eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Reforma OFE
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 146

  • 41. Data: 2017-09-29 09:26:10
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2017-09-29 o 09:19, J.F. pisze:
    > Dnia Fri, 29 Sep 2017 09:15:58 +0200, Liwiusz napisał(a):
    >> W dniu 2017-09-29 o 09:02, Danusia pisze:
    >>>> [...]
    >>>> Tu mała ciekawostka bo pewnie nie wszyscy miłośnicy OFE o tym
    >>>> przeczytali. Prowizja w moim OFE wynosiła 4 procenty miesięcznie od
    >>>> zgromadzonych środków. O tyle generalnie zmniejszała się przyszła
    >>>> emerytura.
    >>>>
    >>> Dokładniej to prowizja przez pierwsze 6 lat wynosiła 7%, dopiero po tym
    >>> czasie zmuszono OFE do 4%.
    >>
    >> Miałem znacznie mniej niż 7% już od samego początku - więc jeśli
    >> komukolwiek robiło znaczenie wysokości prowizji, mógł płacić mniej.
    >
    > Od samego poczatku ?
    > To jakie to bylo OFE ?

    Kurde, nie pamiętam. Byłem tak długo, potem zmieniłem, potem jeszcze
    raz, już się nie dokopie do papierów ;) Googlałem na necie historyczne
    prowizje, ale zmiany nazw i łączenia OFE jeszcze bardziej gmatwają
    sprawę. Faktem jednak jest, że nie wszystkie pobierały ustawowe 7%.

    --
    Liwiusz


  • 42. Data: 2017-09-29 09:30:55
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 2017-09-29 o 09:24, cef pisze:
    > W dniu 2017-09-29 o 09:03, Liwiusz pisze:
    >> W dniu 2017-09-28 o 19:35, Shrek pisze:
    >>>
    >>> Tak po prawdzie nie była dobra. Oznaczała po prostu kradzież w
    >>> stosunku do jednego czy dwóch pokoleń, które jednocześnie miały
    >>> utrzymywać obecnych emerytów i drugi raz odłożyć na swoje. Co w
    >>> praktyce nie miało prawa się udać.
    >>
    >> Co wy tu pitolicie? Jeśli w ogóle rozpatrywać to w kontekście pokoleń,
    >> to kradzieży dokonało pierwsze pokolenie emerytów, które dostało
    >> emerytury "za nic", okradając każde kolejne pokolenie. Wszystko inne,
    >> także problemy ze zmianą systemu, to tylko konsekwencja tamtej dawno
    >> już przedawnionej kradzieży.
    >
    > Może jakieś reparacje od rządu polskiego? :-)
    >
    >
    >> Zasada utrzymywania "obecnych emerytów oraz siebie" jest obowiązkowa
    >> dla każdego pokolenia-dwóch, które chciałoby się wyrwać z matni tego
    >> bismarckowskiego koszmaru. Wyrwanie się z tego koszmaru już samo w
    >> sobie jest pożądane, OFE były dobrym sposobem co do zasady, i szkoda
    >> że ostatecznie po parunastu latach oszczędzania system rozmontowano.
    >> Nie miałbym pretensji, gdyby jednocześnie zlikwidowano przymus
    >> ubezpieczeń emerytalnych, jasno komunikując, że od tej pory wypłacimy
    >> tylko tym, którzy są emerytami, coś tam wypłacimy proporcjonalnie tym,
    >> którzy przejdą na emeryturę w najbliższych 20 latach, ale w przypadku
    >> pozostałych wskazanym jest, aby sami pomyśleli o swojej starości.
    >>
    >> Jednak to nie przejdzie w Polsce.
    >
    > Mam raczej takie wrażenie,że swoimi emeryturami w Polsce interesują się
    > nieliczni
    > i państwu taniej by wyszło opłacić socjal dla tych nie radzących sobie
    > niż utrzymywać całą infrastrukturę ZUS.
    > Wczoraj w radiowej Trójce (schodzącej na psy powoli) była audycja
    > o problemach z ustalaniem kapitału początkowego i wysłuchałem
    > kilku narzekań ludzi, którzy nie mogą odnaleźć dokumentów sprzed lat.
    > I pojawiło się u mnie pytanie jak człowiek teraz szuka dowodów na swoją
    > pracę
    > za okres 10 czy 15 lat przed 1998 rokiem to co on robił wtedy kiedy
    > ogłaszali
    > terminy na te procedury? (musiały byc te osoby w podobnym wieku co ja,
    > skoro miały
    > tyle lat pracy przed reformą). Dziś podejrzewam było by to dla mnie nie
    > do ustalenia,
    > bo wszystkie firmy, w których pracowałem dziś już nie istnieją, nie ma
    > nawet kogo pytać. Oni się po prostu nie interesowali tym co państwo im
    > dawało wtedy, co gwarantowało itp. Ważne było "tu i teraz" tak jak "tu i
    > teraz" jest obecnie gdy o te emerytury się starają.
    >

