rezist.com napisał(a):

> A co do TP, wyslalem im pismo pol roku temu z prosba
> o ustosunkowanie sie. Zero odzewu :D
>

TPSA to w ogóle zabawna firma :)

W zeszłym roku wyprowadziłem się z Warszawy kawałek pod Nadarzyn.

Domek mi się buduje - chwilowo mieszkam z rodzicami, który
"wyemigrowali" parę lat wcześniej.

Rodzice z telefonu w TPS (radiolinia) zrezygnowali z pół roku temu.

Ja jakiś miesiąc temu złożyłem wniosek o neozdradę.

I teraz po kolei: do moich rodziców przychodzi faktura za... abonament
telefoniczny za bieżący miesiąc, tata składa reklamację, potem do mnie
przychpdzi informacja o braku możliwości technicznych na neozdradę,
potem przychodzi... reklamówka neozdrady, potem do rodziców przychodzi
faktura korygująca na tamtą poprzednią i... następna faktura za
abonament za kolejny miesiąc. A teraz rozwiesili ogłoszenie po całej
miejscowości, że będzie spotkanie w sprawie podłączania do neozdrady...

Niezły burdel :)