eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Gazem po oczach wlamywacza
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 1. Data: 2003-07-16 23:06:09
    Temat: Gazem po oczach wlamywacza
    Od: "BaLab" <b...@p...com>

    Witam!
    Jestem zdruzgotany ciaglymi wlamaniami do mojego samochodu :-(. Policja
    rozklada rece (gdy czekalem na przesluchanie 2 godziny, w komisariacie 20
    gostkow przechodzilo z pokoju do pokoju wykonujac "czynnosci sluzowe").
    Policjant radzi nieoficjalnie przyczaic sie na goscia z kijem bejsbolowym
    (!) i za flaszke dostac zeznania od smietnikolazow, ze obicie bylo wynikiem
    obrony koniecznej. Tak radykalne dzialania sa mi obce, ale nie chce
    pozostawac bezczynny. Zamontowanie kamery nic nie da, bo wlamywacz co
    najwyzej pomacha na odchodne i tak mu nic nie zrobia.
    Czy moge wiec legalnie zaczaic sie na goscia z gazem paralizujacym i
    kajdankami, podczas wlamania obezwladnic, zakuc i wezwac policje? Czy
    posiadajac pistolet gazowy mogę go użyć i w jakim zakresie? I czy bede
    musial pozniej zeznawac w sposob, ktory umozliwi wlamywaczowi lub jego
    kumplom moja identyfikacje?

    Pozdrawiam,
    BaLab


  • 2. Data: 2003-07-16 23:06:24
    Temat: Re: Gazem po oczach wlamywacza
    Od: scream <s...@...pl>

    Użytkownik BaLab napisał:
    > Czy moge wiec legalnie zaczaic sie na goscia z gazem paralizujacym i
    > kajdankami, podczas wlamania obezwladnic, zakuc i wezwac policje?

    mozesz obezwladnic i wezwac policje, zakuc w kajdanki nie mozesz

    > Czy
    > posiadajac pistolet gazowy mogę go użyć i w jakim zakresie?

    mozesz.. Ustawa o obronie koniecznej reguluje te kwestie, jest tam m.in.
    napisane, ze mozesz dzialac jesli chcesz ochronic swoja wlasnosc, tak
    wiec wszystko bedzie ok.

    > I czy bede
    > musial pozniej zeznawac w sposob, ktory umozliwi wlamywaczowi lub jego
    > kumplom moja identyfikacje?

    mozesz zastrzec swoje dane, ale wszystko "jest do zrobienia"
    pamietaj tez, ze raczej nie zmienisz miejsca postoju swojego auta, ktore
    po takim czyms moze ulec spaleniu, albo np ktos Ci wybije wszystkie
    szyby, albo bedzie przebijac opony, itp itd

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Why you drink and drive if you can smoke and fly?


  • 3. Data: 2003-07-17 05:33:59
    Temat: Re: Gazem po oczach wlamywacza
    Od: "onsok" <onsok1@wp_.pl>

    scream wrote:
    > Użytkownik BaLab napisał:
    >> Czy moge wiec legalnie zaczaic sie na goscia z gazem paralizujacym i
    >> kajdankami, podczas wlamania obezwladnic, zakuc i wezwac policje?
    >
    > mozesz obezwladnic i wezwac policje, zakuc w kajdanki nie mozesz

    A to dlaczego nie moge zakuc w kajdanki ?
    --
    Pozdrawiam.
    onsok



  • 4. Data: 2003-07-17 06:07:53
    Temat: Re: Gazem po oczach wlamywacza
    Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>

    > mozesz zastrzec swoje dane, ale wszystko "jest do zrobienia"

    No jak ja czytam takie rzeczy to mi "rura mieknie". Dane skarzacego sa
    jawne dla oskarzonego. Wyjatkiem jest tylko swiadek "incognito". Ale do
    tego musi byc zgoda sadu.

    --
    Krzysiek, Krakow, Ford Escort 1.6 16V LPG


  • 5. Data: 2003-07-17 06:27:03
    Temat: Re: Gazem po oczach wlamywacza
    Od: r...@r...pl

    > Jestem zdruzgotany ciaglymi wlamaniami do mojego samochodu :-(.

    Przechodzilem to pare lat temu i jedyne co zostaje - zmienic samochod.
    Naprawde.
    Moj problem polegal na tym, ze kiedys mialem BMW (niezbyt nowe)
    - szyby (po jednej na raz) wstawialem ze dwa razy w miesiacu,
    w koncu ktorejs nocy pojechal w cholere i PZU zaplacilo za niego wiecej
    niz realnie daloby sie wziac :-).
    I super!
    Odkad jezdze Peugeotem nie mam problemow tego typu (przez kilka lat ZERO
    zbitych szyb), choc P jest nowy, umyty itd.
    nie ukradaja go ;> jakos choc czasem stoi otwarty, albo z uchylonymi oknami.
    a ze autoalarmy moim zdaniem sluza tylko do halasowania w czasie
    deszczow/wichur, a nie przeszkadzania bandytom, to autoalarmu on nie ma
    (tamtem mial i co? w czasie burzy halasowal, jak przyszli zlodzieje to nawet
    nie pisnal).

