scx napisał(a):

>
> Skąd ten cynizm?
> Zapomniałem dopisać, że jako student żadnych dochodów nie posiadam -
> więc komornik nie będzie miał co zająć. Kwota mandatu (50 zł)

A to ze zniżką studencką czy normalny?
Kilka lat temu jak mi wypisywał sokista i zobaczył legitkę studencką to
powiedzieł, że jak student to ma 50% zniżki za brak dochodów.
Paweł


--
"Nic na świecie nie jest tak sprawiedliwie rozdzielone jak rozum:
każdy uważa, że ma go dosyć."- Jakub Tati

do góry

witek rzecze:
> A i owszem przedawni sie. Po 3 latach. Maja sporo czasu na wysłanie tego
> do komornika, ktory ma na to 10 lat. Przed upływem 10 lat, wystarczy
> sprawę u komrnika ponowic, aby znowu mial 10 lat. I tak do emerytury.

Bredzisz.

Arek

--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:ctgvf9$891$1@inews.gazeta.pl...

> A i owszem przedawni sie. Po 3 latach. Maja sporo czasu na wysłanie tego
> do komornika, ktory ma na to 10 lat. Przed upływem 10 lat, wystarczy
> sprawę u komrnika ponowic, aby znowu mial 10 lat. I tak do emerytury.
> Generalnie jednak jestem za zasadą, ze jak się należało, to należy
> zapłacić, jak się nie należało to należy się odwołać, a nie uprawiać
> zasadę pocałujcie mnie w 4 litery.

Oj chyba ktos Cie troszke nabral... Ale jesli rzeczywiscie w to uwierzyles,
to mozna dojsc do takich wnioskow, ze nie oplaca sie uprawiac zasady o 4
literach jak sie "nie nalezalo", a zamiast tego kopac sie z koniem. W
rzeczywistosci jednak tak nie jest na szczescie!

marekz

do góry

Paweł Furman <szept1!!bezspamerstwa!!@poczta.onet.pl> wyklepał:

>A to ze zniżką studencką czy normalny?
>Kilka lat temu jak mi wypisywał sokista i zobaczył legitkę studencką to
>powiedzieł, że jak student to ma 50% zniżki za brak dochodów.

Temu dałem legitkę to powiedział że nie chce i że poprosi dowód .
Cóż - taryfa ulgowa się skończyła.

do góry

witek <w...@g...pl.spam.invalid> wyklepał:

>A czemu od razu cynizm. Ale musisz przyznac, ze takie pytanie jak twoje
>to raczej do szczytu inteligencji nie nalezy.
Więc też piszę: "Wiem, że pytanie głupawe"

>A tak przy okazji komornik ma 10 lat na sciagniecie naleznosci.
>Za 10 lat tez nie zamierzasz pracowac?
A cholera wie? A możesz mi zagwarantować że znajdę pracę? Być może
będę pracował za granicą bo w Polsce nie znajdę nic w zawodzie?

do góry

"MarekZ" <m...@w...irc.pl> wyklepał:

> W
>rzeczywistosci jednak tak nie jest na szczescie!

Wiec jak jest jesli mozna sie spytac?

do góry

scx napisał(a):
> Paweł Furman <szept1!!bezspamerstwa!!@poczta.onet.pl> wyklepał:
>
>
>>A to ze zniżką studencką czy normalny?
>>Kilka lat temu jak mi wypisywał sokista i zobaczył legitkę studencką to
>>powiedzieł, że jak student to ma 50% zniżki za brak dochodów.
>
>
> Temu dałem legitkę to powiedział że nie chce i że poprosi dowód .
> Cóż - taryfa ulgowa się skończyła.
>

Albo nie miał ochoty jej zastosować.
Paweł

--
"Nic na świecie nie jest tak sprawiedliwie rozdzielone jak rozum:
każdy uważa, że ma go dosyć."- Jakub Tati

do góry

Użytkownik "scx" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:83cpv0d5gip305ttu5288s6jnvm4o0f7f4@4ax.com...
> "MarekZ" <m...@w...irc.pl> wyklepał:
>
>> W
>>rzeczywistosci jednak tak nie jest na szczescie!
>
> Wiec jak jest jesli mozna sie spytac?

Mandat przedawnia sie z uplywem 3 lat od chwili jego otrzymania. I tyle
czasu na ewentualne jego wyegzekwowanie ma poborca skarbowy, wzglednie moze
zostac dokonane potracenie ze zwrotu podatku dochodowego. Pozniej oczywiscie
mozna dokonac mu nadal wplaty, na zasadach dobrowolnosci. Gdyby ktos chcial.
W praktyce nie przetestowalem - jak mandat uwazam za niesluszny, to go nie
przyjmuje. W kazdym razie to "ponawianie do emerytury" to bajka.

Jesli mandat uwaza sie za niesluszny, nie nalezy go przyjmowac. Jesli nawet
nie chcemy sie potem "kopac z koniem" i odwolywac, krotszy jest okres
przedawnienia (2 lata albo 1 rok). Zapada zazwyczaj wtedy wyrok zaoczny
(przedawnienie 2 lata), czasami nie zapada (przedawnienie 1 rok - jesli nie
chce sie komus skierowac 'wniosku o ukaranie' do sadu grodzkiego). Nie mozna
tylko doprowadzic uprawomocnienia sie tego wyroku w ciagu tych 2 lat (czyli
dopuscic do prawidlowego powiadomienia o jego zapadnieciu). Fdyby sie
dopuscilo, to chyba przedawnienie 3-letnie, od daty uprawomocnienia sie
wyroku (nie przetestowalem w praktyce).
W przypadku nie przyjecia mandatu i zapadniecie wyroku zaocznego, probuje to
egzekwowac komornik sadowy (on usiluje doreczac wyrok jesli juz nie uda sie
to za posrednictwem poczty). Moze probowac to wyegzekwowac takze po uplywie
terminu przedawnienia (ma od tego prowizje), wtedy nalezy podniesc zarzut
przedawnienia (czyli powiedziec mu z usmiechem o tym, ze sie to wie) i tyle.
Przetestowalem w praktyce.

pozdrawiam, marekz

do góry