W dniu 16.05.2025 o 23:31, Shrek pisze:
>
>>> Słusznie, ale problemem nie było to że byl pod wpływem, a właśnie że
>>> mu odpierdalało kolokwialnie mówiąc.
>> Zgadza się. Czy ktoś twierdził inaczej?
> No ty twierdzileś, że ofiara nie jest bez winy bo naćpany poczuł się
> niekomfortowo w jej obecności,jak coś mu się uroiło.

I...? Bo zaczyna się obiecująco, tylko nie napisałeś, co w związku z
tym. Przy czym winą bym tego nie nazwał, a po prostu okolicznością
pominiętą w opisie, która ma znaczenie, jak chcemy to oceniać. Skoro to
pominięto, to zawsze powstaje pytanie, co jeszcze.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 17.05.2025 o 00:00, Robert Tomasik pisze:

>>> I to - Twoim zdaniem - uzasadnia Twą indolencję?
>> Ale to ty dzwonisz...
>>
> No i?

To jest twoja indolencja że przypisujesz ofierze częśc winy.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 17.05.2025 o 00:03, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 16.05.2025 o 23:31, Shrek pisze:
>>
>>>> Słusznie, ale problemem nie było to że byl pod wpływem, a właśnie że
>>>> mu odpierdalało kolokwialnie mówiąc.
>>> Zgadza się. Czy ktoś twierdził inaczej?
>> No ty twierdzileś, że ofiara nie jest bez winy bo naćpany poczuł się
>> niekomfortowo w jej obecności,jak coś mu się uroiło.
>
> I...? Bo zaczyna się obiecująco, tylko nie napisałeś, co w związku z
> tym.

Nic. Nikt oprócz ciebie tego nie robi, więc jest to absolutnie bez znacznia.


> Przy czym winą bym tego nie nazwał, a po prostu okolicznością
> pominiętą w opisie,

Jest opisane. Jako irracjonalne. Naćpanemu, iepoczytalnemu gościowi coś
się wydawało.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 17.05.2025 o 00:05, Shrek pisze:
>>>> I to - Twoim zdaniem - uzasadnia Twą indolencję?
>>> Ale to ty dzwonisz...
>> No i?
> To jest twoja indolencja że przypisujesz ofierze częśc winy.

Oczywiście, ze nie. Indolencja jest to, ze tego nie rozumiesz.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 17.05.2025 o 00:06, Shrek pisze:
>
>> Przy czym winą bym tego nie nazwał, a po prostu okolicznością
>> pominiętą w opisie,
> Jest opisane. Jako irracjonalne. Naćpanemu, iepoczytalnemu gościowi coś
> się wydawało.

Prokuratorowi też się wydawało, że ofiara potrąciła i przeprosiła sprawcę?
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 17.05.2025 o 09:01, Robert Tomasik pisze:

>>> Przy czym winą bym tego nie nazwał, a po prostu okolicznością
>>> pominiętą w opisie,
>> Jest opisane. Jako irracjonalne. Naćpanemu, iepoczytalnemu gościowi
>> coś się wydawało.
>
> Prokuratorowi też się wydawało, że ofiara potrąciła i przeprosiła sprawcę?

Zacytuj to zobaczymy.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 17.05.2025 o 09:00, Robert Tomasik pisze:

>> To jest twoja indolencja że przypisujesz ofierze częśc winy.
>
> Oczywiście, ze nie. Indolencja jest to, ze tego nie rozumiesz.

Szkoda że już po konklawe:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 13.05.2025 o 22:04, Shrek pisze:
> W dniu 13.05.2025 o 12:24, J.F pisze:
>
>>> Samo z siebie głupie nie jest - głupie jest to że to kwadratura koła
>>> prowadząca do systemowej bezkarności.
>>
>> Jak wariat, to kary nie zrozumie.
>
> Co nie znaczy że powinien pozostawac bezkarny.

Ale, że należy go wyleczyć i wtedy dopiero ukarać, tak?

do góry

W dniu 2.07.2025 o 02:18, io pisze:

>> Co nie znaczy że powinien pozostawac bezkarny.
>
> Ale, że należy go wyleczyć i wtedy dopiero ukarać, tak?

To znaczy że powinien spędzić czas do wyleczenia w psychiatryku.
Współczesna medycyna mówi że schizofrenia jest nieuleczalna.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 4.07.2025 o 17:44, Shrek pisze:
> W dniu 2.07.2025 o 02:18, io pisze:
>
>>> Co nie znaczy że powinien pozostawac bezkarny.
>>
>> Ale, że należy go wyleczyć i wtedy dopiero ukarać, tak?
>
> To znaczy że powinien spędzić czas do wyleczenia w psychiatryku.

Ale Ty nie rozumiesz słowa 'bezkarny'. Psychiatryk to nie kara.

do góry