Witam,
W najbliższych miesiacach zamierzam wynajac mieszkanie.
Czego mam sie obawiac? Na co uwazac aby nie zostac oszukanym?
Macie moze jakies sugestie, doswiadczenia?
Na co uwazac przy podpisywaniu umowy?
Jak taka umowa wyglada?
Wiem, ze to duzo pytan ale pierwszy raz w zysiu wynajmuje mieszkania
Pozdrawiam
Tigre

do góry

"Tigre" <t...@t...pl> wrote in message
news:b3cq2r$io9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
> W najbliższych miesiacach zamierzam wynajac mieszkanie.
> Czego mam sie obawiac? Na co uwazac aby nie zostac oszukanym?
> Macie moze jakies sugestie, doswiadczenia?
> Na co uwazac przy podpisywaniu umowy?
> Jak taka umowa wyglada?
> Wiem, ze to duzo pytan ale pierwszy raz w zysiu wynajmuje mieszkania
> Pozdrawiam
> Tigre


witam, mam nadzieje, ze osoba od ktorej wynajmujesz okaze sie uczciwa, ale
na wypadek, gdyby jednak nie lepiej sie ubezpieczyc:
1.jezeli mieszkanie ma jakies uszkodzenia (brudna sciana, peknieta szyba,
etc), napiszcie wspolnie protokol, w ktorym zostana one napisane.musza
podpisac go obie strony,a wtedy bedziesz mial pewnosc, ze nikt potem nie
oskarzy cie o zniszczenie.
2.jezeli sa jakies sprzety ruchome, np. czajnik elektryczny- tez najlepiej
je spisac, nikt nie powie, ze bylo ich wiecej, niz jest teraz.
3.zastrzez sobie wygodny termin wypowiedzenia najmu, u mnie jest 1 miesiac-
nie za dlugo i nie za krotko.
4.w umowie trzeba dokladnie opisac wszytskie oplaty z zastrzezeniem, kto je
ponosi. pamietaj o oplatach, ktore ponoosi sie sporadycznie, np.abonament
radiowo-telewizyjny (teraz jest to okolo 80 zl)
5.napisz, co ile i jaka droga bedziesz regulowal czynsz- np. 10 kazdego
miesiaca wplacajac na konto lub np. raz na dwa miesiace. zawsze bierz
pokwitowanie (jezlei pieniadze "dajesz do reki") albo dowod wplaty z banku.
6.trzymaj wszystkie rachunki, ktore oplacasz: prad, telefon, etc.

to chyba tyle.
mam nadzieje, ze nie bedziesz mial zadnych problemow
kasia

do góry

> 3.zastrzez sobie wygodny termin wypowiedzenia najmu, u mnie jest 1
miesiac-
> nie za dlugo i nie za krotko.

dobrze jest na poczatu pobrac jakas kaucje w razie jakby wynajmujacy
np. "olal" zaplacenie za ostatni miesiac, albo narozrabial i nie chcial
placic (kaucja moze wynosic np. jedna oplate miesieczna i byla by
zwracana wynajmujacemu po zakonczeniu wynajmowania)

BTW (nie wiem czy nie zdradzam teraz jakiejs tajemnicy :-))
jak znajomi wynajmowali mieszkanie umowa okreslala to nie jako
wynajem calego lokalu, ale czesci (np. 80 % - bez 1 pokoju)
w praktyce cale mieszkanie bylo do uzytku lokatorow, ale teoretycznie
stary wlasciciel nadal zamieszkiwal w lokalu (nie ma w takich
przypadkach problemow z szybkim pozbyciem sie lokatorow...)

ZOMO

do góry

> dobrze jest na poczatu pobrac jakas kaucje w razie jakby wynajmujacy
> np. "olal" zaplacenie za ostatni miesiac, albo narozrabial i nie chcial

Masz na mysli najemce pewnie... Gdyby wynajmujacy placili czynsz byloby bosko.. ale
ciut bez sensu.

Pozdr.

do góry