eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPicie alkoholu w torbie/siatce "maskujacej" a mandat (?) › Re: Picie alkoholu w torbie/siatce "maskujacej" a mandat (?)
  • Data: 2005-08-19 22:41:58
    Temat: Re: Picie alkoholu w torbie/siatce "maskujacej" a mandat (?)
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik wrote:

    > Wiesz. Sam pomysł oczyszczenia ulic z chlejących meneli jest moim
    > zdaniem co do samej zasady dobry. Tylko przepis jest nie do końca

    A dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane.

    > trafnie skonstruowany. Zresztą moim zdaniem u nas jest nie do końca
    > przeze mnie akceptowany sposób, dzięki któremu co ustawa, to jakiś
    > przepis karny. Tak, jakby w wypadku przez nas analizowanym nie
    > wystarczył zapis w ustawie, że spożywanie napojów alkoholowych w
    > miejscu publicznym oraz jakichkolwiek napojów z opakowań sugerujących,
    > iż jest to napój zawierający alkohol stanowi wybryk zakłócający
    > porządek publiczny.

    Pomysł dalej uważam za idiotyczny - niezależnie od sformułowania.

    Od zakłócania porządku publicznego są ogólne przepisy i nie ma potrzeby
    rozróżniania, czy ktoś rozrabia pod wpływem C2H5OH czy jakiejś nieco
    bardziej skomplikowanej substancji chemicznej.


    [ciach]

    > formie: "spożywanie napojów alkoholowych w miejscu publicznym oraz
    > jakichkolwiek napojów z opakowań sugerujących, iż jest to napój
    > zawierający alkohol jest zabronione".

    Bez urazy, ale taki zapis to dopiero byłby idiotyzm...

    W takich samych, jak 'tradycyjne' wódczane opakowania, występuje np.
    ocet. Czyli jak ktoś sobie na pikniku w plenerze skoczył szybko po ocet
    zakropienia czegoś tam (nóżek w galarecie?), to już pod paragraf by
    podpadał.

    W butelkach przypominających piwne (z takim wielorazowym kapslem na
    sprężynie) tradycyjnie przechowywało się soki-samoróbki

    Można by wymieniać i wymieniać, bo sformułowanie "opakowanie sugerujące"
    jest tak ogólne i mętne, nie powinno się znaleźć nawet w pobliżu
    jakiegokolwiek aktu prawnego. Zwłaszcza, że niektórym nadwrażliwym
    dewotom wszystko może się z alkoholem (albo seksem ;) ) kojarzyć.

    Pomijając już taki detal, że żeby to miało choćby znikome minimum sensu
    (ochrona wrażliwych oczek dzieci przed alkoholem czy czymkolwiek
    sugerującym, że może być alkoholem), należałoby ocenzurować ksiązki,
    prasę, filmy - wszystko.

    A to już wyraźnie śmierdzi jak strażak z Fahrenheit 451.

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1