Witam,

Sprawa z powodu błaha i wcale nie aż taka ważna dla mnie. Ale z
drugiej strony mam poczucie, że przez setki takich spraw X ludzi
zachowują się jak świnie i robią to bezkarnie.

Dokonałem zakupu na Allegro i zgodnie z prawem odesłałem po zakupie
towar. Sprzedawca nie zanegował tego, niemniej otrzymałem wpierw maila
gdzie wyzwał mnie od żartownisiów (jakobym kupił towar dla żartu -
tylko co to za żart???) i poinformowano o wciągnięciu na jakąś czarną
listę (u tego sprzedawcy), następnie wystawił negatywną ocenę
transakcji (bez podstaw merytorycznych) i opis w ocenie (widoczny
publicznie) "Dokonal transakcji dla zartu. NIE POLECAM".

Nie wnikam czy ktoś mnie poleca czy nie - to już jest subiektywne, ale
komentarz opisujący czy jestem żartownisiem czy nie - już nie jest
taki. Jestem na Allegro pod swoim imieniem i nazwiskiem i nie podoba
mi się, że ktoś znajomy może odnieść wrażenie, że robię sobie jakieś
transakcje dla żartu.

Jako, że nie jest z drugiej strony jakiś mega dramat dla mnie ;) i mam
do tego jakiś dystans, mam w związku z tym pytanie na ile kłopocząca
jest walka prawna z czymś takim?

Mam zamiar wystosować pismo do Sprzedającego z żądaniem usunięcia
wpisu na podst. art. 23 i 24 KC (naruszenie wizerunku). Tylko co jeśli
- jak zakładam - po prostu to oleje? Czy mam iść z tym do adwokata,
czy też mogę sam złożyć jakiś wniosek do sądu i czy nie wpakuję się w
jakieś rozprawy, cuda, wianki, tak, że mi to bokiem wyjdzie?

Chodzi mi o zasadę takiej bezkarności, by nie stać bezczynnie i
pozwalać takim ludziom robić co chcą.

KK

do góry

On 30 Maj, 23:21, k...@g...com wrote:

> Jako, że nie jest z drugiej strony jakiś mega dramat dla mnie ;) i mam
> do tego jakiś dystans, mam w związku z tym pytanie na ile kłopocząca
> jest walka prawna z czymś takim?

>
> KK

Zapoznac sie z regulaminem allegro. To ono moze usuwac komentarze.
Mozna tez skomentowac negatywny komentarz zdaniem "przedmiot zwrocilem
zgodnie z prawem bo byl bezowy"

do góry

SzalonyKapelusznik pisze:

> Zapoznac sie z regulaminem allegro. To ono moze usuwac komentarze. Mozna
> tez skomentowac negatywny komentarz zdaniem "przedmiot zwrocilem zgodnie
> z prawem bo byl bezowy"

Swoją drogą prawo pozwalające zwrócić towar bez podania przyczyn przy
sprzedaży wysyłkowej jest wyjątkowo debilne...

--
http://tomasz.warszawa.pl

do góry

> Swoją drogą prawo pozwalające zwrócić towar bez podania przyczyn przy
> sprzedaży wysyłkowej jest wyjątkowo debilne...

Rzekłbym jednak, że wyjątkowo mądre. Bo na koszt zwracającego :)

Niejednokrotnie padłem ofiarą niedopowiedzen na allegro. Na poczatku
wręcz oszustw, ale ostatnio tylko niedopowiedzen. Taka jedna "pipa"
nawet ostatnio oskarzyła mnie o próbę wyłudzenia jak się o swoje
upomniałem, ale jestem twardy i bede dalej tam kupował :)

--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/

do góry

Agent Użytkownik nadaje:

> Dokonałem zakupu na Allegro i zgodnie z prawem odesłałem po zakupie
> towar.

Z jakim prawem?

do góry

k...@g...com napisał(a):

[...]

> Mam zamiar wystosować pismo do Sprzedającego z żądaniem usunięcia
> wpisu na podst. art. 23 i 24 KC (naruszenie wizerunku). Tylko co jeśli
> - jak zakładam - po prostu to oleje? Czy mam iść z tym do adwokata,
> czy też mogę sam złożyć jakiś wniosek do sądu i czy nie wpakuję się w
> jakieś rozprawy, cuda, wianki, tak, że mi to bokiem wyjdzie?

