eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKto może nam wejść do domu [Polityka} › Re: Kto może nam wejść do domu [Polityka}
  • Data: 2005-03-13 13:21:40
    Temat: Re: Kto może nam wejść do domu [Polityka}
    Od: Otto Falkenstein <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    wytnij_to napisał(a):
    >> 1. Policjant ma prawo dokonac przeszukania w oparciu o legitymację w
    >> przypadkach nie cierpiących zwłoki.
    >
    > Niby tak, ale:
    > art. 217:
    > § 2. Osobę mającą rzecz podlegającą wydaniu wzywa się do wydania jej
    > dobrowolnie.
    > § 5. W razie _odmowy dobrowolnego wydania rzeczy_ można przeprowadzić
    > jej odebranie. Przepisy art. 220 § 3 i art. 229 stosuje się odpowiednio.
    >
    > hmmm czyli dopiero po odmowie wydania danej rzeczy policjant może wejść
    > i dokonać przeszukania...
    > I teraz sedno: czy policjant może tak sobie wejść i zarządać wydania
    > czegoś, czegokolwiek, czy rzeczy _określonej_.
    > Bo jeśli to pierwsze to żyjemy w państwie policyjnym.

    Źle myślisz. Przepis art 217 dotyczy innej sytuacji niż przepis art 219
    kpk. Zwróć uwagę że w tym artykule nie ma mowy o przeszukaniu, tylko o
    zatrzymaniu konkretnej rzeczy, gdy zostanie znaleziona lub wiadomo, że
    znajduje się ona w posiadaniu jakiejś osoby. Jeżeli w toku przeszukania
    odnajdzie się jakieś rzeczy wtedy można dokonać ich zatrzymania.
    Rozważanie tego art. w kontekscie tego czy policjant może wejść na
    legitymację jest bezcelowe.

    > Przeszukanie w celu znalezienia rzeczy:
    > 219
    > § 1. W celu wykrycia lub zatrzymania albo przymusowego doprowadzenia
    > osoby podejrzanej, a także w celu znalezienia rzeczy mogących stanowić
    > dowód w sprawie lub podlegających zajęciu w postępowaniu karnym, można
    > dokonać przeszukania pomieszczeń i innych miejsc, jeżeli istnieją
    > uzasadnione podstawy do przypuszczenia, że osoba podejrzana lub
    > wymienione rzeczy tam się znajdują.
    >
    > Rozważamy sytuację gdy nie istnieją "uzasadnione podstawy do
    > przypuszczenia", tzn. policjant nie ma żadnego dowodu że cokolwiek w
    > danym mieszkaniu jest do znalezienia. Po prostu dokonuje przeszukania na
    > chybił-trafił. Czy wtedy nie wykonanie polecenia by się wyniósł w diabły
    > skutkuje podpadnieciem policjanta pod art. 193 kk?

    Nie. Skutkuje podpadnięciem ciebie pod 224 kk. Bo funkcjonariusz działa
    w granicach swych uprawnień.

    > Stwierdzenie " mogących stanowić dowód w sprawie lub podlegających
    > zajęciu w postępowaniu karnym", oznacza że działania prowadzi się w
    > jakiejś konkretnej sprawie lub konkretnym postępowaniu karnym? Czy nie
    > jest to przykład "dajcie mi człowieka a ja już paragraf znajdę?

    Np w postępowaniu wszczetym w sprawie piractwa komputerowego.

    >> Sprawa sprowadza się do tego, ze o tym czy zachodzi przypadek nie
    >> cierpiący zwłoki decyduje policjant, a nie ty. A więc jak zobaczysz
    >> legitymację i usłyszysz słowo "przeszukanie" masz położyć uszy po
    >> sobie i nie przeszkadzać. Dopiero po zakończeniu przeszukania możesz
    >> złozyć skargę, a wtedy prokurator oceni czy rzeczywiście policjant
    >> miał prawo dokonać takiego przeszukania.
    >
    > I wtedy co? ustne upomnienie od szefa i flaszka z nim 6h później?

    Widzę, że nie mam z kim rozmawiać.

    --
    Falkenstein
    Ordo Luminis

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1