eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGry dla doroslych a sprzedaz dzieciom › Re: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
  • Data: 2009-07-08 13:29:27
    Temat: Re: Gry dla doroslych a sprzedaz dzieciom
    Od: kuba <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Baloo pisze:
    >
    > Użytkownik "kuba" <j...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:h3239p$qmq$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Po pierwsze: zauważ, że ten ust. 2 mieści się w ramach tego samego
    >> artykułu, co ust. 1, który już expressis verbis jest adresowany do
    >> władz publicznych (to się nazywa wykładnią systemową). Ustęp 2 jest
    >> tylko doprecyzowaniem, co oznacza równe traktowanie.
    >
    > Konstytucja obowiązuje przecież nie tylko władzę publiczną, ale
    > pośrednio wszystkich obywateli.
    > W przeciwnym wypadku każda dyskryminacja na tle narodowościowym,
    > wiekowym czy wyznaniowym byłaby na porządku dziennym, a sądy rozkładały
    > ręce twierdząc, że niestety Konstytucja obowiązuje tylko władzę
    > publiczną, bo do niej jest adresowana.

    Owszem, ale do każdego przepisu, trzeba podchodzić indywidualnie i
    zastanowić się do kogo jest on adresowany i wobec kogo można wyciągnąć
    konsekwencje (jakie) za niezastosowanie się do normy prawnej.

    Dam Ci 3 przykłady:

    1. Załóżmy, że X zamierza wynająć swoje mieszkanie, ale jako że nie lubi
    Murzynów, zamieszcza w ogłoszeniu dopisek, że oferty od Murzynów
    odrzuca. Jest do dyskryminacja jak cholera, ale nic mu nie można z tego
    tytułu zrobić. Nie można go pociągnąć do odpowiedzialności karnej, bo
    nie ma na to przepisu, nie można też zmusić go do wynajęcia mieszkania
    Murzynowi.

    2. W prawie pracy jest inaczej, bo tam są na to konkretne przepisy,
    dające się wprost zastosować i są przede wszystkim normy sankcjonujące.
    A zatem, nie można kogoś nie zatrudnić z tego powodu, że jest Murzynem.

    3. Minister wyda rozporządzenie zabraniające Murzynom wynajmowania
    mieszkań. Takie rozporządzenie będzie niezgodne z konstytucją, a
    minister zostanie pociągnięty do odpowiedzialności konstytucyjnej.

    Więc widzisz sam, że sens jedynie ma odczytywanie ogólnych przepisów
    konstytucyjnych łącznie z innymi przepisami, które nadają im treść i
    zapewniają ich realizację.

    Eksperci od prawa konstytucyjnego z różnych krajów czytając przepisy o
    prawach i wolnościach konstytucyjnych doszli do wniosku, że w większości
    są one jednak adresowane do organów władzy publicznej, a nie do zwykłych
    ludzi. I nie chodzi tylko o to, żeby władze publiczne nie
    dyskryminowały, aby tak kształtowały prawo, aby najpełniej zrealizowało
    ono zasadę niedyskryminacji.

    Jednak jeśli władze tego nie zrobią, to zasada konstytucjna pozostanie w
    zasadzie martwa.

    >> Po drugie: Adresatem wszystkich przepisów, ustanawiających
    >> konstytucyjne prawa i wolności są władze publiczne.
    >
    > Z Konstytucji wywodzi się masa pomniejszych ustaw i rozporządzeń
    > dotyczących problemu dyskryminacji.
    > O KC i KK nie wspominając.

    Rozumiem, że KC i KK są w kwestii antydyskryminacji wg Ciebie ważne. To
    zacytuj albo wytłumacz mi co takiego mówi o tym KC i KK, poza jednym
    przepisem, który zacytowałem w poprzednim poście.

    > Dziękuję :) Czy to coś zmieni w kwestii problemu dyskryminacji jako takiej?

    Jak więcej ludzi będzie świadomych jak się te przepisy stosuje, to może
    się zmieni ;)

    pozdrawiam
    kuba

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1