eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Spadkobierca testamentowy a smierc Spadkodawcy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 1. Data: 2007-05-27 20:03:04
    Temat: Spadkobierca testamentowy a smierc Spadkodawcy
    Od: "Andre NH" <a...@A...pro.onet.pl>

    Witam.

    Jakie kroki powinien poczynić spadkobierca testamentowy w chwili śmierci
    spadkodawcy? Opieram się na przykładzie, gdzie wlasciciel mieszkania
    sporządził testament, w którym do całości spadku mieszkania powołał swego
    wnuka. Co wnuk w chwili śmierci dziadka powinien zrobić?

    Andre NH


  • 2. Data: 2007-05-27 20:19:26
    Temat: Re: Spadkobierca testamentowy a smierc Spadkodawcy
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    Andre NH napisał(a):
    > Jakie kroki powinien poczynić spadkobierca testamentowy w chwili śmierci
    > spadkodawcy? Opieram się na przykładzie, gdzie wlasciciel mieszkania
    > sporządził testament, w którym do całości spadku mieszkania powołał
    > swego wnuka. Co wnuk w chwili śmierci dziadka powinien zrobić?

    złożyć w sądzie rejonowym w miejscu ostatniego zamieszkania spadkodawcy
    wniosek o stwierdzenie nabycia spadku do którego załączy testament
    (oczywiście zachowując sobie kopię)

    KG


  • 3. Data: 2007-05-27 20:21:12
    Temat: Re: Spadkobierca testamentowy a smierc Spadkodawcy
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    kam pisze:

    >
    > złożyć w sądzie rejonowym w miejscu ostatniego zamieszkania spadkodawcy
    > wniosek o stwierdzenie nabycia spadku do którego załączy testament
    > (oczywiście zachowując sobie kopię)
    >

    A po co mu ta kopia?


    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    http://johnsonpl.blogspot.com/


  • 4. Data: 2007-05-27 20:34:08
    Temat: Re: Spadkobierca testamentowy a smierc Spadkodawcy
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    Johnson napisał(a):
    > A po co mu ta kopia?

    ja bym tak do końca sądom nie wierzył :)

    KG


  • 5. Data: 2007-05-27 20:51:49
    Temat: Re: Spadkobierca testamentowy a smierc Spadkodawcy
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:f3cpg5$ijo$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > A po co mu ta kopia?

    Gdyby przez [przypadek oryginał zaginął, to kopia może ułatwić i tak
    skomplikowane dochodzenie roszczeń.


  • 6. Data: 2007-05-27 20:53:07
    Temat: Re: Spadkobierca testamentowy a smierc Spadkodawcy
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Robert Tomasik pisze:

    > Gdyby przez [przypadek oryginał zaginął, to kopia może ułatwić i tak
    > skomplikowane dochodzenie roszczeń.

    Oryginał nie ma prawa zaginąć ...


    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    http://johnsonpl.blogspot.com/


  • 7. Data: 2007-05-27 20:53:33
    Temat: Re: Spadkobierca testamentowy a smierc Spadkodawcy
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    Johnson napisał(a):
    > Oryginał nie ma prawa zaginąć ...

    tak...

    KG


  • 8. Data: 2007-05-27 20:55:58
    Temat: Re: Spadkobierca testamentowy a smierc Spadkodawcy
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    kam pisze:

    >> Oryginał nie ma prawa zaginąć ...
    >
    > tak...
    >

    A no tak :)

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    http://johnsonpl.blogspot.com/


  • 9. Data: 2007-05-27 20:56:20
    Temat: Re: Spadkobierca testamentowy a smierc Spadkodawcy
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:f3crbv$lqg$1@nemesis.news.tpi.pl...

    >> Gdyby przez [przypadek oryginał zaginął, to kopia może ułatwić i tak
    >> skomplikowane dochodzenie roszczeń.
    > Oryginał nie ma prawa zaginąć ...

    Przerabiałem kilkanaście lat temu w Sądzie w Krakowie zaginięcie oryginału
    weksla, który również nie miał prawa zaginąć. Nawet próbowali wmówić
    powodowi, ze tego oryginału nie było nigdy. Znalazł się na dnie półki w
    szafie sekretariatu po karczemnej awanturze i osobistej interwencji prezesa
    sądu.


  • 10. Data: 2007-05-27 20:57:20
    Temat: Re: Spadkobierca testamentowy a smierc Spadkodawcy
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Robert Tomasik pisze:

    >
    > Przerabiałem kilkanaście lat temu w Sądzie w Krakowie zaginięcie
    > oryginału weksla, który również nie miał prawa zaginąć. Nawet próbowali
    > wmówić powodowi, ze tego oryginału nie było nigdy. Znalazł się na dnie
    > półki w szafie sekretariatu po karczemnej awanturze i osobistej
    > interwencji prezesa sądu.

    No i sam widzisz, że nie zginął, tylko czasowo się zawieruszył ;)

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    http://johnsonpl.blogspot.com/

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1