eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Pies bez kaganca i smyczy,
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2002-10-31 09:31:25
    Temat: Re: Pies bez kaganca i smyczy,
    Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>

    przemek napisa_(a):
    > Wystraszony Darku, skoro pies nikomu nic nie zrobil to opanuj swoje fobie i
    > daj spokój psu i jego wlascicielowi.


    Tzn. że jeśli ktoś jeździ przez miasto 150km/h to też nie należy go
    karać dopóki nic poważnego się nie stanie?


    > odpowiadajac konkretnie na Twój glupawy post: prawo nie przewiduje karania
    > za samo istnienie

    Za samo istnienie nie, ale za stworzenie pewnej (niebezpiecznej)
    sytuacji już tak.

    KG


  • 12. Data: 2002-10-31 09:59:27
    Temat: Re: Pies bez kaganca i smyczy,
    Od: "przemek" <p...@h...pl>

    Użytkownik "Kamil Golaszewski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:3DC0F86C.9DE7FF9F@poczta.onet.pl...
    > Tzn. że jeśli ktoś jeździ przez miasto 150km/h to też nie należy go
    > karać dopóki nic poważnego się nie stanie?

    plączesz ździebko lub manipulujesz: prawo, tu kodeks drogowy reguluje
    kwestie prędkości. nierespektowanie ograniczenia stanowi naruszenie prawa i
    jest wykroczeniem
    >
    > > odpowiadajac konkretnie na Twój glupawy post: prawo nie przewiduje
    karania
    > > za samo istnienie
    > Za samo istnienie nie, ale za stworzenie pewnej (niebezpiecznej)
    > sytuacji już tak.

    Wzrok psa nie stanowi zagrożenia i nie stwarza niebezpiecznej sytuacji i
    dlatego nikt nie podlega karze.
    PS. czy i Ty jesteś wsiokiem co nie lubi psów, kotów czyli zwierząt od
    wieków będących w domach ludzkich jako domownicy/przyjaciele?






  • 13. Data: 2002-10-31 10:03:32
    Temat: Re: Pies bez kaganca i smyczy,
    Od: "przemek" <p...@h...pl>

    Użytkownik "Mateusz" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:app48h$ka2$1@news.gazeta.pl...
    (ciaaaaaach)

    i ubezpieczony).
    > Mateusz

    tak, UBEZPIECZONY od głupoty newsowych klikaczy chyba.



  • 14. Data: 2002-10-31 10:47:30
    Temat: Re: Pies bez kaganca i smyczy,
    Od: "mer" <b...@n...pl>

    > PS. czy i Ty jesteś wsiokiem co nie lubi psów, kotów czyli zwierząt od
    > wieków będących w domach ludzkich jako domownicy/przyjaciele?

    Miesza ci sie troche.
    Zdecydowana wiekszość tak zwanych "nie lubiących zwierząt" to w rzeczywistości "nie
    lubiący
    właścicieli zwierząt"
    Mam nadzieje, że kiedyś nasze pra-pra-prawnuki będą się wstydzić za naszą zoofilię
    podobnie jak my
    wstydzimy(?) się za naszych przodków wykorzystujących niewolników.

    mer



  • 15. Data: 2002-10-31 10:56:03
    Temat: Re: Pies bez kaganca i smyczy,
    Od: c...@p...onet.pl


    > Najwidoczniej "miastowym" stales sie niedawno i wyznajesz wsiowa zasade, ze
    > wszystko co sie rusza winno stanowic zakaske (karme dla czlowieka) a skoro
    > tak nie jest to nalezy to cos ukarac/unicestwic.

    Widzę, że coś wiesz o zwyczajach panujących na wsi... Dlaczego obrażasz ludzi
    tam mieszkających? Czyżby jakieś kompleksy?

    > odpowiadajac konkretnie na Twój glupawy post: prawo nie przewiduje karania
    > za samo istnienie czyli bez popelnienia czynu karalnego.
    >
    Jedynym głupawym postem jest w tym przypadku Twój. Pytanie brzmiało czy jest
    karalne wyprowadzanie psa bez smyczy i kagańca. Odpowiedź brzmi, że w pewnych
    wypadkach jest. Rada gminy może bowiem na swoim terenie wprowadzić przepisy o
    charakterze karnym za tego typu czynności.

    Ciacho

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 16. Data: 2002-10-31 11:43:22
    Temat: Re: Pies bez kaganca i smyczy,
    Od: "przemek" <p...@h...pl>

    Użytkownik <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:1793.00000517.3dc10c42@newsgate.onet.pl...
    > Widzę, że coś wiesz o zwyczajach panujących na wsi... Dlaczego obrażasz
    ludzi
    > tam mieszkających? Czyżby jakieś kompleksy?

    Nie, kompleksów z tego tytułu mieć nie muszę. Z wsią i wsiokami stykam się
    wyłącznie podczas wyjazdów wakacyjnych
    (...)
    "Ciachunio" - taki nick kojarzy mi się z dworcowymi "usługodawcami" i reszta
    twoich wypocin zasługuje wyłacznie na spłynięcie z szalatowow-dworcową wodą.
    > Pytanie brzmiało czy jest
    > karalne wyprowadzanie psa bez smyczy i kagańca. Odpowiedź brzmi, że w
    pewnych
    > wypadkach jest. Rada gminy może bowiem na swoim terenie wprowadzić
    przepisy o
    > charakterze karnym za tego typu czynności.
    Za jakie czynności? Wsiowy Ciachuniu, za jakie czynności rada gminy może? Co
    ty pier....., wsiowy Ciachuniu.
    Za spojżenie psa psa bez kagańca rada gminy to może tylko... naskoczyć i
    połaskotać...
    Wymięknij już wsiowy ciachuniu



  • 17. Data: 2002-10-31 12:06:21
    Temat: Re: Pies bez kaganca i smyczy,
    Od: "Darek" <d...@w...pl>

    Użytkownik "przemek" <p...@h...pl> napisał w wiadomości
    news:apqrcj$sda$1@news2.tpi.pl...

