W dniu 16.11.2025 o 20:37, Robert Tomasik pisze:
> ale to bardzo złożony problem.

i tak odpowiada RASOWY prawnik ;-)

do góry

W dniu 17.11.2025 o 22:58, _Master_ pisze:
> To instytucje państwowe powinny zadbać aby pesel był bezpieczny.

Ale on sam w sobie jest bezpieczny. Po prostu z nieustalonego powodu
ktoś uważa, ze znajomość PESEL w jakikolwiek sposób uwiarygadnia
kontrahenta. >
> To bank czy inny OSZUST ? powinien mieć procedurę która z pewnością
> ustala komu pożycza pieniądze.

Dokładnie masz rację. Przy czym może sobie nie ustalać, tylko niech
potem nie ma do nikogo pretensji, że są problemy.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 17.11.2025 o 14:54, J.F pisze:
> On Mon, 17 Nov 2025 14:43:13 +0100, Tomasz Kaczanowski wrote:
>> W dniu 16.11.2025 o 20:39, io pisze:
>>> W dniu 16.11.2025 o 20:18, Kazik Kaz pisze:
>>>> Jak to jest żę ktoś, kto zna czyjś numer PESEL, wykorzysta to i weźmie
>>>> w imieniu takiej osoby pożyczkę/kredyt, a posiadaczowi takiego n-ru
>>>> PESEL grozi wtedy spłata długu.
>>>>
>>>> To powinien być problem wierzyciela, że udzielił takiej pożyczki a nie
>>>> posiadacza takiego n-ru PESEL. Nie rozumiem, dlaczego należy zastrzec
>>>> PESEL, w sytuacji gdy jest wymagane podawanie go podczas zawierania
>>>> jakiejkolwiek umowy np. kupna/sprzedaży, ubezpieczenia, wniosku do
>>>> urzędu.. i długo by wymieniać jeszcze - nie jest możliwe utajnienie go.
>>>>
>>>> Co będzie, gdy nie zastrzegę, a ktoś znając mój PESEL weźmie w moim
>>>> imieniu pożyczkę? Kto będzie miał problem?
>>>
>>> Zastrzeżenie nie polega na tym, że numer jest utajniany tylko na tym, że
>>> nie można go użyć do zawierania niektórych krytyczniejszych umów.
>>
>>
>> Nie, wymyślono jeszcze bardziej idiotyczny mechanizm, że zastrzeżenie
>> blokuje możliwość zawierania umów (w taki trochę pokraczny sposób, bo
>> dotyczy to tylko części umów). Ogólnie cała ta jazda z nr pesel jest
>> chora, bo ktoś kiedyś przyjął, ze ma być to tajna dana, która cokolwiek
>> poświadcza.
>
> Nie wiem, czy taka tajna miała być, a więc czemu miałaby coś
> poświadczać?

Akcji typu: "nie ujawniaj osobom niepowołanym numeru pesel" nie pamiętasz?

>
>> A właśnie wątkotwórca ma rację, tu nie powinno być żadnych
>> idiotycznych zastrzeżeń, a normalny sposób, czyli to ten co zawiera ze
>> mną umowę i chce ją egzekwować powinien umieć udowodnić, ze to ze mną ja
>> zawarł.
>
> Ale przecież umie - przedstawia podpisaną umowę, zawartą z Tomaszem
> Kaczanowskim, urodzonym dnia XXXX itd.

Tak, i to nic,że część rzeczy się nie zgadza, sąd to przyklepuje... Tak
znane są mi przypadki z życia, że tak było. A potem odkręcaj to przez
kilka lat z komornikiem na karku.

>
> A Ty mówisz "ja nic takiego nie zawierałem".
>
> Pesel czy nie - umowa i tak jest.

Jeśli jest podpisana przeze mnie - to jest.
Ale tym się często nie przejmują....
--
https://kaczus.ppa.pl/promocje

do góry

W dniu 17.11.2025 o 14:54, J.F pisze:
> A Ty mówisz "ja nic takiego nie zawierałem".
>
> Pesel czy nie - umowa i tak jest.

I sprawę rozstrzyga SPRAWNY wymiar sprawiedliwości.

