Grupowicze,
Mieszkałem 3 lata temu pod pod adresem w jednej miejscowości. Obecnie
mieszkam w innej miejscowości. Powód doręczył pozew pod stary adres, a
doręczenie odbyło się w ten sposób że listonosz zostawił awizo i tyle. Dwa
dni temu od solidarnie pozwanego dowiedziałem się że w sprawie zapadł już
wyrok zaoczny, bo nikt nie stawił się na rozprawie. Chcę czynnie
uczestniczyć w sporze. Co powinienem teraz zrobić? zwrócić się do sądu o
prawidłowe doręczenie pozwu? czy też wnosić normalnie sprzeciw, żądając
uchylenia wyroku??

pomocy!!!

pozdrawiam
Lisek

do góry

Użytkownik "Lisek" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cllu8b$ps9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Grupowicze,
> Mieszkałem 3 lata temu pod pod adresem w jednej miejscowości. Obecnie
> mieszkam w innej miejscowości. Powód doręczył pozew pod stary adres, a
> doręczenie odbyło się w ten sposób że listonosz zostawił awizo i tyle. Dwa
> dni temu od solidarnie pozwanego dowiedziałem się że w sprawie zapadł już
> wyrok zaoczny, bo nikt nie stawił się na rozprawie. Chcę czynnie
> uczestniczyć w sporze. Co powinienem teraz zrobić? zwrócić się do sądu o
> prawidłowe doręczenie pozwu? czy też wnosić normalnie sprzeciw, żądając
> uchylenia wyroku??

Musztarda po obiedzie.
Trzeba poinformować kontrahentów i korespondentów o zmianie adresu.

PZDR
Michał

do góry

Mecenas wrote:
> Musztarda po obiedzie.
> Trzeba poinformować kontrahentów i korespondentów o zmianie adresu.

nie przesadzasz?

KG

do góry

Użytkownik Lisek napisał:

> Grupowicze,
> Mieszkałem 3 lata temu pod pod adresem w jednej miejscowości. Obecnie
> mieszkam w innej miejscowości. Powód doręczył pozew pod stary adres, a
> doręczenie odbyło się w ten sposób że listonosz zostawił awizo i tyle. Dwa
> dni temu od solidarnie pozwanego dowiedziałem się że w sprawie zapadł już
> wyrok zaoczny, bo nikt nie stawił się na rozprawie. Chcę czynnie
> uczestniczyć w sporze. Co powinienem teraz zrobić? zwrócić się do sądu o
> prawidłowe doręczenie pozwu? czy też wnosić normalnie sprzeciw, żądając
> uchylenia wyroku??

pozew ma byc doreczony, wyrok tez bo po doreczeniu mozna wniesc sprzeciw
niech tam mieszkajacy powiedza listonoszowi ze adresat tu nie mieszka i
to niech wpicze na zwrotce

inaczej gdy sie jest przedsiebiorca

bez doreczenia to bedzie niewaznosc postepowania

do góry

użytkownik Lisek napisał(a) w wiadomości
news:cllu8b$ps9$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Grupowicze,
> Mieszkałem 3 lata temu pod pod adresem w jednej miejscowości. Obecnie
> mieszkam w innej miejscowości. Powód doręczył pozew pod stary adres, a
> doręczenie odbyło się w ten sposób że listonosz zostawił awizo i tyle. Dwa
> dni temu od solidarnie pozwanego dowiedziałem się że w sprawie zapadł już
> wyrok zaoczny, bo nikt nie stawił się na rozprawie. Chcę czynnie
> uczestniczyć w sporze. Co powinienem teraz zrobić? zwrócić się do sądu o
> prawidłowe doręczenie pozwu? czy też wnosić normalnie sprzeciw, żądając
> uchylenia wyroku??
>

Złożyć sprzeciw plus wniosek o przywrócenie terminu do jego złożenia.

--
JOHNSON :)

do góry

> użytkownik Lisek napisał(a)  w wiadomości
> news:cllu8b$ps9$1@atlantis.news.tpi.pl:
> > Grupowicze,
> > Mieszkałem 3 lata temu pod pod adresem w jednej miejscowości. Obecnie
> > mieszkam w innej miejscowości. Powód doręczył pozew pod stary adres, a
> > doręczenie odbyło się w ten sposób że listonosz zostawił awizo i tyle. Dwa
> > dni temu od solidarnie pozwanego dowiedziałem się że w sprawie zapadł już
> > wyrok zaoczny, bo nikt nie stawił się na rozprawie. Chcę czynnie
> > uczestniczyć w sporze. Co powinienem teraz zrobić? zwrócić się do sądu o
> > prawidłowe doręczenie pozwu? czy też wnosić normalnie sprzeciw, żądając
> > uchylenia wyroku??
> >
>
> Złożyć sprzeciw plus wniosek o przywrócenie terminu do jego złożenia.
>
> Wreszcie jakaś sensowna odpowiedź. Oczywiście trzeba złożyć sprzeciw i
równocześnie wniosek o przywrócenie terminu. Ważne - wniosek trzeba złożyć w
ciągu 7 dni od ustania przyczyny uchybienia terminu. W Twoim wypadku od dnia
dowiedzenia się od współpozwanego
Ben