    Co do obicia goscia - nie polecam, jesli juz, to trzeba to zrobic
    przy swiadkach i BARDZO ostroznie - zeby go przypadkiem nie uszkodzic...
    :-))) oczywiscie nie nalezy go obijac, tylko delikatnie schwytac.
    smiechu kupa. obrona konieczna to pic na wode, jesli bandziorowi stanie
    sie krzywda, to prawie na pewno sad uzna, ze przekroczyles granice obrony
    koniecznej, jeszcze kaze Ci placic mu rente albo odszkodowanie za uszczerbek
    na zdrowiu. [w koncu mogles go tylko sploszyc, nie zagrazal Towjemu zyciu...]
    Jesli liczysz na anonimowosc czy to podczas obicia, czy podczas spraw
    w sadzie jesli go delikatnie zlapiesz - to zapomnij. JUZ nie jestes anonimowy
    - wie ktory samochod to Twoj, dojdzie gdzie mieszkasz itd. a czy wie jak sie
    nazywasz? nie wazne. po co mu to? i tak pewnie nie potraiflby przeczytac listy
    lokatorow...
    Jesli nie zamierzasz jednoczesnie po obiciu bandyty zmienic samochodu,
    wyprowadzic sie gdzies daleko, to dla wlasnego swietego spokoju
    nie probuj z nim samodzielnie walczyc.

    Policjant moze radzi Ci jak sasiad, ale nie jak stroz prawa.
    Jesli walniesz goscia 5 razy kijem to na pewno przekroczysz granice obrony
    koniecznej swojego mienia, bo z pewnosci gosciu powie, ze juz po pierwszym
    Twoim okrzyku/palnieciu odstapil od zaboru i chcial tylko odejsc a TY
    sie nad nim pastwiles, choc juz osiagnales swoj cel (obrone mienia).

    Juz rozsadniejsza rada byloby zatluc go bez swiadkow i zwloki spalic :>
    [zart przez lzy].

    pozdrawiam

    romekk




  • 6. Data: 2003-07-17 06:27:09
    Temat: Re: Gazem po oczach wlamywacza
    Od: scream <s...@...pl>

    Użytkownik onsok napisał:
    > A to dlaczego nie moge zakuc w kajdanki ?

    IMHO chodzi tu o ograniczenie wolności tudzież coś podobnego

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Why you drink and drive if you can smoke and fly?


  • 7. Data: 2003-07-17 07:13:53
    Temat: Re: Gazem po oczach wlamywacza
    Od: "onsok" <onsok1@wp_.pl>

    scream wrote:
    > Użytkownik onsok napisał:
    >> A to dlaczego nie moge zakuc w kajdanki ?
    >
    > IMHO chodzi tu o ograniczenie wolności tudzież coś podobnego

    A jezeli gosc jest bardzo agresywny/niebezpieczny i jest to jedyne
    wyjscie aby nie zrobil mi krzywdy ?
    --
    Pozdrawiam.
    onsok



  • 8. Data: 2003-07-17 07:35:15
    Temat: Re: Gazem po oczach wlamywacza
    Od: scream <s...@...pl>

    Użytkownik onsok napisał:
    > A jezeli gosc jest bardzo agresywny/niebezpieczny i jest to jedyne
    > wyjscie aby nie zrobil mi krzywdy ?

    nie wiem, niech wypowie sie jakiś prawnik
    jest jeszcze cos takiego jak zatrzymanie obywatelskie..

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Why you drink and drive if you can smoke and fly?


  • 9. Data: 2003-07-17 09:37:51
    Temat: Re: Gazem po oczach wlamywacza
    Od: "J.R." <jromanowska[usun]@schr.gov.pl>


    Użytkownik <r...@r...pl> napisał w wiadomości
    news:bf5fjn$a8e$2@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
    > Juz rozsadniejsza rada byloby zatluc go bez swiadkow i zwloki spalic :>
    > [zart przez lzy].
    >
    > romekk

    A ja nie wiem czy to nie jest wyjście najlepsze, działanie w stanie silnego
    wzburzenia, afekt i takie tam. A zatłuczony już zeznawać nie będzie, więc i
    niebezpieczne narzędzie może się znależć w jego rękach. Swoją drogą co
    czlowiekowi przychodzi do głowy gdy czuje się tak strasznie bezsilny??? :(
    pozdrawiam JO



  • 10. Data: 2003-07-17 11:29:51
    Temat: Re: Gazem po oczach wlamywacza
    Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>

    ZTCW nie można go zakuć w kajdanki, ale w zupełnie wszystko co nie jest
    kajdankami to już można, więc nawet w gruby łańcuch z 10 kłódkami, który
    przez przypadek masz ze sobą.
    Jacek

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1