Samo zastrzeżenie jest z natury JEBNIĘTE.

do góry

W dniu 17.11.2025 o 23:28, Robert Tomasik pisze:
> Dokładnie masz rację. Przy czym może sobie nie ustalać, tylko niech
> potem nie ma do nikogo pretensji, że są problemy.

Tylko dlaczego DEBILE u władzy tego nie rozumieją?

Bo to mi pachnie jak nie głupotą to celowym działaniem aby powstała
firma/instytucja której będziesz płacić (podatek) za bezpieczny PESEl

Ja pier...

do góry

On Tue, 18 Nov 2025 07:47:34 +0100, _Master_ wrote:
> W dniu 17.11.2025 o 23:28, Robert Tomasik pisze:
>> Dokładnie masz rację. Przy czym może sobie nie ustalać, tylko niech
>> potem nie ma do nikogo pretensji, że są problemy.
>
> Tylko dlaczego DEBILE u władzy tego nie rozumieją?
>
> Bo to mi pachnie jak nie głupotą to celowym działaniem aby powstała
> firma/instytucja której będziesz płacić (podatek) za bezpieczny PESEl
>
> Ja pier...

Ta instytucja i tak powstała, i płacisz za jej utrzymanie.

Nie wiem ile zapłacili za dodatkową funkcję, ale może użyteczna dla
obywatela.


J.

do góry

On Tue, 18 Nov 2025 07:43:41 +0100, _Master_ wrote:
> W dniu 17.11.2025 o 14:54, J.F pisze:
>> A Ty mówisz "ja nic takiego nie zawierałem".
>> Pesel czy nie - umowa i tak jest.
>
> I sprawę rozstrzyga SPRAWNY wymiar sprawiedliwości.
> Samo zastrzeżenie jest z natury JEBNIĘTE.

Wymiar jest jaki jest, a oszustów nie brakuje.
ani hackerów.

Więc może to zastrzeżenie dobre jest.
Póki się hackerzy nie włamią :-)

J.

do góry

On Tue, 18 Nov 2025 07:40:17 +0100, Tomasz Kaczanowski wrote:
> W dniu 17.11.2025 o 14:54, J.F pisze:
>> On Mon, 17 Nov 2025 14:43:13 +0100, Tomasz Kaczanowski wrote:
>>> W dniu 16.11.2025 o 20:39, io pisze:
>>>> W dniu 16.11.2025 o 20:18, Kazik Kaz pisze:
>>>>> Jak to jest żę ktoś, kto zna czyjś numer PESEL, wykorzysta to i weźmie
>>>>> w imieniu takiej osoby pożyczkę/kredyt, a posiadaczowi takiego n-ru
>>>>> PESEL grozi wtedy spłata długu.
>>>>> To powinien być problem wierzyciela, że udzielił takiej pożyczki a nie
>>>>> posiadacza takiego n-ru PESEL. Nie rozumiem, dlaczego należy zastrzec
>>>>> PESEL, w sytuacji gdy jest wymagane podawanie go podczas zawierania
>>>>> jakiejkolwiek umowy np. kupna/sprzedaży, ubezpieczenia, wniosku do
>>>>> urzędu.. i długo by wymieniać jeszcze - nie jest możliwe utajnienie go.
>>>>>
>>>>> Co będzie, gdy nie zastrzegę, a ktoś znając mój PESEL weźmie w moim
>>>>> imieniu pożyczkę? Kto będzie miał problem?
>>>>
>>>> Zastrzeżenie nie polega na tym, że numer jest utajniany tylko na tym, że
>>>> nie można go użyć do zawierania niektórych krytyczniejszych umów.
>>>
>>>
>>> Nie, wymyślono jeszcze bardziej idiotyczny mechanizm, że zastrzeżenie
>>> blokuje możliwość zawierania umów (w taki trochę pokraczny sposób, bo
>>> dotyczy to tylko części umów). Ogólnie cała ta jazda z nr pesel jest
>>> chora, bo ktoś kiedyś przyjął, ze ma być to tajna dana, która cokolwiek
>>> poświadcza.
>>
>> Nie wiem, czy taka tajna miała być, a więc czemu miałaby coś
>> poświadczać?
>
> Akcji typu: "nie ujawniaj osobom niepowołanym numeru pesel" nie pamiętasz?

