eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › DvD z wypożyczalni.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 11. Data: 2004-03-01 04:43:26
    Temat: Re: DvD z wypożyczalni.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <6...@n...beck.pl>, Pietia wrote:
    > Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
    > wiadomości news:pma2h1-gr1.ln1@ziutka.router...
    >> In article <7...@n...beck.pl>, Pietia wrote:
    >> >
    >> > Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
    >> > wiadomości news:di50h1-c8u.ln1@ziutka.router...
    >> >> Nie. Formalnie nie wolno zrobić ani jednej kopii egzemplarza nawet
    > jeśli
    >> >> jesteś jego właścicielem. Kopie bezpieczeństwa dotyczą oprogramowania.
    >> > A nie dotyczą np. utworów muzycznych i filmów ? Chyba też. W prawie
    >>
    >> Podeprzesz swoje twierdzenie konkretnym artykulem P.A?
    >>
    >> > autorskim nie ma mowy, że dotyczy to tylko oprogramowania.
    >>
    >> Art.75. u.2 p1.
    >>
    > Przecież to są przepisy szczególne dotyczące programów komputerowych, nie
    > mają zasatosowania ani do myzyki ani do filmów.

    Owszem i tu Ustawodawca okreslił wyraźnie wyjątek kiedy można sporządzić
    taką kopię. W przypadku nagrań A-V większość wyjątków zawiera
    Oddział 3 od dozwolonym użytku chronionych utworów. Nie ma tam nic o
    kopiach zapasowych. A skoro nie ma to obowiązuje stwierdzenie ogólne
    czyli:

    Art. 17. Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, twórcy przysluguje wylączne
    prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach
    eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu.

    (oraz fragmentarycznie Art. 16)

    --
    Marcin





  • 12. Data: 2004-03-01 04:54:09
    Temat: Re: DvD z wypożyczalni.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <c1mtho$21d$1@inews.gazeta.pl>, ag wrote:
    > no ale tu znów dochodzimy do sytuacji - co jest sprzedawane w sklepie -
    > utwór czy nośnik? bo jesli sprzedają utwór to nie ma problema - mogę

    To nie ma w sumie tu znaczenia ponieważ twórcy przysługuje kontrola nad
    sposobem rozpowszechniania i eksploatacji utworów we wszystkich
    dziedzinach nieuregulowanych Ustawą, a Ustawa milczy nt kopiowania płyt
    nie będących oprogramowaniem.

    > przegrać ten utwór na inny nośnik (jak zauważę pierwsze oznaki "nieczytania"
    > nosnika przez mój sprzęt) i nie będzie to kopia, ponieważ oryginalny nośnik
    > zniszczę i dalej będe miał jeden egzemplarz utworu - bo jesli ktoś twierdzi
    > że to jest kopia cyfrowa (identyczna z oryginałem) to niech mi odpowie kiedy
    > utwór przestaje być oryginałem a kiedy zaczna być kopią i który konketnie
    > paragraf to precyzuje; bo w końcu w sklepie też sprzedają KOPIĘ (powielaną w
    > tłoczni) a nie oryginał ;

    Ale nawet w przykładzie opisanym powyżej formalnie (bo jak pisałem nie
    uwierzę aby się ktoś tego czepiał) "legalny" jesteś jak masz pojedyńczą
    kopie a nie 2 sztuki. Pozostaje jeszcze kwestia dowodowa, że tak się
    właśnie stało. Ponad to, co nastukałem akapit wcześniej - według Ustawy
    twórca sprawuje kontrolę nad tym co się z utworem dzieje, tu nie sprawuje.

    > a jeśli sprzedają nośnik to ja chcę GWARANCJI pisemnej - karty gwarancyjnej
    > stwierdzającej że jak mi się nośnik popsuje to sprzedawca ma obowiazek mi go
    > naprawić a w przypadku niemożności wymienić na nowy;

    Nie rozumiem. Co to znaczy że Ty chcesz?

    > i właśnie dlatego złodziejskie firmy fonograficzne nie chcą precyzować co
    > sprzedają - bo jak utówr to mam prawo mieć zawsze jeden egzemplarz tego
    > utworu - i wara od nośnika na jakim go mam;
    > a jesli nośnik - to albo gwarancja albo rękojmia - tylko niech się palanty z
    > branży fonograficznej określą....

    Obawiam się że to nie jest takie proste (pomijam fakt że nie rękojmia a co
    najwyżej niezgodność z umową o ile mówimy o konsumentach). Nawet jakby
    przyjąć wadę nośnika to mogą być problemy z wykazaniem, że jest to wada
    tkwiąca w materiale/technologii, a jej wystąpienie w czasie wykraczającym
    ponad 2 lata od daty zakupu czyni w ogóle takie żądanie bezzasadnym.

    --
    Marcin

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1