eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSupermarket i wypadek › Re: Supermarket i wypadek
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.
    pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!bigfeed.bellsouth.net!bigfeed3.bellso
    uth.net!news.bellsouth.net!cycny01.gnilink.net!cyclone1.gnilink.net!spamkiller2
    .gnilink.net!gnilink.net!trndny04.POSTED!dc63da20!not-for-mail
    From: flondra <s...@f...com>
    User-Agent: Debian Thunderbird 1.0.6 (X11/20050802)
    X-Accept-Language: en-us, en
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Supermarket i wypadek
    References: <dig76l$a7s$1@nemesis.news.tpi.pl> <digpqf$hva$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <434c0b89$3$5441$f69f905@mamut2.aster.pl>
    <dihemi$euc$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <434c9872$0$5437$f69f905@mamut2.aster.pl> <dijbig$37a$1@inews.gazeta.pl>
    <434d3834$0$5442$f69f905@mamut2.aster.pl>
    <dijsop$ln$1@atlantis.news.tpi.pl> <GlE3f.17084$Iq3.11291@trndny01>
    <dipac6$nah$1@inews.gazeta.pl>
    In-Reply-To: <dipac6$nah$1@inews.gazeta.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 187
    Message-ID: <PuX3f.588$da1.250@trndny04>
    Date: Fri, 14 Oct 2005 23:50:07 GMT
    NNTP-Posting-Host: 141.153.201.206
    X-Complaints-To: a...@v...net
    X-Trace: trndny04 1129333807 141.153.201.206 (Fri, 14 Oct 2005 19:50:07 EDT)
    NNTP-Posting-Date: Fri, 14 Oct 2005 19:50:07 EDT
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:335185
    [ ukryj nagłówki ]

    Robert Tomasik wrote:


    > Użytkownik "gina" <l...@f...com> napisał w wiadomości
    > news:GlE3f.17084$Iq3.11291@trndny01...
    >
    >
    >>Nie maja znaczenia żadne przepisy BHP (które i tak są głownie dla
    >>pracowników a nie klientów). Znaczenie ma, czy ryzyko te da się
    >>przewidzieć w normalnych warunkach prowadzenia sklepu. Czy kierownik
    >>sklepu może przewidzieć ze jeden na tysiąc klientów drabiny nie
    >
    > zobaczy,
    >
    >>i czy koszta dodatkowego zabezpieczenia (taśma z 3 złote) jest
    >>cenniejsza dla sklepu niz. koszta pobytu klienta w szpitalu.
    >>
    >
    > Kierownik nie może tak idiotycznych rzeczy przewidywać.

    Nie "nie moze" a "ma obowiazek".


    > Bo wówczas
    > musiał by oznakować wszystko w sklepie.

    Nie. Tylko przedmioty stwarzajace przewidywalne ryzyko i wtedy kiedy
    koszta sa niewspolmiernie niskie do kosztow przewidywalnej szkody.




    > jaka pewność, ze następnym
    > razem ślepy w półkę czy wózek nie wejdzie?

    Nie ma. Kwestia jest uzywanie zgodnie zprzeznaczeniem i przewidywalnosc
    rozsadnego czlowieka.



    > No i jak trzeba oznakować
    > drabinę, by oznakowanie zauważyła osoba, która drabiny nie widzi.wiazku
    oczewkiwania

    A co powiesz o pomalowaniu odblaskowa farba? Zreszta drabiny ludzi od
    kablowek sa tak malowane wlasnie dlatego ze ustawia je sie czesto na
    deptaku, gdzie przechodzien mie ma obowiazku przewidzenia drabiny.

    >
    >
    >>A co powiesz o zdrowym rozsądku? Czy pozostawienie drabiny samopas
    >
    > może
    >
    >>prowadzić do wypadku?
    >
    >
    > Zwłaszcza jak będąc samopas wejdzie w szkodę, to może.

    Drabina samopas zawsze wchodzi w szkode. A pozostawienie wysokiej
    drabiny opartej o dom samopas, to juz zachowanie kryminalne.

    >
    >>Pytanie pomocnicze: czy kierownik mógł przewidzieć ze na drabinę
    >
    > może
    >
    >>wejść ciekawskie dziecko, podczas kiedy mamusia porównuje ceny za
    >
    > rogiem?
    >
    > Takie dziecko, to może wiele więcej rzeczy wymyślić.

    Czyli da sie przewidziec?


    > zamknąć się w
    > lodówce na przykład (proponuję powyłączać).


