eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNowy przepis. Po co? › Re: Nowy przepis. Po co?
  • Data: 2018-01-12 21:57:22
    Temat: Re: Nowy przepis. Po co?
    Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2018-01-12 09:12, Marcin Debowski wrote:
    > On 2018-01-11, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >> Bowiem trudno jednoznacznie wykazać, o jaką dokładne kwotę oszukano
    >> nabywcę pojazdu, a oszustwo jest przestępstwem przeciwko mieniu. A tak,
    >> to nie będzie ważne, o jaką kwotę chodzi.
    >
    > Przecież to wpływa ot choćby na wartość pojazdu. Skoro firmy
    > ubezpieczeniowe mogą tabularyzować wartość różnych pojazdów podług
    > rozmaitych kryteriów, to wydaje się, że biegły sądowy też nie powinien
    > mieć problemu np. z ustalenie o ile różnica w stanie licznika wpływa na
    > wycene jakiegoś modelu.

    tylko teoretycznie, jak wymienie w aucie ktore ma zrobione 200kkm silnik
    na taki ktory ma 20kkm oraz sprzeglo, zawieszenie, uklad kierowniczy
    etc. i ustawie licznik na 180kkm to co? teoretycznie bedzie zanizony, a
    w praktyce cokolwiek by sie tam nie wyswietlalo to nijak nie
    koresponduje ze stanem auta

    przyklad z zycia - kiedys kupilem auto ktore pokazywalo na zegarach
    180kkm faktycznie mialo ponad 275kkm, zrobilem napraw wymian i
    konswerwacji za sume wielo, wielokrotnie przekraczajaca srednia cene
    takich egzemplarzy z dowolnym przebiegiem (byl to klasyk z blacharka bez
    jednego problemu) a nastepnie licznik wyzerowalem

    i potem sprzedawalem to dwudziestokilkuletnie auto z przebiegiem cos
    kolo 40kkm (ale bratu, wiec znal stan niegorzej niz ja)

    za rok w podobnej sytuacji za zmienienie tych 190kkm mam byc scigany? z
    urzedu? skrajny idiotyzm.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1