Witam,

Teściowie chcą przekazać mieszkanie darowizną tylko żonie. Z zastrzeżeniem,
że nie mam do niego żadnych praw. Mieszkanie jest do generalnego remontu.
Kasa na jego remont będe przesyłał z zagranicy.
Problem polega na tym iż będe remontował mieszkanie do którego nie mam żadnych praw.
Wiadomo, w życiu układa się różnie. Co zrobić by np. podczas rozwodu lub śmierci żony
nie stracić zainwestowanych pieniędzy ? Czy jest wogóle szansa, że jakby co to część
pieniędzy odzyskam ?

Pozdrawiam i za ewentualne odpowiedzi dziękuje.

Marcin

do góry

> Problem polega na tym iż będe remontował mieszkanie do którego nie mam żadnych
praw.
> Wiadomo, w życiu układa się różnie. Co zrobić by np. podczas rozwodu lub ?mierci
żony
> nie stracić zainwestowanych pieniędzy ? Czy jest wogóle szansa, że jakby co to
czę?ć
> pieniędzy odzyskam ?

Coz, po prostu postaw warunek: twoja kasa na wasze wspólne mieszkanie.
Innej praktycznej mozliwosci raczej nie ma. Byc moze jakby doszło do
rozstania to moglbys sądowi pokazac jakies faktury, wpłaty, itp itd. ale
co tym uzyskasz to nie wiadomo ...

--
Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl/

do góry

"Martinezz" <m...@o...pl> wrote in message
news:ese854$2gk$1@news.onet.pl...
> Witam,
>
> Teściowie chcą przekazać mieszkanie darowizną tylko żonie. Z
> zastrzeżeniem,
> że nie mam do niego żadnych praw.

bez zastrzeżenia tez być nie miał.
darowizny są odrębną własnością każdego z małżonków.

> Mieszkanie jest do generalnego remontu.
> Kasa na jego remont będe przesyłał z zagranicy.
> Problem polega na tym iż będe remontował mieszkanie do którego nie mam
> żadnych praw.
> Wiadomo, w życiu układa się różnie. Co zrobić by np. podczas rozwodu lub
> śmierci żony
> nie stracić zainwestowanych pieniędzy ? Czy jest wogóle szansa, że jakby
> co to część
> pieniędzy odzyskam ?

a) Powiedzieć teściom, żeby nie rozwalali wam małżeństwa.
b)To samo powiedzieć żonie.
c) porozmawiać na ten temat zanim w ogóle problem powstanie.

do góry