> Chodzi mi o zasadę takiej bezkarności, by nie stać bezczynnie i
> pozwalać takim ludziom robić co chcą.

Podasz nr aukcji?

j.

do góry

On 31 Maj, 05:04, januszek <j...@p...irc.pl> wrote:
> k...@g...com napisał(a):
>
> [...]
>
> > Mam zamiar wystosować pismo do Sprzedającego z żądaniem usunięcia
> > wpisu na podst. art. 23 i 24 KC (naruszenie wizerunku). Tylko co jeśli
> > - jak zakładam - po prostu to oleje? Czy mam iść z tym do adwokata,
> > czy też mogę sam złożyć jakiś wniosek do sądu i czy nie wpakuję się w
> > jakieś rozprawy, cuda, wianki, tak, że mi to bokiem wyjdzie?
> > Chodzi mi o zasadę takiej bezkarności, by nie stać bezczynnie i
> > pozwalać takim ludziom robić co chcą.
>
> Podasz nr aukcji?
>
> j.

http://www.allegro.pl/item339613119_339613119.html

Zgodnie z prawem, czyli zgodnie ze sprzedażą na odległość. Ja tu nie
widzę problemu, bo sprzedawca dostał towar spowrotem a ja musiałem
pokryć koszty odesłania (koszty wysyłki do mnie też musiałem pokryć).
Kabel na zdjęciu wygląda tak, że pomyliłem go z innym - stąd
odesłanie.

Allegro nie usuwa takich komentarzy - w regulaminie jasno mają
określone kiedy usuwają. Generalnie nie ingerują w komentarze i w tej
sprawie nie ruszą palcem.

Ale wracając do meritum - co z tym sądem? :)

do góry

k...@g...com napisał(a):

[...]

> Allegro nie usuwa takich komentarzy - w regulaminie jasno mają
> określone kiedy usuwają. Generalnie nie ingerują w komentarze i w tej
> sprawie nie ruszą palcem.

> Ale wracając do meritum - co z tym sądem? :)

Zerknij tu: http://prawo.vagla.pl/node/7442

j.

do góry

Użytkownik "SzalonyKapelusznik" <s...@g...com> napisał w
wiadomości
news:20dddc4a-5d30-41e9-bc86-f810351688c0@34g2000hsh
.googlegroups.com...
On 30 Maj, 23:21, k...@g...com wrote:

> Jako, że nie jest z drugiej strony jakiś mega dramat dla mnie ;) i mam
> do tego jakiś dystans, mam w związku z tym pytanie na ile kłopocząca
> jest walka prawna z czymś takim?

>
> KK

Zapoznac sie z regulaminem allegro. To ono moze usuwac komentarze.
Mozna tez skomentowac negatywny komentarz zdaniem "przedmiot zwrocilem
zgodnie z prawem bo byl bezowy"

Odnoszę wrażenie ze na to jest juz za późno - watkotwórca już skomentował
negatyw. Zareagował dość impulsywnie ( napisał że został zwyzywany) na w
miarę łagodny komentarz sprzedawcy ( Dokonal transakcji dla zartu.NIE
POLECAM ). ja osobiscie nie widzę tu ani wyzwisk ani naruszenia dóbr
osobistych , ale może w naszym kraju są miejsca gdzie nazwanie kogos
żartownisiem spowoduje az taki odzew. W związku z tym mam nadzieje że moje
stwierdzenie o impulsywnej reakcji wątkotwórcy nie spowoduje wyciągnięcia
przeciwko mnie środków prawnych.

do góry

Dnia Fri, 30 May 2008 14:33:14 -0700, SzalonyKapelusznik napisał(a):

>> Jako, że nie jest z drugiej strony jakiś mega dramat dla mnie i mam do
>> tego jakiś dystans, mam w związku z tym pytanie na ile kłopocząca jest
>> walka prawna z czymś takim?

> Zapoznac sie z regulaminem allegro. To ono moze usuwac komentarze. Mozna
> tez skomentowac negatywny komentarz zdaniem "przedmiot zwrocilem zgodnie
> z prawem bo byl bezowy"

OIDP w regulaminie Allegro jest nawet inaczej -- że komentarza nigdy nie
usuną, chyba że obie strony się na to zgodzą, a i wówczas podlega on
wyłącznie 'wykreśleniu'.
To oczywisty przykład -- nie jedyny -- niezgodności tegoż regulaminu z
przepisami rangi ustawowej.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

do góry