    Z tym może być różnie. Teraz większość firm zadawala się kopiami
    świadectw pracy, ale w dawnych czasach chcieli oryginały, które
    zazwyczaj zwracały po kilku dniach... Żonie tak zgubiono w któryś
    kadrach (ksera ma, ale pewnie tego uznawac nie będą, choć z drugiej
    strony wyliczony kapitał początkowy ma, ale w naszym państwie ZUS może
    więcej), wystąpiła o duplikaty 2 z 3 firm przysłały, trzecia nie
    istnieje, jej archiwum tez nie wiadomo gdzie jest...
    Moim zdaniem jeśli jest juz ten ZUS, to takie informacje on powinien
    mieć i on się o te informacje martwić. No ale w naszym wspaniałym kraju
    musisz dostarczyć do jednego wydziału sądu, postanowienia z drugiego
    wydziału tego samego sądu, bo sami nie sa w stanie tego ustalić, a ty
    musisz załatwiać to będąc w drugim końcu Polski...

    --
    http://kaczus.ppa.pl



  • 43. Data: 2017-09-29 09:32:13
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 2017-09-29 o 09:19, J.F. pisze:
    > Dnia Fri, 29 Sep 2017 09:15:58 +0200, Liwiusz napisał(a):
    >> W dniu 2017-09-29 o 09:02, Danusia pisze:
    >>>> [...]
    >>>> Tu mała ciekawostka bo pewnie nie wszyscy miłośnicy OFE o tym
    >>>> przeczytali. Prowizja w moim OFE wynosiła 4 procenty miesięcznie od
    >>>> zgromadzonych środków. O tyle generalnie zmniejszała się przyszła
    >>>> emerytura.
    >>>>
    >>> Dokładniej to prowizja przez pierwsze 6 lat wynosiła 7%, dopiero po tym
    >>> czasie zmuszono OFE do 4%.
    >>
    >> Miałem znacznie mniej niż 7% już od samego początku - więc jeśli
    >> komukolwiek robiło znaczenie wysokości prowizji, mógł płacić mniej.
    >
    > Od samego poczatku ?
    > To jakie to bylo OFE ?

    Ja miałem od samego początku. Na początek 6,5%, a potem z każdym rokiem
    miałem zagwarantowane w umowie obniżanie prowizji.

    --
    http://kaczus.ppa.pl


  • 44. Data: 2017-09-29 09:32:15
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 29 Sep 2017 07:13:54 +0200, Shrek napisał(a):
    > W dniu 29.09.2017 o 01:28, J.F. pisze:
    >>> Tak po prawdzie nie była dobra. Oznaczała po prostu kradzież w stosunku
    >>> do jednego czy dwóch pokoleń, które jednocześnie miały utrzymywać
    >>> obecnych emerytów i drugi raz odłożyć na swoje.
    >>
    >> Ale na swoje.
    > No jak ma, jak nie ma? Wypłacił ktoś te "swoje"?

