-
161. Data: 2025-05-28 23:08:01
Temat: Re: Migracje i przestępczość
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 28.05.2025 o 17:37, io pisze:
>>> Ale, że w bloku?
>> No w bloku.
>
> I co?
I nic. Właściele nie życzą sobie żeby im się obcy plątali. Mają prawo?
>> To niech nie zakłóca. I migracja a wycieczka zagraniczna to nie to samo,
>>
>
> No właśnie to to samo :-)
Absolutnie nie. Dlatego występują wizy turystyczne, nie dające prawa do
stałego pobytu albo pracy.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
162. Data: 2025-05-28 23:14:43
Temat: Re: Migracje i przestępczość
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 28.05.2025 o 17:43, io pisze:
> Byłyby publiczne chodniki to by nie było płaczu.
No właśnie nie. To bym rozumiał, gdyby chodziło o to że trzeba pół
kilosa nadrabiać. Aktywiszcza miały problem z samym faktem osiedli
zamkniętych. Choć częściwo jest to patologia, jak część się ogrodzi, ale
sami korzystają z infy nieogrodzonych (dość charaktesystyczne było srane
psami na zewnątrz "elitarnego" osiedla). IMHO powinno być w planach
zagospoadarowania wpisana służebność przejścia.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
163. Data: 2025-05-28 23:18:36
Temat: Re: Migracje i przestępczość
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 28.05.2025 o 17:42, io pisze:
> No ale co konkretnie jest patologią? Teren prywatny a nie publiczny.
Inaczej będziesz gadał jak ci się całe "stare" osiedle odgrodzi;)
> publicznym niektórzy nie mogli chodzić jak akurat uważasz, że mają swój
> kraj to niech wyp..lają.
Nie niech wypierdalają, a niech szanują tych do kogo przyjeżdzają. A jak
nie szanują to niech wypierdalają.
> Ja to widzę inaczej, że potrzeba swobody
> przemieszczania się.
Od tego są umowy międzynarodowe.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
164. Data: 2025-05-29 02:35:07
Temat: Re: Migracje i przestępczość
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2025-05-28, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 28.05.2025 o 09:46, Marcin Debowski pisze:
>
>>> No właśnie nie przymusu. Tam panowała podobna zgoda - przecież wredny
>>> kapitalista ich do tego nie zmuszał...
>>
>> Znowu brak konkretów. No bo chyba nie chodzi Ci o to, że zawsze się przymusza?
>
> Powiedzmy że widzę ty granicę, której wolałbym nie przekraczać.
>
>>> Stołówki, korty, boiska to akurat fajnie wyglądają. Nie w tym widzę
>>> problem...
>>
>> No to napisz wreszcie w czym widzisz bo serio nie wiem.
>
> Po prsotu uważam, że takie podejście do pracowników jest nieco
> patologiczne. Wydaje mi się że nie tędy droga do
> ludzkiej" migracji. Ale rozumiem też twoje podejście. Po prostu mi to
> nie pasuje i nie tak widzę rozwiązanie problemu migracji.
Ale ja bym chciał zrozumieć gdzie się u Ciebie zaczyna ta granica i
patologia i jakie są kryteria.
Poza EU, w kraju z którego przybywa uchodźców lub tranzytowym tworzysz
rządową (EU) agencję. Prowadzą tam "nabór" i wstępne szkolenie
pracowników. Agencja działa po kosztach lub jest wręcz dotowana.
Szkolenie jest płatne, bo musi być jakaś bariera wejścia, żeby tylko ci,
co naprawdę chcą pracować się na te szkolenia decydowali. Koszt
szkolenia jakiś niewielki ale też może być anulowany np. po roku pracy.
Do dopracowania.
W kraju docelowym budujesz/ustawiasz (przenosne) tanie hotele
robotnicze, maks 4-6 osobowe sale, poza centrum (tam gdzie taniej), lub
tam gdzie się da/potrzeba, standard do ustalenia. Powiedzmy na osobę
koszt mieszkania wyjdzie jakieś 400-700pln. Mogą być opcje z mniejszą
liczbą osób odpowiednio drożej.
Organizujesz bank etatów dla pracodawców chętnych do zatrudnienia takich
pracowników. Ustalasz ustawowo pensje minimalne biorąc pod uwagę
sytuacje rynkową (ile w tej chwili się płaci za podobną prace, jaka jest
maksymalna kwota pracodawca jest skłonny zapłacić), cenę zakwaterowania,
wyżywienia, ubezp. medycznego. Pracodawca powinien ponosić koszty
sprowadzenia, odprowadzenia i ewentualnej deportacji. Kwestia utrzymania
w sensie wyżywienia i innych potrzeb podstawowych do dopracowania.
