec coś ciekawego na ten temat napisze. Słyszałem, że
    > niektóre firmy nagrywają takze wszystkie rozmowy telefoniczne . Podobnie
    > ma się sprawa z systemem kamer w firmie.

    Dziekuje bardzo za ten przyklad !

    A wiec jednak ... Mi osobiscie nagrywanie rozmow + czytanie poczty by
    nie przeszkadzalo. Nadal uwazam, ze wymieniony przeze mnie program
    to "przesada".


    > Co do oprogramowania jeżeli nie wykonasz polecenia to mogą Cię zwolnić.

    Otoz to.
    Jedyne co moge, to stwierdzic ze gdybym byl pracodawca, na pewno
    nie poszedlbym ta droga.
    Takowa praktyka znacznie wykracza poza pojecie controllingu. Nie tego
    uczono mnie na uczelni, a w szczegolnosci na przedmiocie "zarzadzanie
    zasobami ludzkimi".

    Dziekuje za dyskusje.

    Pozdrawiam,
    Jarek

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1