    Ale takie byly zalozenia. Chyba, ze od poczatku nierealne i tworcy tak
    zakladali.
    Nawet teraz one na osobnym rachunku i "procentuja" ... ale w kazdej
    chwili rzad moze powiedziec, ze nie ma pieniedzy :-)

    >> A nie fundowac emerytury i odlozyc tylko nadzieje
    > No jak nie, jak tak? Fundujesz? Fundujesz? Masz nadzieję, że co wypłacą
    > chociaż to co włożyłeś? No właśnie.

    Ale nadzieje mialy byc tylko do 70%, na 30% mialy byc twarde papiery
    ... ktore jak widac mozna ukrasc w 1 noc.
    OK, dluzej to trwalo, ale w razie potrzeby 1 noc wystarczy :-)

    No coz, obligacje tez panstwo moze oswiadczyc, ze przestanie splacac
    :-)

    >>> Co w praktyce nie miało prawa się udać.
    >> Czemu nie ? To byl tylko pewien procent.
    > Temu, że mimo wysokich składek już się system, nie domykał. Więc jak się
    > nie domykał jak masz się założyć na 0,7 emeryta, to się nie zamknie tym
    > bardziej jak się będziesz musiał złożyć na 1,7 (0,7+ja).
    >
    >> Plus przychody z prywatyzacji, plus ... nie ma rzad pieniedzy, to nie
    >> podnosi emerytur.
    > Wtefy to już nie było czego prywatyzować specjalnie. Mrzonki. A rząd
    > (każdy) woli zostawić problem tym za 20 lat. Więc okradną cię dwukrotnie.

    KGHM chyba do dzis po w czesci panstwowy, inne kopalnie, Orlen ...
    Inna sprawa, ze ich dobra kondycja to kto wie, czy nie zasluga OFE.

    >> Ja mam inny zarzut: byl rok 1999, srednia polska pensja to byla 1/5
    >> niemieckiej albo i mniej. Nalezy sie spodziewac, ze za 30 lat to
    >> bedzie 1/2 niemieckiej, albo i wiecej - 60%, 70%.
    >> To jaki sens ma oszczedzanie ? Gdy te odkladane pieniadze i tak sie
    >> okaza groszami.
    >
    > To też.
    >
    >> Ale ... OFE stanely na wysokosci zadania i kapitaly wzrosly 4 razy.
    >> Ale ... czy one to zrobily fachowymi inwestycjami, czy kupujac
    >> obligacje SP, przymusowo zreszta ? I jeszcze za to kupowanie obligacji
    >> wysoka prowizje braly.
    >
    > Chyba gdzieś pół na pół.

    Tzn jakis procent im nakazano kupowac. A one chyba kupowaly wiecej ...
    bo w podsumowaniu dekady czy 20 lat nie raz sie okazywalo, ze
    obligacje SP przynosily najwiekszy zysk.
    Oczywiscie umiejetnie inwestujac i przeskakujac miedzy akcjami,
    obligacjami korporacyjnymi, walutami, zlotem - mozna wiecej zarobic,
    ale mozna tez stracic.

    > Z drugiej strony częściowo z kasy z ofe rozkręcono giełdę. Pytanie na
    > ile to była dotacja od biednych okradzionych przez państwo na rzecz
    > bogatych.

    Ta prowizja chocby - co sie z nia stalo :-)

    > W skrócie na ile jest powiązanie między giełdą a realną
    > gospodarką i w którą stronę;)

    Inwestor posiadajacy duza czesc akcji powinien dbac o
    przedsiebiorstwo, zeby duzy zysk przynosilo. Ale czy sie OFE chcialo ?

    No i dzieki temu zagraniczni inwestorzy nie wykupili naszego przemyslu
    na gieldzie "za grosze", tylko troche drozej.

    J.


