eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 196

  • 71. Data: 2009-10-19 13:40:12
    Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>



    Andrzej Lawa pisze:
    > KRZYZAK pisze:
    >> On 16 Paź, 11:05, GK <g...@g...pl> wrote:
    >>
    >>> Sam mam psa.
    >> A ja mam swinie. I co teraz?
    >>
    > Znajomy hoduje myszkę... Zdelegalizować pułapki na myszy? ;->


    Pułapki to jeszcze detal, ale moje szczury umierały w boleściach, bo
    jakiś kretyn rozsypał trutkę i wniosłem ją na butach przypadkowo do
    mieszkania. Pułapka, jak dobrze trzaśnie, to złamie kręgosłup. Trutka na
    szczury działa tak, że zwierzę zaczyna krwawić wewnętrznie i spala mu
    wnętrzności, a zwierzę umiera w boleściach. To dopiero jest zbrodnia.

    Albo ryby... Wyciągnięte siecią na pokład kutra duszą się niemiłosiernie.

    To, co człowiek robi zwierzętom, to jest jedna wielka zbrodnia i szybkie
    zabicie psa na mięso to jest czyste miłosierdzie.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 72. Data: 2009-10-19 15:31:21
    Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
    Od: KRZYZAK <k...@k...pl>

    Dnia Mon, 19 Oct 2009 13:37:13 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):

    > Skoro psów nie jemy, a świnie jemy, to na tym polega różnica.

    Ja swin nie jadam, a poza tym sa one duzo inteligentniejsze od psow. I
    bardziej podobne do czlowieka.

    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 73. Data: 2009-10-19 19:12:35
    Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
    Od: kuba <p...@o...pl>

    Olgierd pisze:
    > Dnia Mon, 19 Oct 2009 14:11:54 +0200, kuba napisał(a):
    >
    >>>> Jakoś nie widzę, żeby ta ustawa zakazywała zabijania jakichś
    >>>> konkretnych zwierząt, a w szczególności psów.
    >>> I słusznie, że nie widzisz -- na tym polega istota normy generalnej i
    >>> abstrakcyjnej.
    >
    >> Nie pomyliło Ci sie z czymś w rodzaju normy-zasady albo ducha ustawy?
    >
    > Nie, nie pomyliło się -- chodzi mi o to, że przepis nie musi mówić o
    > psach, bo mówi o wszystkich zwierzętach.

    To bym nazwał albo wykładnią rozszerzającą, albo analogią. W dalszym
    ciągu nie rozumiem na czym polega w tym przypadku abstrakcyjność i
    generalny charakter?


    --
    kuba
    www.fashioncorner.pl


  • 74. Data: 2009-10-19 19:15:09
    Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Mon, 19 Oct 2009 21:12:35 +0200, kuba napisał(a):

    >> Nie, nie pomyliło się -- chodzi mi o to, że przepis nie musi mówić o
    >> psach, bo mówi o wszystkich zwierzętach.
    >
    > To bym nazwał albo wykładnią rozszerzającą, albo analogią. W dalszym
    > ciągu nie rozumiem na czym polega w tym przypadku abstrakcyjność i
    > generalny charakter?

    Norma generalna będzie brzmiała "kto zabija człowieka...", norma
    szczegółowa "kto zabija blondyna", "kto zabija Słoweńca".
    Przepis ustawy o ochronie zwierząt nie odnosi się tylko do psów, odnosi
    się do wszystkich zwierząt.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl


  • 75. Data: 2009-10-19 19:25:00
    Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
    Od: KRZYZAK <k...@k...pl>

    Dnia Fri, 16 Oct 2009 17:56:16 +0200, Jotte napisał(a):

    > Pies nie jest w Polsce zwierzęciem gospodarskim.

    W tym przypadku byl.

    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 76. Data: 2009-10-19 19:35:06
    Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Mon, 19 Oct 2009 21:25:00 +0200, KRZYZAK napisał(a):

    >> Pies nie jest w Polsce zwierzęciem gospodarskim.
    >
    > W tym przypadku byl.