> JOHNSON :)
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Lisek wrote:
> Grupowicze,
> Mieszkałem 3 lata temu pod pod adresem w jednej miejscowości. Obecnie
> mieszkam w innej miejscowości. Powód doręczył pozew pod stary adres, a

A meldunek gdzie masz?

do góry

Użytkownik "pawap" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:clmikb$hlo$1@213.238.82.252.adsl.inetia.pl...
> Użytkownik Lisek napisał:

> pozew ma byc doreczony, wyrok tez bo po doreczeniu mozna wniesc sprzeciw
> niech tam mieszkajacy powiedza listonoszowi ze adresat tu nie mieszka i
> to niech wpicze na zwrotce

No i ciekawostka - co prawda zaslyszane ale zawsze to jakas informacja.
Ostatnio do mieszkania w ktorym mieszkam przyszedl list polecony z sadu dla
bylego wlasciciela.
Powiedzialem listonoszowi "ze nie mieszka" , a on spokojnie wystawil mi
avizo i stwierdzil, ze "nie moze odeslac pisma do sadu, ma je dwukrotnie
awizowac i odeslac z adnotacja <nie odebrano w terminie>". Dodal tez , ze
sad wie lepiej kto gdzie mieszka (przynajmniej powinien) i nic mu do tego,
nie jest sledczym od sprawdzania takich rzeczy.
Wniosek jest dosc prosty: mozna na "lewy/stary adres" dostarczyc komus pozew
i wygrac sprawe zanim sie o niej dowie :((


--
Pozdrawiam,
DaMoN

do góry

Użytkownik DaMoN napisał:
> Użytkownik "pawap" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:clmikb$hlo$1@213.238.82.252.adsl.inetia.pl...
>
>>Użytkownik Lisek napisał:
>
>
>>pozew ma byc doreczony, wyrok tez bo po doreczeniu mozna wniesc sprzeciw
>>niech tam mieszkajacy powiedza listonoszowi ze adresat tu nie mieszka i
>>to niech wpicze na zwrotce
>
>
> No i ciekawostka - co prawda zaslyszane ale zawsze to jakas informacja.
> Ostatnio do mieszkania w ktorym mieszkam przyszedl list polecony z sadu dla
> bylego wlasciciela.
> Powiedzialem listonoszowi "ze nie mieszka" , a on spokojnie wystawil mi
> avizo i stwierdzil, ze "nie moze odeslac pisma do sadu, ma je dwukrotnie
> awizowac i odeslac z adnotacja <nie odebrano w terminie>". Dodal tez , ze
> sad wie lepiej kto gdzie mieszka (przynajmniej powinien) i nic mu do tego,
> nie jest sledczym od sprawdzania takich rzeczy.
> Wniosek jest dosc prosty: mozna na "lewy/stary adres" dostarczyc komus pozew
> i wygrac sprawe zanim sie o niej dowie :((


ciekawe, z doswiadczenia wiem ze wracaja pozwy bo adresat nie mieszka i
sad wzywa do podania wlasciwego adresu i to pod jakim tam rygorem
sam tez powiedzialem listonoszowi ze nikt taki tu nie mieszka i zapewne
z taka adnotacja zwrocil

do góry

Użytkownik "pawap" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cm0liu$qhq$1@213.238.94.6.adsl.inetia.pl...
> Użytkownik DaMoN napisał:
> > Użytkownik "pawap" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> > news:clmikb$hlo$1@213.238.82.252.adsl.inetia.pl...
> ciekawe, z doswiadczenia wiem ze wracaja pozwy bo adresat nie mieszka i
> sad wzywa do podania wlasciwego adresu i to pod jakim tam rygorem
> sam tez powiedzialem listonoszowi ze nikt taki tu nie mieszka i zapewne
> z taka adnotacja zwrocil
A jesli to mieszkanie to jakis pustostan ? Listonosz nie wie czy tam ktos
mieszka, nie mieszka, czasem mieszka, kto mieszka - awizuje dwa razy i wraca
"nie odebrane w terminie".
Tez sie troche zdziwilem, powiedzilaem ze gosc nie mieszka - odpowiedzial ze
i tak awizuje, i pozniej odesle z "nie odebrano w terminie". i ze taka maja
procedure z pismami z sadow. Mowie co sie dowiedzilalem z pierwszej reki.
Moze ktos majacy do czynienia z poczta sie wypowie.


--
Pozdrawiam,
DaMoN

do góry