  • 45. Data: 2017-09-29 09:34:40
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 29 Sep 2017 08:58:36 +0200, Danusia napisał(a):
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> Użytkownik "Danusia" napisał w wiadomości grup
    >> Mi chodzi po glowie, ze to bylo ok 30% skladki emerytalnej. 7.3% zarobkow
    >> pracownika ?
    >>
    > Ja pisałam około 8%, dokładnie jest tak jak piszesz czyli 7,3%.

    Ale ZUS na szczescie nie otrzymywal calych zarobkow pracownika, tylko
    ok 40%, z czego skladka emerytalna to ok 20%.
    Wiec "ZUSowi zabrano" ok 30%.

    J


  • 46. Data: 2017-09-29 09:45:02
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: "Danusia" <d...@w...pl>


    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:oqiiqk$ijh$1@node1.news.atman.pl...
    >W dniu 2017-09-28 o 12:10, Danusia pisze:
    >>
    >> Użytkownik "Uncle Pete" <4...@g...com> napisał w wiadomości
    >> news:oqid39$k9d$1@node2.news.atman.pl...
    >>>> Właśnie o to chodzi że nie można było przeznaczyć. Twórcy doskonale o
    >>>> tym wiedzieli, tak samo jak twórcy Amber Gold. W sumie chodziło o to
    >>>> ile lat będzie można doić polaków iluzją, sami nabijając sobie kasę.
    >>>
    >>> Nieprawda, zamierzano pokryć brakujące środki przychodami z
    >>> prywatyzacji, ale do władzy najpierw doszedł SLD, a potem PiS, które
    >>> prywatyzację wstrzymały. Po drugie, ten system dopinałby się w znacznie
    >>> większym stopniu, gdyby zlikwidowano przywileje emerytalne. Nie tylko
    >>> ich nie zlikwidowano, a nawet rozszerzono.
    >>>
    >> Bzdury Waść piszesz.
    >> W latach 90-tych w szale fortun zbijanych na prywatyzacji, kilku ludzi
    >> nie mogło spać marząc o prywatyzacji ZUSu. W grę wchodziła olbrzymia
    >> kasa, dużo większa od tej z ropy, gazu czy węgla. Było to trudne bo ZUS
    >> się bilansował, na ponad 50 mld zł wydawanych rocznie brakowało mu kilka
    >> milionów, czyli tyle co splunąć.
    >
    > Bzdury - w latach 90 ZUS miał problemy z płynnością i wypłatami, no ale
    > cóż, niektórzy widzę mają zawodną pamięć
    Tak w 1998 r 2 mln, a w 1999r 1 mln - podstawa do bankructwa :-)
    >
    >> Wymyślono więc OFE, oraz że ZUS będzie przekazywał do OFE około 8% z
    >> swoich przychodów (składki). Oznaczało to również że tyle kasy będzie mu
    >> brakowało na wypłatę emerytur i rent. Przychody z prywatyzacji mogły
    >> wystarczyć na kilka miesięcy ale nie lata. Brakujące 8% miał pokrywać
    >> budżet państwa.
    >
    > nie - brakujące 8% miała pokrywać likwidacja przywilejów (wcześniejsze
    > emerytury, wyższe uposażenia emerytalne) oraz ujednolicenie systemu dla
    > wszystkich.
    >
    Była na tej grupie już wielokrotnie dyskusja na ten temat, ale niczego żeś
    się nie nauczył.
    Wcześniejsze emerytury maja tylko górnicy, nauczyciele i osoby które
    przepracowały w warunkach szkodliwych dla zdrowia ponad 15 lat.
    To mniej niż 6% uprawnionych.
    Ujednolicenie dla wszystkich to bzdura którą piszą ludzie nie mający pojęcia
    o czym piszą.
    ZUS nie wypłaca innych emerytur , nie obciążają one Funduszu Ubezpieczeń
    Społecznych.
    Inne emerytury to:
    - wojskowe wypłacane przez MON
    - policyjne i mundurowe wypłacane przez MSW
    - prokuratorskie i sędziowskie wypłacane przez Ministerstwo Sprawiedliwości
    - MOPS wypłacane przez MRiOS
    TE w/w emerytury i renty nie są wypłacane przez ZUS i nie są płacone z co
    miesięcznych składek pracowników na FUS.
    Doszło to w końcu do Ciebie.
    Na około 7 mln emerytów i rencistów ZUS wypłaca emerytury i renty z FUS dla
    około 6 mln ludzi.
    Gdyby nie przelewy do OFE to aktualnie ZUS uzyskuje na emerytury i renty
    ponad 99,3% potrzebnej kasy z FUS czyli Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
    inaczej pieniędzy z co miesięcznych składek pracowników i pracodawców. To
    NIE są pieniądze z budżetu.

