-
21. Data: 2005-04-21 10:48:08
Temat: Re: Oskubana przez komornika?
Od: Eulalka <e...@k...pl>
Użytkownik sandra napisał:
> czyli rowniez orzeczono alimentacje w sprawie drugiego dziecka ? domyslam
> sie , ze tak i tyt. w tamtej sprawie rowniez jest u komornika
Tak - tam jest od 5 lat - 150 zł/m-c.
> czy te dowody wplaty kserowano do akt sprawy?
Tak - są sałączone.
> j.w czy te dowody wplat kserowano do sprawy? czy wplata byla napewno
> oznaczona , ze to jest na poczet zadluzenia w Twojej sprawie /sygn.akt
> sprawy / ? musisz byc tego pewna czy tak bylo czy nie pamietasz ?
Wpłata jest dokładnie oznaczona - widziałam ksero
przekazów - jest nnr sprawy u komornika i imie i
nazwisko mojej córki.
> ale jak jest opisane ta wplata?
jw. Plus dopisek - "alimenty za miesiąc marzec" na
jednym i "za miesiąc kwiecień" na drugim.
>
>
>>Sędzina twierdziła, żegdyby to były potrącenia, to
>>faktycznie - musi wtedy zrobić wykaz jak to będzie
>>dzielił.
>
>
> zgadza sie
>
> jesli jestes tego pewna , ze tam jest wyszczegolniona sygn.akt czy
> uprawniony
Jestem pewna. Dość długo sędzina sie temu
przyglądała i twierdziła, że powinny płynąć całe
do mnie.
> no nie do konca bo jesli jest oznaczone , ze dokonano wplaty w kw. do takiej
> sprawy / sygn.akt
Tak właśnie jest.
> zaraz , zaraz przeciez pisalas , ze zobowiazany wyjechal ? matka pozwanego
> sie zobowiazala do protokolu , ze bedzie dokonywala wplat ale musisz sie
> liczyc z tym , ze moze ich zaprzestac bo generalnie nie jest zobowiazana
> wyrokiem czy ugoda , wtedy pozostanie mozliwosc regresu badz zmiany
> orzeczenia , jesli by zaprzestala splaty komornik nie ma mozliwosci wzgledem
> babci by dokonywala wplat
Tak - dokładnie oboje teściowie zobowiązali się
dopilnować, by wpłaty były przelewane do komornika
a w razie gdyby przestały przechodzić mają sami
płacić. Sędzina pouczyła nas wszystkich, że w
każdej chwili mogę, powołując sie na numet tej
sprawy - wznowić ją.
>
>
> tak wiec jesli chcialabys zlozyc skarge na czynnosci komornika musialabys
> byc przekonana o swoich racjach co do przekazu , ktory byl napewno w odp.
> kwocie wyslany na rzecz Twojego dziecka
No tego akurat jestem pewna. Tylko jeszcze muszę
wiedzieć gdzie taką skargę mogę złożyć?
Eulalka
-
22. Data: 2005-04-21 10:54:25
Temat: Re: Oskubana przez komornika?
Od: "sandra" <n...@n...e-wro.pl>
Użytkownik "Eulalka" <e...@k...pl> napisał w wiadomości
news:d480ki$hii$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik sandra napisał:
> No tego akurat jestem pewna. Tylko jeszcze muszę
> wiedzieć gdzie taką skargę mogę złożyć?
Do Prezesa Sadu Rejonowego- Sad Cywilny dla dzielnicy w , ktorej komornik ma
swoja siedzibe
Sandra
-
23. Data: 2005-04-21 10:57:32
Temat: Re: Oskubana przez komornika?
Od: Eulalka <e...@k...pl>
Użytkownik sandra napisał:
>>No tego akurat jestem pewna. Tylko jeszcze muszę
>>wiedzieć gdzie taką skargę mogę złożyć?
>
>
> Do Prezesa Sadu Rejonowego- Sad Cywilny dla dzielnicy w , ktorej komornik ma
> swoja siedzibe
>
Wielkie, wielkie dzięki.
Eulalka
-
24. Data: 2005-04-21 12:27:37
Temat: Re: Oskubana przez komornika?
Od: "Rasosław Mazur" <d...@h...pl>
> Druga mama nie zrobi z tym nic. Teściowa kłamie,
> że daje jej pieniądze, bo wiem, że nie daje. Tamtej w to graj, bo forsa
> zaczęła płynąć, mimo że nic nie musi robić. A ja straciłam czas, nerwy i
> dalej jestem w punkcie wyjścia.
>
Wygląda na to, że uważasz iż pieniądze należą sie Tobie i tylko Tobie a tak
nie jest.
> Gdybym wiedziała, że tak będzie nie szłabym na ugodę. Płacili by
> dziadkowie i z głowy.
>
Może pozwij tez swoich rodziców? W końcu to też krewni Twojego dziecka.
> Nie wiem co zrobić.
Pozwać wszystkich, nie ważne czy mają cos wsólnego ze sprawą czy nie tak jak
dziadkowie, którzy są nic nie winni, że zrobiliście sobie dziecko!
