eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Problem praw autorskich stron WWW
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2012-01-30 18:13:23
    Temat: Problem praw autorskich stron WWW
    Od: Marek <p...@s...com>

    Witam,

    Czy istnieje możliwość ochrony praw autorskich jakiejkolwiek strony WWW?
    Nie chodzi mo i materiały jakie moglibyśmy pobrać z takiej strony (muzyka,
    video, zdjęcia) lecz o samą stronę WWW. Moje wątpliwości budzi to, że łatwo
    o absurdalne sytuacje. Przykładowo istnieje mozliwość zbudowania layoutu
    strony WWW w oparciu o kilka znaczników, których kombinacja używana jest
    przez miliony webmasterów. Czy w związku z tym jeden z nich ma prawo
    domagać się roszczeń tytułem narusenia jego praw autorskich od pozostałych
    milionów osób?

    Identyczna sytuacja ma miejsce w przypadku programów komputerowych. Jeśli
    wiele programów powstało za pomocą tego samego narzędzia (np. Microsoft
    Visual Studio) to procedury inicjujące start takich programów są wspólne
    dla wszystkich. No i teraz ktoś mógłby uznać, że tylko on chce mieć prawo
    do korzystania z tego delegalizując tym samym połowę światowych programów
    komputerowych.

    Gdzie jest więc granica między absurdem a faktyczną ochroną praw autorskich
    ? Głównie kontekst WWW mnie interesuje. Jaki stopień złożoności strony WWW
    (a może jej kodu) pozwala określić, że to daje się uznać dziełem chronionym
    prawem? Czy jest to jakoś zdefiniowane?


  • 2. Data: 2012-01-30 18:20:00
    Temat: Re: Problem praw autorskich stron WWW
    Od: maruda <m...@n...com>

    W dniu 2012-01-30 19:13, Marek pisze:

    > przez miliony webmasterów. Czy w związku z tym jeden z nich ma prawo
    > domagać się roszczeń tytułem narusenia jego praw autorskich od pozostałych
    > milionów osób?
    Przy ACTA - oczywiście. Przy SOPA - może nawet zażądać wyłączenia
    wszystkich tych inkryminowanych stron nie przedstawiając żadnych
    "dowodów" ani nie czekając na jakiekolwiek orzeczenia czy rozstrzygnięcia.

    >
    > Identyczna sytuacja ma miejsce w przypadku programów komputerowych. Jeśli
    > wiele programów powstało za pomocą tego samego narzędzia (np. Microsoft
    > Visual Studio) to procedury inicjujące start takich programów są wspólne
    > dla wszystkich. No i teraz ktoś mógłby uznać, że tylko on chce mieć prawo
    > do korzystania z tego delegalizując tym samym połowę światowych programów
    > komputerowych.
    >

    No i może uznać.

    > Gdzie jest więc granica między absurdem a faktyczną ochroną praw autorskich

    Nie ma. Wszystko jest absurdem.

    > ? Głównie kontekst WWW mnie interesuje. Jaki stopień złożoności strony WWW
    > (a może jej kodu) pozwala określić, że to daje się uznać dziełem chronionym
    > prawem? Czy jest to jakoś zdefiniowane?

    Ty jakiś chyba nienormalny jesteś... Jakiegoś sensu się doszukujesz.
    Pojebało Cię?

    W końcu i tak zarobią kurwy (czytaj: prawnicy), a wszyscy zainteresowani
    ("involved") im kurwom zapłacą. I o to chodziło!

    Alles klar?

    --
    Dziękuję. Pozdrawiam Ten Maruda


  • 3. Data: 2012-02-01 03:35:20
    Temat: Re: Problem praw autorskich stron WWW
    Od: Skrypëk <škrypëk@pűbliçenëmy.pl>

    maruda <m...@n...com> wrote:
    > W dniu 2012-01-30 19:13, Marek pisze:
    >
    >> przez miliony webmasterów. Czy w związku z tym jeden z nich ma prawo
    >> domagać się roszczeń tytułem narusenia jego praw autorskich od
    >> pozostałych milionów osób?
    > Przy ACTA - oczywiście. Przy SOPA - może nawet zażądać wyłączenia
    > wszystkich tych inkryminowanych stron nie przedstawiając żadnych
    > "dowodów" ani nie czekając na jakiekolwiek orzeczenia czy
    > rozstrzygnięcia.
    >>
    >> Identyczna sytuacja ma miejsce w przypadku programów komputerowych.
    >> Jeśli wiele programów powstało za pomocą tego samego narzędzia (np.
    >> Microsoft Visual Studio) to procedury inicjujące start takich
    >> programów są wspólne dla wszystkich. No i teraz ktoś mógłby uznać,
    >> że tylko on chce mieć prawo do korzystania z tego delegalizując tym
    >> samym połowę światowych programów komputerowych.
    >>
    >
    > No i może uznać.
    >
    >> Gdzie jest więc granica między absurdem a faktyczną ochroną praw
    >> autorskich
    >
    > Nie ma. Wszystko jest absurdem.
    >
    >> ? Głównie kontekst WWW mnie interesuje. Jaki stopień złożoności
    >> strony WWW (a może jej kodu) pozwala określić, że to daje się uznać
    >> dziełem chronionym prawem? Czy jest to jakoś zdefiniowane?
    >
    > Ty jakiś chyba nienormalny jesteś... Jakiegoś sensu się doszukujesz.
    > Pojebało Cię?
    >
    > W końcu i tak zarobią kurwy (czytaj: prawnicy), a wszyscy
    > zainteresowani ("involved") im kurwom zapłacą. I o to chodziło!
    >
    > Alles klar?

    Człowiek zadał dosyć ciekawe pytanie, a ty odpowiedziałeś jakimś gównem nie
    na temat :/


  • 4. Data: 2012-02-01 07:10:20
    Temat: Re: Problem praw autorskich stron WWW
    Od: Dominik & Co <D...@c...invalid>

    W dniu 30-01-2012 19:13, Marek rzecze:

    > Gdzie jest więc granica między absurdem a faktyczną ochroną praw autorskich

    Prawidłową odpowiedź już dostałeś. Granicy nie ma.

    > ? Głównie kontekst WWW mnie interesuje. Jaki stopień złożoności strony WWW
    > (a może jej kodu) pozwala określić, że to daje się uznać dziełem chronionym
    > prawem? Czy jest to jakoś zdefiniowane?

    Pozostając zgodnie z tematyką grupy wyłącznie
    w obrębie polskiego prawa, cytacik z UoPAiPP:

    "Art. 1.
    1. Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności
    twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci,
    niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór)."

    Jak widać, złożoność "dzieła" nie ma tu nic do rzeczy.
    Jeśli na przykład twórczo użyjesz na stronie zwrotu
    "prarozwielitka przekwiecista" jest to "przedmiot prawa autorskiego"
    i podlega ochronie*.

    Natomiast musi to być "działalność twórcza". Ten sam szablon
    strony/programu raczej nie można pod to podciągnąć.


    * tzn już nie użyjesz, bo ja już mam do tego "utworu" P.A. :-)

    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP


  • 5. Data: 2012-02-01 11:26:50
    Temat: Re: Problem praw autorskich stron WWW
    Od: Jan Bartnik <b...@g...com>

    Ja bym w tym fragmencie raczej zwrócił uwagę na "indywidualny". Zrobienie:
    <div id="leftColumn">...</div><div id="rightColumn">...</div>
    może być twórcze, natomiast nie będzie posiadało indywidualnego charakteru.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1