    W latach 2010-2014 z pośród 3 mln rencistów wycięto około 2 mln i pozostało
    około 1 mln ludzi pobierających renty. Prosty rachunek: renta 800zł
    miesięcznie czyli 10.000 zł rocznie, razy 2 mln ludzi to 20 mld zł rocznie
    które teoretycznie zostały w ZUS. Niestety teoretycznie bo politycy
    stwierdzili że zmniejszyli dopłaty z budżetu do ZUS o te 20 mld.

    Aktualnie pani Beata Szydło ogłosiła że na przyszły rok zarezerwowano na
    waloryzację 5,5 mld zł. Kolejna kpina. Waloryzacja sama się finansuje z
    składek od podwyższonych płac (aktualnie, a w szczególności z tych płaconych
    w przyszłym roku). Kto nie wierzy to niech sprawdzi o ile procent wzrosły
    płace a ile procent waloryzacja. Ale OFE nie waloryzują się ze składek więc
    te 5,5 mld zł pójdzie na OFE.






  • 47. Data: 2017-09-29 10:01:11
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 29 Sep 2017 09:03:24 +0200, Liwiusz napisał(a):
    > Co wy tu pitolicie? Jeśli w ogóle rozpatrywać to w kontekście pokoleń,
    > to kradzieży dokonało pierwsze pokolenie emerytów, które dostało
    > emerytury "za nic", okradając każde kolejne pokolenie. Wszystko inne,
    > także problemy ze zmianą systemu, to tylko konsekwencja tamtej dawno już
    > przedawnionej kradzieży.

    Powojenne pokolenie, bo wczesniej ten system jakos powolutku wdrazano.

    Ale po 45 trudno bylo zrobic inaczej.
    Tylko przyrost naturalny byl duzy, to sie powinno troche zmniejszyc.

    Poza tym pracownicy okresu PRL pozostawili po sobie troche przemyslu -
    mozna by rzec - dorobek ich zycia, tylko po 1990 on sie czesto okazal
    g* warty.

    > Zasada utrzymywania "obecnych emerytów oraz siebie" jest obowiązkowa dla
    > każdego pokolenia-dwóch, które chciałoby się wyrwać z matni tego
    > bismarckowskiego koszmaru.

    Czy nie za malo ? dasz rade utrzymywac 1.5 emeryta ?

    > Wyrwanie się z tego koszmaru już samo w sobie
    > jest pożądane, OFE były dobrym sposobem co do zasady, i szkoda że
    > ostatecznie po parunastu latach oszczędzania system rozmontowano.

    Ale w okresie intensywnych zmian, jak u nas po 1990, to czy wyrwanie
    jest sensowne ? Liczenie w srednich pensjach jest sensowne.

    I czy wyrwanie sie w ogole jest sensowne ?
    Przyjdzie krach na gieldach, wojna, kleski naturalne - i zegnaj
    emeryturo, bismarckowski system zas jest odporny, tylko trzeba jeszcze
    500+ :-)

    J.


