eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Proces z TPSA ? Dosc dlugie ale ciekawe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 21. Data: 2005-06-08 11:56:41
    Temat: Re: Proces z TPSA ? Dosc dlugie ale ciekawe
    Od: Herbi <x...@a...pl>

    Dnia 8 cze o godzinie 13:53, na pl.soc.prawo, Maciej Bebenek napisał(a):


    >> Tu zachaczasz o PT - właściciel nieruchomości może *wyrazić zgodę* no
    >> korzystanie ze swojej nieruchomości operatorowi telekomunikacyjnemu.
    >> Zauważ że na wejście w teren *każdy inwestor* musi uzyskać zgode
    >> właściciela - tak na wypadek gdybys nie wiedział że żyjemy w 21 wieku i
    >> czasy wujka stalina itp minęły.
    >
    > Niezupełnie. ZGodę można "wymusić", czyli przy braku wynegocjowanej
    > umowy, prezes URTiP-u może nakazać właścicielowi udostępnienie
    > nieruchomości.


    Czy sądzisz że w tym przypadku, kiedy jest/była możliwość ułożenia linii
    kablowej w terenie należącym go gminy to URTiP by zmusił tych właścicieli
    by kabel 'szedł" po ich terenie?
    To o czym piszesz - to są przypadki odosobnione - np. w jakimś terenie
    gdzie hektary należą do jednego właściciela i nie ma innej 'drogi' niż iść
    'po prostej" a właściciel nie wyraża zgody na zajęcie części nieruchomości.

    Ale w poruszanym przypadku - ja sądzę że URTiP by na pewno nie wydał
    'nakazu" - a Ty jak sądzisz? ;/


    --
    Herbi
    08-06-2005 13:56:32


  • 22. Data: 2005-06-08 11:59:00
    Temat: Re: Proces z TPSA ? Dosc dlugie ale ciekawe
    Od: Alamakota<p...@i...pl>

    Sprawa wygląda tak:
    Należy wysłać do TP S.A. pismo z żądaniem usunięcia kabla w określonym,
    rozsądnym terminie, z wyraźnym zaznaczeniem iż został on wybudowany na
    działce, na którą inwestor nie posiadał stosownego pozwolenia na budowę. Jeżeli
    właściciel gruntu jest zainteresowany odpłatnością to należy przedstawić
    oczekiwaną kwotę dzierżawy (np. z wyliczenia podatku dzierżawnego za zajętą
    powierzchnię, po przeliczeniu przez uznany przez siebie mnożnik) w formie
    wyliczenia + żądanie odpłatności za okres zalegania kabla. W piśmie należy
    równierz poinformować, że w przypadku nie podjęcia działań ze strony TP S.A.
    zostanie wynajęta specjalistyczna firma, która ten kabel usunie na koszt TP S.A.
    Przy okazji warto wspomnieć, iż dodatkowo zostanie skierowany wniosek do
    Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego o ustalenie zgodności
    zrealizowanej inwestycji z projektem budowlanym oraz ustalenie na jakiej
    podstawie TP S.A. użytkuje ten kabel jeżeli (tu zakładam, iż odstępstwo jest
    większe od dopuszczonego przepisami) przy wybudowaniu niezgodnie z PB nie
    powinien uzyskać pozwolenia na użytkowanie. W przypadku próby zatwierdzenia
    niezgodności w nadzorze budowlanym niezbędna byłaby pozytywna opinia strony
    a rozumiem, że takiej nie było. Jeżeli uzyskali pozwolenie to mogłoby oznaczać, że
    popełnił błąd nadzór albo urzędnik w wydziale urbanistyki. W każdym bądź razie
    użytkowanie sieci bez pozwolenia jest już przestępstwem skarbowym (amortyzacja
    sieci).
    Myślę, że to powinno podziałać na ich wyobraźnie, chociaż tam jest wszystko
    możliwe.
    Pozdrawiam i życzę powodzenia ;)

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 23. Data: 2005-06-08 12:02:38
    Temat: Re: Proces z TPSA ? Dosc dlugie ale ciekawe
    Od: Alamakota<p...@i...pl>