- wtedy inny komornik obsługiwał by druga
> mamę - i niech ona sie martwi.
..czyli niech jej dzieciak zdycha byleby mój poszedł na studia!
> - zdjęcie komornika z alimentów bieżących i pobieranie wpłat do ręki - to
> niestety jest ryzykowne, bo może się skończyć na 2 wpłatach i dalej będę
> szukała wiatru w polu.
kalkuluj, kalkuluj
> - jednoczesnie nie chcę rezygnować z egzekucji zaległości, bo 7,5 tys. zł
> piechotą nie chodzi i fajnie byłoby córkę kiedys na studia posłać.
Jasne, bo ojciec i jego krewni to kupa mięcha do wydojenia a córunia w wieku
19 lat dalej bedzie dziadków doić za sprawą obrotnej mamy!
Wstydź się o tym na grupie pisać
R.M.
-
25. Data: 2005-04-21 12:31:33
Temat: Re: Oskubana przez komornika?
Od: "Rasosław Mazur" <d...@h...pl>
> utrate godności (włóczenie się po sądach i ciąganie tam dziadków nie jest
> dla mnie godnym pochwały) :(
Dobrze, że przynajmnie wiesz, że kiespo postępujesz.
R.M
-
26. Data: 2005-04-21 13:00:49
Temat: Re: Oskubana przez komornika?
Od: Eulalka <e...@k...pl>
Użytkownik Rasosław Mazur napisał:
> Wygląda na to, że uważasz iż pieniądze należą sie Tobie i tylko Tobie a tak
> nie jest.
Uważam, że komornik jest po to (i po to kasuje
pienieniądze), by egzekwował wyrok sądowy.
Uważam też, że skoro zajmuję sie egzekucją sama,
to nie powinien (skoro juz sobie potrącać musi)
mojej pracy, zachodu przekładac na innych.
> Może pozwij tez swoich rodziców? W końcu to też krewni Twojego dziecka.
Czytasz ze zrozumieniem?
Obowiązek utrzymania dziecka spoczywa na rodzicach
- w drugiej kolejności na krewnych. Od lat
utrzymuję dziecko sama. Moi rodzice tez biora w
tym udział.
> Pozwać wszystkich, nie ważne czy mają cos wsólnego ze sprawą czy nie tak jak
> dziadkowie, którzy są nic nie winni, że zrobiliście sobie dziecko!
Aha - więc uważasz, że wszystko jest oki? Rodzice
sie rozwodzą - ten kto zatrzymuje przy sobie
dziecko niech sobie radzi, albo odda do ochronki?
Ciekawe.....
> ..czyli niech jej dzieciak zdycha byleby mój poszedł na studia!
Wybacz - już mnie nie interesują inni wierzyciele
mojego ex-męża. Równie dobrze mogłabym sie
przejmowac bankami itp. To nie mój problem - to
jego długi. Nie będę ich spłacać. Nie po to
robiłam rozdzielność majątkową i sie rozwodziłam.
W jego innych alimentach tez partycypować nie
zamierzam.
> Jasne, bo ojciec i jego krewni to kupa mięcha do wydojenia a córunia w wieku
> 19 lat dalej bedzie dziadków doić za sprawą obrotnej mamy!
> Wstydź się o tym na grupie pisać
Moja córka ma 6 lat. Od 5 lat nie widziała ojca -
czasem przykro mi jej tłumaczyć dlaczego - krótko
mówiąc - ma ją w d*.
Teściów widziała w życiu raz.
Więc nie pisz mi tu o wstydzie, dobrze? Pracuję,
wynajmuję mieszkanie i dbam by dziecko nie
chodziło głodne i miało łach na tyłek. Nikogo o
nic nie proszę.
Zastanów sie tylko co by było, gdyby to mnie
rodzice wychowali na takiego nieodpowiedzialnego
dupka.... nic tylko podrzucić dzieciaka do domu
dziecka - niech sie inni martwią.
Boże - gdzie sie tacy oderwani od realiów lęgną??
Eulalka
-
27. Data: 2005-04-21 13:15:43
Temat: Re: Oskubana przez komornika?
Od: Eulalka <e...@k...pl>
Użytkownik Rasosław Mazur napisał:
> Dobrze, że przynajmnie wiesz, że kiespo postępujesz.
Jasne. Niekiepsko jest iść do MOPSU pożebrać?
O co Ci, chłopie, chodzi, co?
Uraz masz do samotnych matek?
Zalegasz komuś z alimentami?
Też masz wyrok za niealimentację?
A może uważasz, że jak dajesz dziecku geny, to
Twoja rola sie na tym skończyła?
No straszne są te matki, na prawdę. A dzieci
jeszcze gorsze - po co to to w ogóle chce jeść?
Nie może żywić sie powietrzem??
Eulalka
-
28. Data: 2005-04-21 14:06:01
Temat: Re: Oskubana przez komornika?
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
<e...@k...pl> napisal(a):
>> ..czyli niech jej dzieciak zdycha byleby mój poszedł na studia!
