eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSupermarket i wypadek › Re: Supermarket i wypadek
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!c
    ycny01.gnilink.net!cyclone1.gnilink.net!spamkiller2.gnilink.net!gnilink.net!trn
    dny05.POSTED!dc63da20!not-for-mail
    From: flondra <s...@f...com>
    User-Agent: Debian Thunderbird 1.0.6 (X11/20050802)
    X-Accept-Language: en-us, en
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Supermarket i wypadek
    References: <dig76l$a7s$1@nemesis.news.tpi.pl> <digpqf$hva$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <434c0b89$3$5441$f69f905@mamut2.aster.pl> <dih951$ohn$1@opal.futuro.pl>
    <ztj3f.19416$y05.359@trndny07> <dimlk0$2lu$1@inews.gazeta.pl>
    <dimnsl$1sk$1@atlantis.news.tpi.pl> <dimqti$ert$1@inews.gazeta.pl>
    <uID3f.39994$AR1.18418@trndny09> <dip778$brp$1@inews.gazeta.pl>
    <xDV3f.24$hx.21@trndny08> <dip9jv$kmr$1@inews.gazeta.pl>
    In-Reply-To: <dip9jv$kmr$1@inews.gazeta.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 126
    Message-ID: <a6X3f.3969$p_.3452@trndny05>
    Date: Fri, 14 Oct 2005 23:23:50 GMT
    NNTP-Posting-Host: 141.153.201.206
    X-Complaints-To: a...@v...net
    X-Trace: trndny05 1129332230 141.153.201.206 (Fri, 14 Oct 2005 19:23:50 EDT)
    NNTP-Posting-Date: Fri, 14 Oct 2005 19:23:50 EDT
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:335177
    [ ukryj nagłówki ]

    Robert Tomasik wrote:

    > Użytkownik "flondra" <s...@f...com> napisał w wiadomości
    > news:xDV3f.24$hx.21@trndny08...
    >
    >
    >>>Jeśli ktoś z wystarczającej odległości
    >>
    >>Skąd ta pewność ze była wystarczająca odległość? Ile metrów wynosi
    >
    > ta
    >
    >>wystarczająca odległość? Czy jest taka sama przy oświetleniu
    >>jazeniowkami i sodowymi.
    >>
    >
    > Tyle, ile droga hamowania człowieka. Metr? Myślisz, że z metra nie
    > zauważysz drabiny?

    Czyli nie jestes w stanie podac definicji "wystarczajacej" odleglosci.
    A co ze slabo widzacymi przy jarzeniowkach sklepowych? Dwa metry? A moze
    trzy? I dlaczego optujesz za wersje bez ograniczenia kientom dostepu do
    miejsca pracy?


    >>>nie widzi stojącej wielkiej drabiny i na nią wpada, to już
    >>>żadne myślenie tu nie pomoże.
    >>
    >>A odgrodzenie terenu, czy zamkniecie alei? Da się przewidzieć ze
    >>zamykając miejsce remontu dla dostępu postronnych osób zapobieze
    >>wypadkowi? Jakie są tego koszta w porownaiu z kosztami ewentualnego
    >>leczenia.
    >
    >
    > No to gość walnie w to ogrodzenie, zamiast w drabinę.

    Twojego zdania nie podzielaja markety ktore posiadaja mobilne ploty
    rozkladane przed wejsciem do alei nakladme pracy wynaczacym okolo 15 sekund.


    > podniesiecie
    > larum, ze drabiny, to przecież wyposażenie sklepu - tego się
    > spodziewać można.

    Noze tez sa na stanie w sklepie. I zyletki. Czy klinent ma sie ich
    spodziewac w alejce?



    > Ale płotki czy taśmy?
    >
    >>>Będzie wpadał na półki, kasy, ściany,
    >>>regały, wózki, innych ludzi. Bo to wszystko ma mniej więcej ten
    >
    > sam
    >
    >>>wymiar. A przecież tych wszystkich przedmiotów nie usuniesz.
    >>
    >>Nie jest to samo, ponieważ przeznaczeniem sklepu jest robienie
    >
    > zakupów a
    >
    >>nie wypatrywanie drabin samopas.
    >>
    >
    > Ile znasz sklepów, które robią zakupy?


    Oczywiscie chodzi o zakupy robione przez klineta.


    > Przeznaczeniem sklepu jest
    > sprzedawanie towarów, a nie "robienie zakupów". Cokolwiek by to
    > ostatecznie nie oznaczało, to przeznaczenie sklepu nie ma nic do
    > rzeczy z koniecznością oznakowania drabiny.

    Nie tylko ma, ale od tego zaczyna sie odpowiedzialnosc. Uzywanie zgodnie
    z przednaczeniem.


    >
    >
    >>>A gdzie masz szafy w domu?
    >>
    >>Jest różnica pomiędzy prywatnym domem a udostępnionym generalnej
    >>populacji sklepem.
    >
    >
    > No pewnie, że jest. Tu możesz sobie stawiać drabiny.

    Co wcale nie zwalnia z zapewnienia miniumum bezepieczenstwa nawet we
    wlasnym domu.



    >
    >
    >>>A jak ktoś ślepy przyjdzie do Ciebie i się
    >>>walnie w narożnik?
    >>
    >>U pewnym mieszkaniu jakiś kretyn zamontował nowe szafki w kuchni.
    >
    > Jedna
    >
    >>powiesił tuz obok drzwi w ten sposób ze dolny kant był na wysokości
    >>głowy średniego człowieka. Dodatkowo, trzeba było robić zakręt wokół
    >
    > tej
    >
    >>wiszącej szafki idac do drzwi wyjsciowych. No i oczywiscie goscie od
    >>*czasu do czasu* kaleczyli sie. Czyja to wina? Goscia ktory nie
    >>spodziewal sie pulapki, czy kretyna ktory nie myslal wieszajac
    >
    > szafke?
    >
    > A wyżej napiętnowałeś mnie, że to prywatny dom i można wszystko.

    Mozna, ale to nie zwalnia od odpowiedzialnosci za przewidywalne ryzyko.

    > Wiec
    > wracamy do szafy. Kleimy na wszelki wypadek kolorowe tasiemki? Może
    > ktoś ze znajomych walnie w narożnik.
    >

    A nie prosciej jest montowac w taki sposob zeby zapobiec latwo
    przewidywalnej szkodzie?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1