    Och, rozumiem, że kolega jest zwolennikiem zaśpiewu muzzeinów na polskiej
    ziemi?

    Tradycyjna obyczajowość polska każe jednak rozróżniać psy od jakiejś
    gadziny czy innej trzody. Nie sądziłem, że na grupie mamy aż tak silne
    spektrum progresistów.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl


  • 77. Data: 2009-10-19 19:45:25
    Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Olgierd napisal:
    > Tradycyjna obyczajowość polska każe jednak rozróżniać psy od jakiejś
    > gadziny czy innej trzody. Nie sądziłem, że na grupie mamy aż tak silne
    > spektrum progresistów.

    Widac, zes mieszczuch z dziada pradziada i o ludowej medycynie pojecie
    masz nikle. Psie sadlo na przeziebienie i kocia skorka na reumatyzm
    to od daaawna wiejskie metody leczenia i jakos nikt z glowy wlosow
    nie rwal. Podobnie jak w przypadku konskiej kielbasy :)

    Ot, taka hipokryzja mieszczuchow w stylu europejskiego najezdzania
    na biednych Koreanczykow i Chinczykow, ze psy jedza. Zabawne, ale
    jak pamietam, obie nacje na zadania FIFA i MKOl odgryzly sie stawiajac
    kontr-zadanie zaniechania uboju bydla, bo w Indiach krowy sa swiete :)

    Zerknij sobie na ponizsze haslo:
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Tabu_pokarmowe

    Calkiem ciekawe :)
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 78. Data: 2009-10-19 19:52:31
    Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
    Od: kuba <p...@o...pl>

    Olgierd pisze:

    > Norma generalna będzie brzmiała "kto zabija człowieka...", norma
    > szczegółowa "kto zabija blondyna", "kto zabija Słoweńca".
    > Przepis ustawy o ochronie zwierząt nie odnosi się tylko do psów, odnosi
    > się do wszystkich zwierząt.

    Ok, już się nie będę kłócił, ale nie znam teorii, która używa
    nazewnictwa normy generalnej i szczegółowej.
    Teraz i tak trochę lepiej, bo wcześniej użyłeś pojęcia normy generalnej
    i abstrakcyjnej, co jest zupełnie z innej bajki.
    A jeszcze hint: w podanym przez Ciebie przykładzie, generalność odnosi
    się przecież to słowa "kto" a nie Słoweńca czy blondyna..

    --
    kuba
    www.fashioncorner.pl


  • 79. Data: 2009-10-19 19:58:27
    Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Mon, 19 Oct 2009 21:52:31 +0200, kuba napisał(a):

    > Ok, już się nie będę kłócił, ale nie znam teorii, która używa
    > nazewnictwa normy generalnej i szczegółowej.

    Ach te teorie... no fakt, że już zapomniałem wszystkie te podziały...

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl


  • 80. Data: 2009-10-19 20:18:29
    Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
    Od: kuba <p...@o...pl>

    Olgierd pisze:
    > Dnia Mon, 19 Oct 2009 21:52:31 +0200, kuba napisał(a):
    >
    >> Ok, już się nie będę kłócił, ale nie znam teorii, która używa
    >> nazewnictwa normy generalnej i szczegółowej.
    >
    > Ach te teorie... no fakt, że już zapomniałem wszystkie te podziały...

    Moim zdaniem tę akurat warto znać - ma sporą doniosłość praktyczną :)
    TK zajmował się kilka razy problemem generalności adresata,
    stwierdzając, że jest ona w ogóle warunkiem normatywności (i tym samym
    dopuszczalności kontroli pod kątem konstytucyjności).

    Podobnie, odróżnienie normy generalnej od indywidualnej ma znaczenie dla
    kontroli pewnych rozstrzygnięć administracyjnych. Np. sporne jest w
    doktrynie, czy np. nakaz ewakuacji jest aktem prawnym indywidualnym czy
    generalnym - adresat jest wprawdzie określony generalnie, ale krąg
    adresatów może być czasem tak mały, że bez trudu można wskazać konkretne
    osoby z imienia i nazwiska.

    pozdrawiam


    --
    kuba
    www.fashioncorner.pl

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1