    Lodowki mozna otworzyc od zewnatrz. Lodowki przemyslowe gdzie sie
    wchodzi w pare osob maja obowiazkowo zamki ktore mozna zamknac z
    zewnatrz. Od wewnatrz nie wymagany jest zaden klucz. Wystarczy nacisnac
    klamke.

    Po paru spektakularnych wypadkach smierci dzieci z bagaznikach aut
    wprowadczono obowiazek klamki wewnatrz bagaznika, w dodatku jest
    odblaskowa ze sie swieci bez swiatla.


    > Zwalić sobie na głowę
    > zawartość półki (przypinamy łańcuchem z kłódką - klucz do pobrania
    > przy kasie),


    Po co przypinac? Polke stosowna do potrzeb bezpieczenstwa architekt
    wybiera z katalogu jeszczwe podczas fazy projektu budynku.


    > zjeść jakiegoś surowego ziemniaka i się pochorować od
    > tego (sprzedajemy gotowane),


    Osoba rozsadna nie je surowych ziemniakow.


    > wystyrmać się po półkach i spaść (te
    > oznakujemy, to nie wejdzie - zaraz! Czemu?)

    Kazdy sklep ma pacholki specjalnie dla oznaczenia wylanych przypadkowo
    przez klientow na podloge plynow. A do tego szkoli pracownikow i wymaga
    od kierownikow raportow w tej kwestii.


    >
    > I teraz objawienie. W jakim stopniu oznakowanie drabiny taśmami
    > zapobiegnie wejściu na niego dziecka?

    Wejsciu zapobiegnie pracownik pilnujacy drabine. Tasma zapobiegnie
    uderzeniu.


    >>>Wcale nie z tego powodu. Konieczność zabezpieczenia przed wejściem
    >>>ludzi w strefę pracy urządzenia dźwigowego wynika z przepisów
    >>>dotyczących Dozoru Technicznego. Wózek jest urządzeniem dźwigowym.
    >>>Drabina nie. Poza tym, z faktu, że ktoś zagradza drogę wcale nie
    >>>wynika, ze wszyscy mają obowiązek.
    >>
    >>Obowiązek wynika ze stwarzania przewidywalnego ryzyka i niskich
    >
    > kosztów
    >
    >>prewencji.
    >
    >
    > A jakby były wysokie, to już można nie zapobiegać? Czyli drabiny
    > ogradzamy, bo tanio. Za to transformator wysokiego napięcia może sobie
    > niezabezpieczony tam być, bo przecież trzeba jakąś ścianę wybudować,a
    > to generuje koszty?

    Transformator pod napieciem nie jest oferowany na polkach w marketach...
    Drobna rozniaca. Jak myslisz, dlaczego transformatory sa pod kluczem 24/7?




    >>>Mocno powątpiewam w słuszność
    >>>Twojej teorii o ewidentnej winie sklepu. Ta drabina tam po prostu
    >>>stała.
    >>
    >>ROTFL
    >>Co za idiota pozostawia drabinę samopas w markecie? Albo lepiej: co
    >
    > za
    >
    >>idiota zatrudni kierownika pozwalającego na to?
    >
    >
    > Myślisz, ze drabina była by bezpieczniejsza, jakbyśmy ją zamiast
    > puszczać samopas trzymali na postronku?

    Nie, jakbysmy uniemozliwili przypadkowy kontakt niespodziewajacych sie
    pulapki klientow.



    >> >Nawet nie wiem, jak duża to była drobina.
    >>To już drugorzędne. Nie ma znaczenia dla ustalenia czy samo
    >
    > niedbalstwo
    >
    >>zaistniało.
    >
    >
    > W sumie racja. Jak była mała, to trudna do zauważenia, jak średnia to
    > nie można się jej spodziewać, bo nie sięga do sufitu a jak duża, to
    > można z niej spaść i się potłuc. I pomyśleć, jak niebezpiecznym
    > przedmiotem jest drabina. Chyba jutro ogrodzę taśmą mój dom. Mam dwie
    > drabiny.



    Drabina jest jednym z najniebezpieczniejszych narzedzi na rynku.
    Jest tak poniewaz nie ma stalego srodka ciezkosci, a ten srodek mozna
    przypadkowo zmienic w ulamku sekundy.
    Sugerowana lektura nt bezpieczensywa drabin:
    http://www.osha.gov/SLTC/etools/construction/falls/4
    ladders.html
    http://www.osha.gov/pls/oshaweb/owadisp.show_documen
    t?p_table=STANDARDS&p_id=10839

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1