>
> Wybacz - już mnie nie interesują inni wierzyciele
> mojego ex-męża. Równie dobrze mogłabym sie
> przejmowac bankami itp. To nie mój problem - to
> jego długi. Nie będę ich spłacać. Nie po to
> robiłam rozdzielność majątkową i sie rozwodziłam.
> W jego innych alimentach tez partycypować nie
> zamierzam.
Ależ Ty w niczym nie partycypujesz...
Dlaczego uważasz, że Twoja wierzytelność ma priorytet? W świetle prawa
jest równorzędna alimentom na drugie dziecko. Komornik postępuje zgodnie
z prawem. Prawo nie rozdziela wierzytelności według klucza czy
wierzycielowi na tym zależy bardzo, czy średnio, czy też może nie zależy
w ogóle.
Twoja roszczeniowa postawa jest rzeczywiści irytująca i wskazuje na
jakieś tajemnicze braki w dziedzinie logicznego myślenia. Nie dziw się
zatem ludziom, których ona "ruszyła" i napisali tutaj o tym.
Dlaczego masz pretensje do komornika? Wykonuje swoją pracę, w dodatku
poprawnie.
Pretensje to powinnaś mieć do ojca, że nie spłaca swojego zadłużenia w
całości. Ewentualnie także do wymiaru sprawiedliwości, że nie potrafi od
ojca wyegzekwować kasy. Ewentualnie do ustawodawcy, że nie przywróci
instytucji FA.
A wyciąganie alimentów od dziadków, chociaż zgodne z prawem, jest
niestety przejawem wyrafinowanego sadyzmu i trzeba mieć tupet, żeby tak
postępować. Poczekaj, aż kiedyś Twój syn zrobi dziecko jakiejś
przypadkowej pannie, a potem Ty będziesz musiała fundować nowe ciuchy
jakiejś lafiryndzie, o której nawet nie wiesz, ile klas skończyła i
jedyne, co będzie Cię z nią wiązało, to że Twój dorosły przecież już
od wielu lat synuś ciachnął ją po pijaku na jakiejś imprezie, ale już
nawet nie pamięta na której.
--
Samotnik
-
29. Data: 2005-04-21 14:34:12
Temat: Re: Oskubana przez komornika?
Od: "M&M" <logistyka@mm_usuń_to.biz.pl>
Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
news:d48c09$kvs$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ależ Ty w niczym nie partycypujesz...
Serio ?
Eulalka ma zasądzone alimenty - 330 PLN - sąd uznał, że taki powinien być
udział BYŁEGO MĘŻA EULALKI (nie faceta, który ją ciachnął na imprezie po
pijaku, tak nota bene zatem Twoje porównanie było nietrafione). Jej mąż
wysyła 330 PLN (w wyniku działań Eulalki, bo komornik, jak zawsze ma to w
d... - to ona spowodowała, że ta kasa do komornika w ogóle trafia). Połowa
idzie na pierwsze dziecko jej męża, czyli Eulalka musi dokładać do
utrzymania swojego dziecka nie tylko wszystko, co przekracza kwotę 330
(zgodnie z decyzją sądu) ale również połowę tych 330 PLN (bo ta połowa jest
przekazywana na pierwsze dziecko)
Partycypuje pośrednio czy nie ?
> Dlaczego masz pretensje do komornika? Wykonuje swoją pracę, w dodatku
> poprawnie.
A jaką pracę, konkretnie ? Przeksięgowuje wpływ, obcinając od tego swoją
należność i połowę, dla poprzedniej żony.
> Pretensje to powinnaś mieć do ojca, że nie spłaca swojego zadłużenia w
> całości. Ewentualnie także do wymiaru sprawiedliwości, że nie potrafi od
> ojca wyegzekwować kasy.
A komornik to kto ? Nie przypadkiem organ wymiaru sprawiedliwości? Który nie
potrafi wyegzekwować należności...
Przecież Eulalka właśnie do komornika ma pretensje.
> Poczekaj, aż kiedyś Twój syn zrobi dziecko jakiejś
> przypadkowej pannie, a potem Ty będziesz musiała fundować nowe ciuchy
> jakiejś lafiryndzie, o której nawet nie wiesz, ile klas skończyła i
> jedyne, co będzie Cię z nią wiązało, to że Twój dorosły przecież już
> od wielu lat synuś ciachnął ją po pijaku na jakiejś imprezie, ale już
> nawet nie pamięta na której.
Bla, bla, bla.
Owa niewiedza najczęściej wynika z niechęci dorosłych członków takiej
rodziny do kontaktów z alimentowanymi dziećmi. A to już będzie zależało od
samej zainteresowanej (czyli Eulalki)
Monika
-
30. Data: 2005-04-21 17:19:34
Temat: Re: Oskubana przez komornika?
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik "M&M" <logistyka@mm_usuń_to.biz.pl> napisał w wiadomości
news:d48d6j$37j$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
To byłam ja, Jarząbek ;)
tylko znowu pomieszałam konta
Monika