  • 48. Data: 2017-09-29 10:35:32
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 2017-09-29 o 09:45, Danusia pisze:
    >
    > Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <k...@p...onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:oqiiqk$ijh$1@node1.news.atman.pl...
    >> W dniu 2017-09-28 o 12:10, Danusia pisze:
    >>>
    >>> Użytkownik "Uncle Pete" <4...@g...com> napisał w wiadomości
    >>> news:oqid39$k9d$1@node2.news.atman.pl...
    >>>>> Właśnie o to chodzi że nie można było przeznaczyć. Twórcy doskonale
    >>>>> o tym wiedzieli, tak samo jak twórcy Amber Gold. W sumie chodziło o
    >>>>> to ile lat będzie można doić polaków iluzją, sami nabijając sobie
    >>>>> kasę.
    >>>>
    >>>> Nieprawda, zamierzano pokryć brakujące środki przychodami z
    >>>> prywatyzacji, ale do władzy najpierw doszedł SLD, a potem PiS, które
    >>>> prywatyzację wstrzymały. Po drugie, ten system dopinałby się w
    >>>> znacznie większym stopniu, gdyby zlikwidowano przywileje emerytalne.
    >>>> Nie tylko ich nie zlikwidowano, a nawet rozszerzono.
    >>>>
    >>> Bzdury Waść piszesz.
    >>> W latach 90-tych w szale fortun zbijanych na prywatyzacji, kilku
    >>> ludzi nie mogło spać marząc o prywatyzacji ZUSu. W grę wchodziła
    >>> olbrzymia kasa, dużo większa od tej z ropy, gazu czy węgla. Było to
    >>> trudne bo ZUS się bilansował, na ponad 50 mld zł wydawanych rocznie
    >>> brakowało mu kilka milionów, czyli tyle co splunąć.
    >>
    >> Bzdury - w latach 90 ZUS miał problemy z płynnością i wypłatami, no
    >> ale cóż, niektórzy widzę mają zawodną pamięć
    > Tak w 1998 r 2 mln, a w 1999r 1 mln - podstawa do bankructwa :-)
    >>
    >>> Wymyślono więc OFE, oraz że ZUS będzie przekazywał do OFE około 8% z
    >>> swoich przychodów (składki). Oznaczało to również że tyle kasy będzie
    >>> mu brakowało na wypłatę emerytur i rent. Przychody z prywatyzacji
    >>> mogły wystarczyć na kilka miesięcy ale nie lata. Brakujące 8% miał
    >>> pokrywać budżet państwa.
    >>
    >> nie - brakujące 8% miała pokrywać likwidacja przywilejów (wcześniejsze
    >> emerytury, wyższe uposażenia emerytalne) oraz ujednolicenie systemu
    >> dla wszystkich.
    >>
    > Była na tej grupie już wielokrotnie dyskusja na ten temat, ale niczego
    > żeś się nie nauczył.

    Nauczyłem się więcej w szkole, na zajęciach z systemów ubezpieczeń
    społecznych (prowadzone zajęcia były przez Lesława Gajka), no ale
    "ekspert z grupy dyskusyjnej" widać wie lepiej.

    > Wcześniejsze emerytury maja tylko górnicy, nauczyciele i osoby które
    > przepracowały w warunkach szkodliwych dla zdrowia ponad 15 lat.
    > To mniej niż 6% uprawnionych.

    z zusu i owszem (dodatkowo górnicy maja preferencyjne sposoby wyliczania
    emerytury). Wystarczająco mocno te grupy drenują system.

    > Ujednolicenie dla wszystkich to bzdura którą piszą ludzie nie mający
    > pojęcia o czym piszą.
    > ZUS nie wypłaca innych emerytur , nie obciążają one Funduszu Ubezpieczeń
    > Społecznych
    > Inne emerytury to:
    > - wojskowe wypłacane przez MON
    > - policyjne i mundurowe wypłacane przez MSW
    > - prokuratorskie i sędziowskie wypłacane przez Ministerstwo Sprawiedliwości
    > - MOPS wypłacane przez MRiOS
    > TE w/w emerytury i renty nie są wypłacane przez ZUS i nie są płacone z
    > co miesięcznych składek pracowników na FUS.

