eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProblem praw autorskich stron WWW › Re: Problem praw autorskich stron WWW
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: maruda <m...@n...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Problem praw autorskich stron WWW
    Date: Mon, 30 Jan 2012 19:20:00 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 38
    Message-ID: <jg6n0i$82q$1@inews.gazeta.pl>
    References: <1xjcwcrz3wjht$.y8dibp7zi0u9.dlg@40tude.net>
    NNTP-Posting-Host: ratnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1327947602 8282 83.238.170.2 (30 Jan 2012 18:20:02 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 30 Jan 2012 18:20:02 +0000 (UTC)
    X-User: sqlwiel
    X-Antivirus: avast! (VPS 120130-0, 2012-01-30), Outbound message
    In-Reply-To: <1xjcwcrz3wjht$.y8dibp7zi0u9.dlg@40tude.net>
    X-Antivirus-Status: Clean
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.0; pl; rv:1.9.2.17) Gecko/20110414
    Thunderbird/3.1.10
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:697406
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2012-01-30 19:13, Marek pisze:

    > przez miliony webmasterów. Czy w związku z tym jeden z nich ma prawo
    > domagać się roszczeń tytułem narusenia jego praw autorskich od pozostałych
    > milionów osób?
    Przy ACTA - oczywiście. Przy SOPA - może nawet zażądać wyłączenia
    wszystkich tych inkryminowanych stron nie przedstawiając żadnych
    "dowodów" ani nie czekając na jakiekolwiek orzeczenia czy rozstrzygnięcia.

    >
    > Identyczna sytuacja ma miejsce w przypadku programów komputerowych. Jeśli
    > wiele programów powstało za pomocą tego samego narzędzia (np. Microsoft
    > Visual Studio) to procedury inicjujące start takich programów są wspólne
    > dla wszystkich. No i teraz ktoś mógłby uznać, że tylko on chce mieć prawo
    > do korzystania z tego delegalizując tym samym połowę światowych programów
    > komputerowych.
    >

    No i może uznać.

    > Gdzie jest więc granica między absurdem a faktyczną ochroną praw autorskich

    Nie ma. Wszystko jest absurdem.

    > ? Głównie kontekst WWW mnie interesuje. Jaki stopień złożoności strony WWW
    > (a może jej kodu) pozwala określić, że to daje się uznać dziełem chronionym
    > prawem? Czy jest to jakoś zdefiniowane?

    Ty jakiś chyba nienormalny jesteś... Jakiegoś sensu się doszukujesz.
    Pojebało Cię?

    W końcu i tak zarobią kurwy (czytaj: prawnicy), a wszyscy zainteresowani
    ("involved") im kurwom zapłacą. I o to chodziło!

    Alles klar?

    --
    Dziękuję. Pozdrawiam Ten Maruda

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1