Niektórzy wolą sobie sami kupować/gotować, inni będą chcieli miec to
zorganizowane.
Praca 5 dni w tygodniu. Nadzór PiP. Polska/EU umożliwia takim osobom
darmowe (lub płatne, na zasadzie koniecznieczności odpracowania w
zawodzie) podnoszenie kwalifikacji w dni wolne, w zawodach deficytowych
w EU. Można rozważyć różne instrumenty motywacyjne w stylu bonusów platnych
wyłącznie po zakończeniu kontraktu.
Jesli ktos się nie zdecyduje na podniesienie kwalifikacji to jego
przygoda kończy się po zakończeniu kontraktu, chyba, że dostanie
następny na podobnych zasadach.
Jesli ktos się będzie dokształcał, to ukończenie szkolenia umozliwia
staranie się o wizę pracowniczą w kategorii "normalnego, pracowego prawa
pobytu". Kwestia późniejszej rezydencji jest powiązana z pracą w EU
przez okres np. 5 lat.
Do dopracowania pozostaje warstwa prawna, żeby w przypadku jakiś
problemów nie było sądowych obstrukcji jakie są obecnie.
Gdzie jest tu ta patologia?
--
Marcin
-
165. Data: 2025-05-29 06:26:54
Temat: Re: Migracje i przestępczość
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 29.05.2025 o 02:35, Marcin Debowski pisze:
>> Po prsotu uważam, że takie podejście do pracowników jest nieco
>> patologiczne. Wydaje mi się że nie tędy droga do
>> ludzkiej" migracji. Ale rozumiem też twoje podejście. Po prostu mi to
>> nie pasuje i nie tak widzę rozwiązanie problemu migracji.
>
> Ale ja bym chciał zrozumieć gdzie się u Ciebie zaczyna ta granica i
> patologia i jakie są kryteria.
Tam gdzie zaczyna to bardzo znacząco odbiegać od modelu zatrudnienia
przyjętego w UE. Coś tam przez ostatnie dekady osiągneliśmy, nie widzę
potrzeby się cofać.
> Poza EU, w kraju z którego przybywa uchodźców lub tranzytowym tworzysz
> rządową (EU) agencję. Prowadzą tam "nabór" i wstępne szkolenie
> pracowników.
Rządową? To rządy państw trzeciego świata biorą w tym udział i sprzedają
ludzi? Kiedyś u nas też była afera bo okazało się że w stoczni chyba
pracują koreańczycy. Północni...
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
166. Data: 2025-05-29 07:26:01
Temat: Re: Migracje i przestępczość
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2025-05-29, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 29.05.2025 o 02:35, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Po prsotu uważam, że takie podejście do pracowników jest nieco
>>> patologiczne. Wydaje mi się że nie tędy droga do
>>> ludzkiej" migracji. Ale rozumiem też twoje podejście. Po prostu mi to
>>> nie pasuje i nie tak widzę rozwiązanie problemu migracji.
>>
>> Ale ja bym chciał zrozumieć gdzie się u Ciebie zaczyna ta granica i
>> patologia i jakie są kryteria.
>
> Tam gdzie zaczyna to bardzo znacząco odbiegać od modelu zatrudnienia
> przyjętego w UE. Coś tam przez ostatnie dekady osiągneliśmy, nie widzę
> potrzeby się cofać.
>> Poza EU, w kraju z którego przybywa uchodźców lub tranzytowym tworzysz
>> rządową (EU) agencję. Prowadzą tam "nabór" i wstępne szkolenie
>> pracowników.
> Rządową? To rządy państw trzeciego świata biorą w tym udział i sprzedają
> ludzi? Kiedyś u nas też była afera bo okazało się że w stoczni chyba
> pracują koreańczycy. Północni...
Dobrej woli w tej dyskusji to Ty stanowczo nie wykazujesz. Już pomijam
ten drobiazg ze stoi wyżej jak wół, że agencja EU. No nie ważne.
Wszystko mozna interpretować negatywnie, wietrzyć spisek czy cenzurę,
jak coś nam nie odpowiada, rzucać pustymi hasłami. Już Ci to kiedyś
napisałem i napisze raz jeszcze. Przeanalizuj swoje odczucia, bo dla
mnie po tej dyskusji to z prawdopodobieństwem graniczacym z pewnością,
Ty ich po prostu nie chcesz widzeć jako rezydentów bez względu na
okoliczności. Więc to nie jest problem z moją "propozycją", z rzekomą
patologią, a z Twoją niechęcią do Bezowych. Inaczej dyskutowałbyś dużo
bardziej konstruktywnie.