    Nie wypłaca, ale i nie pobiera składek, dodatkowo, na te emerytury nie
    płaci jakiś urząd/minister/czy cokolwiek, tylko płacimy my naszymi
    podatkami. System ustawiony jest tak, że pracownicy ci otrzymują po
    krótszym czasie pracy wyższe emerytury niż gdyby otrzymywali z ZUS-u tak
    jak wszyscy, a przypominam, składamy sie na to wszyscy.


    > Doszło to w końcu do Ciebie.
    > Na około 7 mln emerytów i rencistów ZUS wypłaca emerytury i renty z FUS
    > dla około 6 mln ludzi.
    > Gdyby nie przelewy do OFE to aktualnie ZUS uzyskuje na emerytury i renty
    > ponad 99,3% potrzebnej kasy z FUS czyli Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
    > inaczej pieniędzy z co miesięcznych składek pracowników i pracodawców.
    > To NIE są pieniądze z budżetu.


    bajki dla niegrzecznych dzieci, gdyby nie było OFE, byłoby mniejsze
    pobudzenie gospodarki, no ale "ekspert z usnetu" wie lepiej. Dodatkowo,
    to o czym pisał Liwiusz, tu nie chodzi o to by ZUS był super, tylko by
    pozbyć się systemu Bismarka, wyjść z tej matni. Chodzi o to, by każdy
    odkładał na swoją emeryturę. OFE miałbyc okresem przejściowym, w którym
    składaliśmy się na emerytury obecnie wypłacane, aby nasze dzieci mogły
    już w minimalnym stopniu składać się na nasz, tak aby wyjść z tego
    chorego systemu, bo on się nijak nie bilansuje.

    > Aktualnie pani Beata Szydło ogłosiła że na przyszły rok zarezerwowano na
    > waloryzację 5,5 mld zł. Kolejna kpina. Waloryzacja sama się finansuje z
    > składek od podwyższonych płac (aktualnie, a w szczególności z tych
    > płaconych w przyszłym roku). Kto nie wierzy to niech sprawdzi o ile
    > procent wzrosły płace a ile procent waloryzacja. Ale OFE nie waloryzują
    > się ze składek więc te 5,5 mld zł pójdzie na OFE.


    zostawię, by inni mogli się pośmiać z "żelaznej logiki"


    --
    http://kaczus.ppa.pl


  • 49. Data: 2017-09-29 14:35:26
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-09-29 o 09:30, Tomasz Kaczanowski pisze:

    >>> Zasada utrzymywania "obecnych emerytów oraz siebie" jest obowiązkowa
    >>> dla każdego pokolenia-dwóch, które chciałoby się wyrwać z matni tego
    >>> bismarckowskiego koszmaru. Wyrwanie się z tego koszmaru już samo w
    >>> sobie jest pożądane, OFE były dobrym sposobem co do zasady, i szkoda
    >>> że ostatecznie po parunastu latach oszczędzania system rozmontowano.
    >>> Nie miałbym pretensji, gdyby jednocześnie zlikwidowano przymus
    >>> ubezpieczeń emerytalnych, jasno komunikując, że od tej pory wypłacimy
    >>> tylko tym, którzy są emerytami, coś tam wypłacimy proporcjonalnie
    >>> tym, którzy przejdą na emeryturę w najbliższych 20 latach, ale w
    >>> przypadku pozostałych wskazanym jest, aby sami pomyśleli o swojej
    >>> starości.
    >>>
    >>> Jednak to nie przejdzie w Polsce.
    >>
    >> Mam raczej takie wrażenie,że swoimi emeryturami w Polsce interesują
    >> się nieliczni
    >> i państwu taniej by wyszło opłacić socjal dla tych nie radzących sobie
    >> niż utrzymywać całą infrastrukturę ZUS.
    >> Wczoraj w radiowej Trójce (schodzącej na psy powoli) była audycja
    >> o problemach z ustalaniem kapitału początkowego i wysłuchałem
    >> kilku narzekań ludzi, którzy nie mogą odnaleźć dokumentów sprzed lat.
    >> I pojawiło się u mnie pytanie jak człowiek teraz szuka dowodów na
    >> swoją pracę
    >> za okres 10 czy 15 lat przed 1998 rokiem to co on robił wtedy kiedy
    >> ogłaszali
    >> terminy na te procedury? (musiały byc te osoby w podobnym wieku co ja,
    >> skoro miały
    >> tyle lat pracy przed reformą). Dziś podejrzewam było by to dla mnie
    >> nie do ustalenia,
    >> bo wszystkie firmy, w których pracowałem dziś już nie istnieją, nie ma
    >> nawet kogo pytać. Oni się po prostu nie interesowali tym co państwo im
    >> dawało wtedy, co gwarantowało itp. Ważne było "tu i teraz" tak jak "tu
    >> i teraz" jest obecnie gdy o te emerytury się starają.
    >>
    >
    > Z tym może być różnie. Teraz większość firm zadawala się kopiami
    > świadectw pracy, ale w dawnych czasach chcieli oryginały, które
    > zazwyczaj zwracały po kilku dniach... Żonie tak zgubiono w któryś
    > kadrach (ksera ma, ale pewnie tego uznawac nie będą, choć z drugiej
    > strony wyliczony kapitał początkowy ma, ale w naszym państwie ZUS może
    > więcej), wystąpiła o duplikaty 2 z 3 firm przysłały, trzecia nie
    > istnieje, jej archiwum tez nie wiadomo gdzie jest...
    > Moim zdaniem jeśli jest juz ten ZUS, to takie informacje on powinien
    > mieć i on się o te informacje martwić. No ale w naszym wspaniałym kraju
    > musisz dostarczyć do jednego wydziału sądu, postanowienia z drugiego
    > wydziału tego samego sądu, bo sami nie sa w stanie tego ustalić, a ty
    > musisz załatwiać to będąc w drugim końcu Polski...

    Bardziej chodziło mi o to, że przecież były jakieś granice czasowe
    na te czynności. Ja juz nie pamiętam kiedy to robiłem, ale
    zrobiłem to od razu. A ludzie marudzą, bo teraz nie ma jak załatwić.
    To dlaczego nie załatwiali tych druków Rp7 czy jakoś tak -
    wtedy kiedy jeszcze te firmy były? Bo mieli w d... swoją
    emeryturę i interesuja się nią jak już z ZUSu jakies ponaglenia wysyłają
    albo wizja przejścia na emeryturę i głodowa stawka zmusiły ich do
    ustalania tego kapitału.
    Tak samo jak nie interesują się teraz tym co będzie kiedyś w sensie jakiegoś
    zabezpieczenia w III czy kolejnym filarze.





  • 50. Data: 2017-09-29 14:42:39
    Temat: Re: Reforma OFE
    Od: Wojtek <w...@o...pl>

    W dniu 2017-09-29 o 14:35, cef pisze:

    > zrobiłem to od razu. A ludzie marudzą, bo teraz nie ma jak załatwić.
    > To dlaczego nie załatwiali tych druków Rp7 czy jakoś tak -
    > wtedy kiedy jeszcze te firmy były? Bo mieli w d... swoją

    Bo wtedy nie było takiej potrzeby. Nie wiem czy wtedy były jakieś RP7.
    Dowodem na przepracowany okres była Książeczka Pracy (mówi to Panu
    coś?), gdzie było napisane wszystko: od kiedy do kiedy kto pracował, w
    jakim charakterze i ile zarobił. Takie to były czasy.


    Dlaczego ZUS nie honoruje Książeczek Pracy, dla osób dla których był to
    jedyny dokument potwierdzający wysokość wynagrodzenia i staż pracy - nie
    mam pojęcia.

    Pozdrawiam,
    Wojtek



strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1