Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:phvtkn$c48$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2018-07-09 o 08:19, A. Filip pisze:
> Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:
>>>> Tak, cy siak sądzę, ze da się z tego zrobić pistolet.
>>
>>> Z racji tego, że złoto jest takim metalem, który można wyginać
>>> palcami, nie wydaje mi się, aby można było z tego zrobić pistolet
>>> strzelający.
>
>> Czy da się wbić gwóźdź głową? Na bardzo upartego da. Ile osób to
>> robi? ;-)
>
>> To jest grupa prawo. Dla prawnika odpowiedź czy się da czy nie da
>> zależy od "interesu prawnego" ;-)

>Ale to nie jest trudność polegająca na wbijaniu gwoździa głową, tylko
>na normalnym wyginaniu metalu ręką. Taki przykład, aby zobrazować
>miękkość tego metalu.

Kwestia grubosci. Sztabke rodem z Hollywod tez wygniesz palcami ?

>Pomysł, aby metal ten wytrzymywał siły nie tylko wystrzału, ale i to
>operowania na przykład cynglem wydaje mi się absurdalny.
>Pomijając już wagę, która jest prawie 2x większa niż takiego
>ciężkiego ołowiu.

Waga, szczegolnie jak bedzie musial byc grubszy, sprezyna, no i
zywotnosc lufy.

Mimo, ze sensu w tym za grosz, to pare razy wystrzelic sie pewnie da.

Za to prawniczo ... gdyby Wałęsie podarowano wyrób pistoletopodobny z
czystego złota, to czy bylaby to bron palna, zakładajac, ze nawet
jednego strzalu nie wytrzyma ?

J.