Sorry, naprawdę się starałem, ale mi sie już którys raz przelało. Kończę
definitywnie tę dyskusję.
--
Marcin
-
167. Data: 2025-05-29 10:40:15
Temat: Re: Migracje i przestępczość
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 26 May 2025 18:50:01 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 26.05.2025 o 10:48, io pisze:
>>> Racja. Tym bardziej nie należy wpuszczać okupas. Dobra - domofon jest
>>> może i lepszą analogią (swoją drogą środowiska "liberalne" walczyły
>>> kiedyś z domofonami, ale sami liberałowie zwykle mieszkają za płotami
>>> - dość typowe).
>>>
>> Ale, że co?
>
> Że walczyli z ogrodzonymi osiedlami ale u innych. Dla ustalenia uwagi -
> nie ma nic złego w domofonie na klatce
Dawniej mnie troche wkurzało. Pamiętałem np gdzie mniej więcej znajomy
mieszka, były spisy lokatorów, można było odszukać.
A za domofonem spis niedostępny.
> ale ogradzanie całych osiedli że
> potem pół albo cały kilometr trzeba nadrobić to patologia.
A co ci obcy na klatce przeszkadzają?
To im przeszkadzają obcy na osiedlu :-)
J.
-
168. Data: 2025-05-29 10:41:07
Temat: Re: Migracje i przestępczość
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 26 May 2025 20:15:24 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 26.05.2025 o 20:02, A. Filip pisze:
>>> Że walczyli z ogrodzonymi osiedlami ale u innych. Dla ustalenia uwagi
>>> - nie ma nic złego w domofonie na klatce ale ogradzanie całych osiedli
>>> że potem pół albo cały kilometr trzeba nadrobić to patologia.
>>
>> A każdego (sporawego) budynku/bloku z osobna?
>
> Zasadniczo tak, choć u mnie jak były budynki po ćwierć kilometra to były
> dwa lub trzy "prześwity".
>
> Ale chodzi o to, że te aktywiszcza zwalczały grodzone osiedla a jak się
> ich zapytać gdzie mieszkają to odpowiadały bardzo prawicowo:P Pamiętam
> że najbardziej oderwany tłumaczyl że on się tych grodzonych brzydzi ale
> takie dostał od rodziców;P
Co jest całkiem możliwe ...
J.
-
169. Data: 2025-05-29 10:43:48
Temat: Re: Migracje i przestępczość
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 28 May 2025 23:14:43 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 28.05.2025 o 17:43, io pisze:
>> Byłyby publiczne chodniki to by nie było płaczu.
>
> No właśnie nie. To bym rozumiał, gdyby chodziło o to że trzeba pół
> kilosa nadrabiać. Aktywiszcza miały problem z samym faktem osiedli
> zamkniętych. Choć częściwo jest to patologia, jak część się ogrodzi, ale
> sami korzystają z infy nieogrodzonych (dość charaktesystyczne było srane
> psami na zewnątrz "elitarnego" osiedla). IMHO powinno być w planach
> zagospoadarowania wpisana służebność przejścia.
Tylko zauważ, że sprzedając działkę, to nie bardzo wiadomo, co tam
powstanie.
Może jeden wielki budynek, może kilka ale akurat w poprzek twoich
zachcianek.
No i nie przychodzą różni tacy z psami, i nie srają :-)
J.
-
170. Data: 2025-05-29 13:52:13
Temat: Re: Migracje i przestępczość
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 28.05.2025 o 23:08, Shrek pisze:
> W dniu 28.05.2025 o 17:37, io pisze:
>
>>>> Ale, że w bloku?
>>> No w bloku.
>>
>> I co?
>
> I nic. Właściele nie życzą sobie żeby im się obcy plątali. Mają prawo?
Skoro są właścicielami.
>
>>> To niech nie zakłóca. I migracja a wycieczka zagraniczna to nie to samo,
>>>
>>
>> No właśnie to to samo :-)
>
> Absolutnie nie. Dlatego występują wizy turystyczne, nie dające prawa do
> stałego pobytu albo pracy.
>
Występują by nie było to samo to nie jest a tak to jest.
Najnowsze w dziale Prawo
-
Ostatni dzwonek na wymianę tachografu. Spóźnialskim grożą wysokie mandaty a nawet więzienie
-
Więcej urlopu wypoczynkowego i obowiązków: nowy sposób liczenia stażu pracy od 2026 r.
-
Upadłość konsumencka alternatywą dla firm?
-
Odpowiedzialność pracodawcy i zarządcy budynku podczas nawałnic. Co grozi za zaniedbania?