eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak sie wycofać z umowy? › Re: Jak sie wycofać z umowy?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: "Hesia" <c...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Jak sie wycofać z umowy?
    Date: Sat, 18 Apr 2015 23:16:58 +0200
    Organization: Koło Gospodyń Wiejskich
    Lines: 43
    Message-ID: <mguhk3$ib8$1@node2.news.atman.pl>
    References: <mgrmgb$lm8$1@node2.news.atman.pl>
    <55326be8$0$8388$65785112@news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: 89-79-190-42.dynamic.chello.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: node2.news.atman.pl 1429391811 18792 89.79.190.42 (18 Apr 2015 21:16:51 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 18 Apr 2015 21:16:51 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6157
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:747292
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "adam" napisał:
    > Trafiłaś na nierzetelnych ludzi, przykra sprawa.
    > Z umowy możesz wycofać się bez problemu, bo przecież jej nie ma.
    > Domyślam się, że mailowe uzgodnienia dotyczyły kwestii technicznych
    > projektu, a nie zasad współpracy. Nie ma więc żadnych okresów
    > wypowiedzenia, kar umownych itd.
    >
    > Odzyskać wtopionej kasy chyba się nie da.
    > Część kosztów jak piszesz to bieżąca obsługa (abonament), reszta to
    > myślę, że jest to wynagrodzenie za projekt, jest on więc Twoją
    > własnością. Zażądaj więc wszelkich materiałów i zakończ tę współpracę,
    > bo narazisz się na większe koszty, a strony nigdy nie będziesz miała.
    > Może będzie Ci mógł pomóc jakiś prawnik, musi sprawdzić te Wasze maile i
    > ocenić, czy jest tam coś, co dałoby podstawę do jakiegoś
    > zadośćuczynienia z ich strony.

    Tak własnie sie stało, że trafiłam na, hm... naciągaczy.
    Tak, maile dotyczyły spraw technicznych, funkcjonalności i z mojej strony nacisku by
    dostarczyli harmonogram prac i termin zakończenia, który ciagle przesuwają. Jak
    napisałes nic nie było o wypowiedzeniu, karach umownych itd, wspominałam wyżej, że
    oni woleli rozmowę, bo zawsze wychodziło, że są inne ustalenia.
    To jest tak jakbym zamówiła u krawca sukienkę a dostała chłopską sukmanę, przecież
    nie mam obowiązku jej odebrać tylko dlatego, że krawiec uważa, że dobrze się wywiązał
    ze zlecenia i pieniądze wziął by wydać na np materiał, który pociął by uszyć sukmanę.

    Płakać mi sie chce jak patrze na to "dzieło" i tak jak napisała Stokrotka, chyba nokt
    nie odwazy się tego poprawiać, co najwyżej napisac od nowa, a na to nie mam już
    pieniędzy.
    Czy rzeczywiście możliwe jest zadość uczynienie?
    Pozdrawiam
    K.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1