Chyba nawet teraz leci.
No cóż - z jednej strony - nie ujawniaj, z drugiej - ujawniasz go co
chwila.

A przodują w tym banki ... w samym peselu może nie,
ale dzwoni taki "to konsultant z banku, mam bardzo ważną wiadomość,
ale muszę pana zweryfikować. Poproszę o ....".
Pare takich telefonów i słowo po słowie, cyferka po cyferce, uzyska
pełne dane.

Na szczęscie trochę się zmienia.

A ta bardzo ważna wiadomość to oczywiscie "mamy propozycję pożyczki".

>>> A właśnie wątkotwórca ma rację, tu nie powinno być żadnych
>>> idiotycznych zastrzeżeń, a normalny sposób, czyli to ten co zawiera ze
>>> mną umowę i chce ją egzekwować powinien umieć udowodnić, ze to ze mną ja
>>> zawarł.
>>
>> Ale przecież umie - przedstawia podpisaną umowę, zawartą z Tomaszem
>> Kaczanowskim, urodzonym dnia XXXX itd.
>
> Tak, i to nic,że część rzeczy się nie zgadza, sąd to przyklepuje... Tak
> znane są mi przypadki z życia, że tak było. A potem odkręcaj to przez
> kilka lat z komornikiem na karku.

polepszyli przynajmniej to, że jak pozwany nie odbiera zawiadomien, to
sąd ma wysłać powiadomienie na adres zameldowania.
Sądowi się chyba nie zawsze chce, ale przynajmniej jest taki przepis.

>> A Ty mówisz "ja nic takiego nie zawierałem".
>> Pesel czy nie - umowa i tak jest.
>
> Jeśli jest podpisana przeze mnie - to jest.
> Ale tym się często nie przejmują....

Jest podpisana "Tomasz Kaczanowski".
A czy była przez ciebie ... dlatego zastrzeżenie PESEL lepsze :-)

J.

do góry

W dniu 18.11.2025 o 10:09, J.F pisze:

>
> Jest podpisana "Tomasz Kaczanowski".
> A czy była przez ciebie ... dlatego zastrzeżenie PESEL lepsze :-)

Czy przy umowie kupna-sprzedaży strony mogą sprawdzić, czy pesel jest
zastrzeżony?
A jeżeli tak, to wtedy nie wolno kupić/sprzedać np. samochodu (czy umowa
jest nieważna?).

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

W dniu 18.11.2025 o 10:09, J.F napisał:

>> Tak, i to nic,że część rzeczy się nie zgadza, sąd to przyklepuje... Tak
>> znane są mi przypadki z życia, że tak było. A potem odkręcaj to przez
>> kilka lat z komornikiem na karku.
>
> polepszyli przynajmniej to, że jak pozwany nie odbiera zawiadomien, to
> sąd ma wysłać powiadomienie na adres zameldowania.
> Sądowi się chyba nie zawsze chce, ale przynajmniej jest taki przepis.

nie, to nie tak brzmi, o czym przekonał się jeden jutuber, gdzie sądowo
przyklepali mu swojego czasu na lewo kilka spraw właśnie dlatego, że
wysłany w miejsce, gdzie nie mógł odebrać, bo nie mieszkał tam od dawna,
nie był tam zameldowany, co więcej w tym sadzie znano jego miejsce
zamieszkania oraz zostawiał wszędzie skrytkę pocztową, na którą prosił
kierować wszelką korespondencję. Niestety miał konflikt z jednym sędziom
z tego sądu. A przy EPU fikcja doręczeń dalej istnieje...

>
>>> A Ty mówisz "ja nic takiego nie zawierałem".
>>> Pesel czy nie - umowa i tak jest.
>>
>> Jeśli jest podpisana przeze mnie - to jest.
>> Ale tym się często nie przejmują....
>
> Jest podpisana "Tomasz Kaczanowski".
> A czy była przez ciebie ... dlatego zastrzeżenie PESEL lepsze :-)

nie nie jest lepsze, jest idiotyzmem.
--
https://kaczus.ppa.pl

do góry