    > Ja to bym najchetniej ukaral taka miernote co to sie wszystkiego boi i
    > wszystkich by karala.
    > Wystraszony Darku, skoro pies nikomu nic nie zrobil to opanuj swoje fobie
    i
    > daj spokój psu i jego wlascicielowi.

    Za encyklopedią PWN:
    FOBIA [gr.], grupa objawów zaburzeń psych., unikanie pewnych sytuacji,
    przedmiotów lub istot, z którymi zetknięcie powoduje lęk
    LĘK, med. uczucie niejasnego, bezprzedmiotowego niepokoju, napięcia,
    zagrażającej katastrofy

    Tym sie różni od strachu że jest nieracjonalny, bezprzyczynowy.
    A akurat tak sie składa że rozpatrywanej sytuacji pies stwarza realne
    zagrożenie min. zdrowia. Kiedyś musiałem biec na autobus który i tak mi
    uciekł bo pies który "tylko" szczekał jak przyśpieszyłem mnie ugryzł. I tu
    dopiero zaczyna się:pogotowie,weterynarz, pies który dotychczas "nikomu nic
    nie zrobił" okazał się nie szczepiony itd.
    W każdym razie przejścia są takie że dopiero wtedy właściciele uczą sie
    odpowiedzialności za pupilka. W tym konkretnym przypadku właściciel tej
    odpowiedzialności nie wytrzymał bo jak sie potem dowiedziałem swojego
    pupilka, jak to określił, sie "pozbył".

    > Najwidoczniej "miastowym" stales sie niedawno i wyznajesz wsiowa zasade,
    ze

    Bzdura.
    Jakbyś na newsach mniej klikał a więcej myślał to byś nie gdybał tylko to
    sprawdził gdzie trzeba...

    > wszystko co sie rusza winno stanowic zakaske (karme dla czlowieka) a skoro
    > tak nie jest to nalezy to cos ukarac/unicestwic.

    ROTFL

    > odpowiadajac konkretnie na Twój glupawy post: prawo nie przewiduje karania
    > za samo istnienie czyli bez popelnienia czynu karalnego.

    A ciekawe jakby z zoo wypuścili np. lwa żeby sobie pospacerował.



    Zresztą język tego i kolejnych postów jest taki że lepiej użyć odp. opcji w
    czytniku niż to czytać czy wogóle odpowiadać.


  • 18. Data: 2002-10-31 12:11:16
    Temat: Re: Pies bez kaganca i smyczy,
    Od: "Darek" <d...@w...pl>

    Użytkownik <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:1793.00000517.3dc10c42@newsgate.onet.pl...
    > Jedynym głupawym postem jest w tym przypadku Twój. Pytanie brzmiało czy
    jest
    > karalne wyprowadzanie psa bez smyczy i kagańca. Odpowiedź brzmi, że w
    pewnych
    > wypadkach jest. Rada gminy może bowiem na swoim terenie wprowadzić
    przepisy o
    > charakterze karnym za tego typu czynności.

    Ale ja bym chciał wiedzieć na pewno czy, może nie kara jaka jest, ale czy
    wolno i to niezal od lokalnych uchwał rady miasta ?

    A na razie to same sprzeczne posty. To co z tego ma wiedzieć nie-prawnik ?


    BTW Moja rada miasta to umiała uchwalić m.in. zakaz sprzedaży alkoholu po
    22. Nawet w teleexpresie o tym mówili. Czy zakaz spożycia alk w miejcach
    publ. ( jak jeszcze nie obowiązywało to w całym kraju )
    A tak sie składa że osiedlowe "pijusy" nawet w miejscach publ są wogóle
    nieagresywni i patrzą swego, w przeciwieństwie do psów. Tylko że ty mrada
    miasta się nie zajęła..


  • 19. Data: 2002-10-31 12:44:12
    Temat: Re: Pies bez kaganca i smyczy,
    Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>

    Darek napisa_(a):
    > Zresztą język tego i kolejnych postów jest taki że lepiej użyć odp. opcji w
    > czytniku niż to czytać czy wogóle odpowiadać.

    To na pewno.

    A samo pytanie - jest art.77 kodeksu wykroczeń:
    "Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy
    trzymaniu zwierzęcia,
    - podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany." Pozostaje
    kwestia co to są zwykłe środki ostrożności - powiedziałbym, że jeśli
    pies może teoretycznie stwarzać zagrożenie to chyba należało by trzymać
    go w kagańcu i/lub na smyczy. Nakazane - przepisy porządkowe gminy.

    KG


  • 20. Data: 2002-10-31 18:26:31
    Temat: Re: Pies bez kaganca i smyczy,
    Od: "BartekB" <n...@...aDresu>

    Użytkownik "przemek" <p...@h...pl> napisał
    > Nie, kompleksów z tego tytułu mieć nie muszę. Z wsią i wsiokami stykam się
    > wyłącznie podczas wyjazdów wakacyjnych

    Hehe, jaki "miastowy" sie znalazl.. Razem do kupy (moze gnoju?) z
    Pietrasem... Poziom odpowiedzi ponizej normy miejskiej...
    Ale to oczywiste, bo oba te kolki z naszej smiesznej, wiejskiej stoliczki...
    bez pzdr.
    B.

    --
    ****************************
    Dyplomata (def.):
    Ktoś, kto potrafi powiedzieć "spierdalaj" w taki sposób,
    że poczujesz podniecenie w związku ze zbliżającą się wyprawą..
    ****************************




strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1