W dniu 17.06.2025 o 17:26, A. Filip pisze:

>
> https://www.rmf24.pl/news-braun-zniszczyl-wystawe-lg
bt-w-sejmie-jest-zawiadomienie-do-,nId,7985876
>> Braun zniszczył wystawę LGBT w Sejmie. Jest zawiadomienie do
>> prokuratury
>> ; 2025-06-17T16:54:00
>>
>> Minister ds. równości Katarzyna Kotula zareagowała na incydent z
>> udziałem europosła Grzegorza Brauna, do którego doszło w ubiegłą środę
>> w gmachu Sejmu RP, gdzie skrajnie prawicowy polityk zniszczył wystawę
>> poświęconą społeczności LGBT. We wtorek polityczka złożyła w tej
>> sprawie zawiadomienie do prokuratury. [...]
>

> Na zdrowy chłopski rozum nie powinien zawiadomić Sejm (po miejscu
> "zdarzenia") albo organizator wystawy (po właścicielu zniszczonego
> mienia)? Interesujące że dali się wyprzedzić (jak rozumiem)
> i aż ile czasu było potrzeba na zawiadomienie bodnatury.
> "Detale" ważne som, nieprawdaż?

Mylisz role w postępowaniu. Zawiadomienie złożyć może każdy. Ty, ja, a
nawet Shrek. Natomiast to, o czym Ty piszesz, to rozważania o tym, kto
tu jest pokrzywdzonym. In concreto może to mi8eć o tyle krytyczne
znaczenie, że zniszczenie mienia wymaga do ścigania złożenia WNIOSKU O
ŚCIGANIE przez pokrzywdzonego. Z tym, że uszkodzenie mienia w tym
wypadku nie jest wcale oczywistą kwalifikacją, bowiem koszt kilku
kartonów - nawet zadrukowanych - nie jest szczególnie duży.

Osobiście samo uszkodzenie choinki, czy jakiejś tam wystawy uważam za
najmniejszy w tym wszystkim problem. O wiele większym dla mnie osobiście
problemem jest naruszenie powagi Sejmu RP.
--
(~) Robert Tomasik

do góry