eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTłumaczenie dyplomów na język Polski. › Re: Tłumaczenie dyplomów na język Polski.
  • Data: 2017-11-27 07:52:52
    Temat: Re: Tłumaczenie dyplomów na język Polski.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 27-11-17 o 00:18, Marcin Debowski pisze:
    > On 2017-11-26, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >> Mógłbym sam im to przetłumaczyć, ale nie mam uprawnień tłumacza. Z
    >
    > A wymagają tłumaczenia przysięgłego?

    Niby faktycznie nie, no ale zdroworozsądkowo jak nie ma być to dokument
    urzędowy, to nie z bardzo jest co tu tłumaczyć.
    >
    >> jednej strony strona służbowa sama kieruje na te szkolenia i domaga się
    >> dostarczania im tych dokumentów, z drugiej poniekąd wymusza ponoszenie
    >> kosztów przetłumaczenia.
    > Sam kieruje w sensie, że jest to polecenie słuzbowe, czy że proponuja i
    > pokrywają koszty?

    CEPOL, to instytucja Unii Europejskiej. Oni tematy szkoleń przesyłają do
    Komendy Głównej, a ta standardowo po szczeblach to rozsyła aż do
    przełożonych. Teoretycznie w ogóle, to w tych szkoleniach mieliśmy brać
    w czasie służbowym na służbowym sprzęcie. Ale zaczęły się naciski typu,
    ze co prawda wysyłamy, bo musimy, ale po co Wam to ina co. Generalnie ja
    z tego korzystam z domu. Kosztów generalnie nie ma - bo to przez
    Internet się robi.
    >
    >> Pogrzebałem w przepisach i znalazłem art. 11.3 Ustawy o języku polskim,
    >> z którego wynika, że ustawa ta w zakresie prowadzenia dokumentacji
    >> urzędowej w naszym języku nie ma zastosowania do uczelni, w których
    >> językiem wykładowym jest język obcy. Ale wprost o mych dyplomach tam
    >> słowem nie ma.
    >
    > To jest MZ inna sytuacja, bo Twój pracodawca nie prowadzi takich
    > wykładów, a tylko inna instutucja wydała Ci dokument w j.obcym.

    No właśnie też mi się tak wydaje.
    >
    >> Pytanie, czy ktoś spotkał się z takim problemem, albo ma pomysł jak to
    >> rozkminić. Oczywiście zwróciłem się do polskiej agendy CEPOL z prośbą o
    >> wydanie polskojęzycznych dokumentów, albo na podstawie certyfikatów
    >> międzynarodowych jakiś zaświadczeń, ale nie dostałem na razie odpowiedzi.
    >
    > Nie mam pomysłu i wydaje mi się, że jakaś logika takiego wymogu jest.
    > Najprawdopodbniej ktoś ostatnio zapoznawał się z Twoimi aktami i nie
    > mógł rozkminić o czym są te certyfikaty. Pewnie zwyczajnie nie znał
    > języka. Jesli przyjąć, że ten ktoś miał pełne prawo wglądu do Twoich
    > akt, to albo tych certyfikatów nie powinno tam w ogóle być, albo powinny
    > być przynajmniej opisane w j. polskim.
    >
    Ja nie twierdzę, ze logiki nie ma. Też wolałbym to mieć po Polsku.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1