    > Użytkownik Herbi napisał:
    > Niezupełnie. ZGodę można "wymusić", czyli przy braku wynegocjowanej
    > umowy, prezes URTiP-u może nakazać właścicielowi udostępnienie
    > nieruchomości.
    >
    > M.
    >
    Bzdura, URT nic tu nie może. Teoretycznie można wystąpić do wójta o
    wywłaszczenie. Ale to skomplikowana procedura, musi być solidnie uzasadniona no
    i długotrwała. Poza tym i tak odpłatna.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 24. Data: 2005-06-08 12:02:59
    Temat: Re: Proces z TPSA ? Dosc dlugie ale ciekawe
    Od: Tomasz Pyra <n...@n...pl>

    Tomek napisał(a):

    > 3. Rodzice -> TPSA
    > (juz w desperacji) Jestesmy w stanie sfinansowac czesc tej inwestycji
    > (1500 PLN). Jesli TPSA nie usunie kabla zaczniemy naliczac czynsz za korzystanie
    > z naszego gruntu wstecznie od daty instalacji kabla.

    Sadze ze za mniejsze pieniadze wynajmiesz "pana Henia", ktory wykopie ten
    kabel na dlugosci Twojej dzialki i wyrzuci go na przylegajacy chodnik.
    Niech sie dalej TPSA sama martwi co z nim zrobic ;)


  • 25. Data: 2005-06-08 12:05:41
    Temat: Re: Proces z TPSA ? Dosc dlugie ale ciekawe
    Od: Alamakota<p...@i...pl>

    Oczywiście w znaczeniu, że tepsa mogła o to wystąpić na etapie projektowania.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 26. Data: 2005-06-08 13:02:03
    Temat: Re: Proces z TPSA ? Dosc dlugie ale ciekawe
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    Użytkownik Herbi napisał:

    >>Niezupełnie. ZGodę można "wymusić", czyli przy braku wynegocjowanej
    >>umowy, prezes URTiP-u może nakazać właścicielowi udostępnienie
    >>nieruchomości.
    >
    >
    >
    > Czy sądzisz że w tym przypadku, kiedy jest/była możliwość ułożenia linii
    > kablowej w terenie należącym go gminy to URTiP by zmusił tych właścicieli
    > by kabel 'szedł" po ich terenie?

    Czym się - z punktu widzenia prawa - różni właściciel Jan Kowalski od
    właściciela gmina Próżna Górna? Niczym. Gmian nie ma obowiązku
    nieskrępowanego udostepniania swoich nieruchomości podobnie, jak Kowalski.

    > To o czym piszesz - to są przypadki odosobnione - np. w jakimś terenie
    > gdzie hektary należą do jednego właściciela i nie ma innej 'drogi' niż iść
    > 'po prostej" a właściciel nie wyraża zgody na zajęcie części nieruchomości.
    >

    Wbrew pozorom nie, szczególnie jeżeli dotyczy się to terenów silnie
    zurbanizowanych i nieruchomości p.t. wieżowiec. Coraz więcej jest
    chętnych np. na stawianie anten.

    > Ale w poruszanym przypadku - ja sądzę że URTiP by na pewno nie wydał
    > 'nakazu" - a Ty jak sądzisz? ;/

    A ja sądzę, że nie wiem. Nie znam lokalnych uwarunkowań, przebiegu trasy
    kabla, jego zastosowania itd.

    M.


  • 27. Data: 2005-06-08 13:46:39
    Temat: Re: Proces z TPSA ? Dosc dlugie ale ciekawe
    Od: gogo <g...@i...pl>

