eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRozpowszechnianie zdjęcia grupowego › Re: Rozpowszechnianie zdjęcia grupowego
  • Data: 2017-10-08 19:00:35
    Temat: Re: Rozpowszechnianie zdjęcia grupowego
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Piotrek p...@p...onet.pl ...

    >> >>> Mam zdjęcie, na którym jestem razem z kilkoma znajomymi.
    >> >>> Mogę je swobodnie rozpowszechniać w niezmienionej postaci
    >> >>> (wysyłać komuś, umieszczać w sieci itp.) czy może powinienem
    >> >>> przedtem uzyskać zgodę wszystkich widniejących na nim osób,
    >> >>> a w razie jej braku zamazać ich twarze przed wysłaniem
    >> >>> zdjęcia "w świat"?
    >> >> Powiem ci tak, mamy znajomego ktory tak robi (publikuje wszystko
    >> >> na face, dodatkowo oznacza ludzi.
    >> >> W tej chwili nikt mu sie nie daje fotografowac ani nie rozsyła
    >> >> mu zdjec ze wspolnych wyjazdów...
    >> >>
    >> > Bo pracujecie w tajnych służbach? :-)
    >>
    >> Bo po prostu sobie niektorzy nie zycza zeby kazde zdjecie było na
    >> facebooku na koncie goscia ktory ma setki znajomych.
    >> I juz.
    >>
    > Rzecz w tym, żeby znaleźć złoty środek. Może przespałem jakieś
    > wielkie przemiany obyczajowe, ale pamiętam doskonale, że kiedyś
    > np. publikacja zdjęcia klasowego była czymś zupełnie naturalnym.
    > Czy teraz osoba chcąca rozpowszechnić zdjęcie swojej klasy
    > powinna na nim zaczerniać głowy wszystkich osób, które nie
    > wyrażają na to zgody? Fotografia, o której mówię, to akurat
    > nie zdjęcie klasowe. Przedstawia mnie i czterech moich kolegów
    > stojących przed pewnym budynkiem. Nie ma na niej niczego
    > kontrowersyjnego - wszyscy jesteśmy normalnie ubrani, trzeźwi,
    > jeden kolega dla zgrywu przyjmuje nieco śmieszną pozę. Z trzema
    > z nich już od lat nie mam kontaktu, z czwartym - tylko jeśli
    > przypadkiem na siebie wejdziemy, co zdarza się średnio
    > raz na 2 lata. Mimo szczerych chęci uzyskanie stosownej zgody
    > od nich wszystkich mogłoby więc być nieco kłopotliwe. Inna sprawa,
    > że prawdopodobnie wszyscy oni już dawno zapomnieli o tym zdjęciu
    > (zostało zrobione blisko 14 lat temu). Czy w tej sytuacji, gdybym
    > chciał to zdjęcie komuś wysłać albo umieścić je na jakimś portalu
    > społecznościowym, powinienem zaczernić na nim wszystkie głowy
    > poza moją, wyciąć jego fragment, na którym znajdują się koledzy,
    > czy jednak nie popadać w paranoję i wysyłać w oryginalnej formie?

    Sytuacje prawna wytłumaczył ci Robert.
    Moj opis "obyczajowy" of course nie odnosił się do sytuacji w ktorej ktos
    pojedyncze zdjecie udostepnia...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Nigdy nie rozcinaj tego co można rozwiązać"
    H. Jackson Brown, Jr.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1