    MAc napisał(a):
    > gogo napisał(a):
    >
    >> Pisać sobie można, ale przy złej woli TPSa nic to nie da. Zarzuty
    >> bzdurne.
    >
    >
    > co jest bzdurne? - jak sobie zamieszkam w twoim przedpokoju to też
    > będzie bzdurne? Albo jak sobie tam wstawię szafę?
    >
    > MAc
    Uścisle:
    Aczkolwiek mądrze mówisz, jednak argument kiepskie. Bzdurne w tej
    sytuacji czyli bez sensu i nieskuteczne.
    Odwróćmy role. Ty masz jakąs nieruchomość. Ja tam sobie wejdę , wstawię
    np. szafę i będę korzystał. Ja jestem duży, mam wielu prawników, a Ty
    taki sobie obywatel zwykły.
    Idąc za Twoją radą będziesz mnie ...."Nękać przez jakiś czas regularnie
    pismami w których będziesz podnosić kwestię zajęcia wbrew sprzeciwom
    prywatnej własności, korzystania z tej własności w sposób bezumowny, bez
    wynagrodzenia oraz uniemożliwienia korzystania z prawa własności."

    Wcale mnie te groźby nie wzruszą. Mam szufladę pełną takich żali. Czasem
    ktoś po przejściu wszystkich instancji dostanie parę groszy( patrz
    artykuł podany wcześnie o ZE). A ja co miesiąć zarabiam grube milony.
    A szafa będzie stała, bo służy nie tylko mnie ale i ogółowi
    społeczeństwa ( he,he..)Nie możesz dotknąc mojej szafy bo poniesiesz
    konsekwencje. Od razu jadę z Policją. Procedury przećwiczone.


    pozdrawiam


  • 28. Data: 2005-06-08 13:55:48
    Temat: Re: Proces z TPSA ? Dosc dlugie ale ciekawe
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    Użytkownik gogo napisał:


    > A szafa będzie stała, bo służy nie tylko mnie ale i ogółowi
    > społeczeństwa ( he,he..)Nie możesz dotknąc mojej szafy bo poniesiesz
    > konsekwencje. Od razu jadę z Policją. Procedury przećwiczone.

    Nie masz racji

    http://wiesci.com.pl/?f=xml/200322.xml&p=1


    M.


  • 29. Data: 2005-06-08 14:03:12
    Temat: Re: Proces z TPSA ? Dosc dlugie ale ciekawe
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Maciej Bebenek wrote:
    > Użytkownik gogo napisał:
    >
    >
    >> A szafa będzie stała, bo służy nie tylko mnie ale i ogółowi
    >> społeczeństwa ( he,he..)Nie możesz dotknąc mojej szafy bo poniesiesz
    >> konsekwencje. Od razu jadę z Policją. Procedury przećwiczone.
    >
    >
    > Nie masz racji
    >
    > http://wiesci.com.pl/?f=xml/200322.xml&p=1
    >
    No i co z tego artykułu wynika. Bo wg. mnie to wynika, ze gogo wlasnie
    ma racje.
    dowiadywales sie, jak sie skonczyla sprawa tego pana?
    W ktorym momencie przegral sprawe o odszkodowanie?
    jego szczescie, ze telefony alarmowe dzialaly, bo z miejsca mialby
    sprawe za spowodowanie zagrozenia.
    Debilizm ludzi jest nieograniczony.


  • 30. Data: 2005-06-08 14:06:25
    Temat: Re: Proces z TPSA ? Dosc dlugie ale ciekawe
    Od: gogo <g...@i...pl>

    Maciej Bebenek napisał(a):
    > Użytkownik gogo napisał:
    >
    >
    >> A szafa będzie stała, bo służy nie tylko mnie ale i ogółowi
    >> społeczeństwa ( he,he..)Nie możesz dotknąc mojej szafy bo poniesiesz
    >> konsekwencje. Od razu jadę z Policją. Procedury przećwiczone.
    >
    >
    > Nie masz racji
    >
    > http://wiesci.com.pl/?f=xml/200322.xml&p=1
    >
    >
    > M.
    A jak się sprawa skończyła ?


    Właściciel wykazał się desperacją, ale nie może się do tego przyznać bo
    by poniósł konsekwencje.

    http://www.powiat-wolominski.pl/starostwo/przeglad_p
    rasy/gazeta_2003-a10.html
    W Telekomunikacji twierdzą, że najpewniej nie był to przypadek, tylko
    świadome działanie właściciela działki. Bogdan Piaścik zapewnia, że z
    przecięciem nie ma nic wspólnego i nie wie, kto to zrobił


    I

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1