Użytkownik "d852" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ga3m8n$uo8$1@news.onet.pl...

> Tyle, że to nie to jest argumentem przeciw. Chodzi o rzecz bardziej
> ogólną - o to, że to gdzie kto ma pocztę to jest sprawa jego i poczty a
> nie nadawcy. Nadawca podaje adres gdzie ma dotrzeć przesyłka a nie którędy
> będzie szła. Dla mnie to pytanie na druczkach to bezsensowne miejsce na
> taką informację.

No to potem nie można miećpretensji jak list idzie dwa miesiące, bo akurat
jest kilka wiosek o tej samej nazwie, a nadawca nie sprecyzował o którą
chodzi...

Pozdro Przemek

do góry

Przemek Lipski wrote:

> No to potem nie można miećpretensji jak list idzie dwa miesiące, bo
> akurat jest kilka wiosek o tej samej nazwie, a nadawca nie
> sprecyzował o którą chodzi...

Można a nawet trzeba.
A od rozpoznawania różnych wiosek o takich samych nazwach to jest kod
pocztowy.

do góry

W wiadomości news:ga3s5b$h97$1@news.onet.pl Liwiusz
<l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:

>> Nie ma prawnie czegoś takiego jak "czytelny podpis". Jest po prostu
>> "podpis", którym może być dowolny, wykonany własnoręcznie bazgroł lub
>> zestaw liter. Jeżeli odbiorca dokumentu chce wiedzieć i pamiętać, kto mu
>> nabazgrał to niech sobie sam obok (lub gdziekolwiek indziej) zanotuje to
>> w zrozumiały dla siebie sposób.
> Mylisz się, jak najbardziej w prawie wiadomo co to jest czytelny podpis.
No to sypnij podstawą, nie bądź jak witek-debil...

--
Jotte

do góry

Jotte pisze:
> W wiadomości news:ga3s5b$h97$1@news.onet.pl Liwiusz
> <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:
>
>>> Nie ma prawnie czegoś takiego jak "czytelny podpis". Jest po prostu
>>> "podpis", którym może być dowolny, wykonany własnoręcznie bazgroł lub
>>> zestaw liter. Jeżeli odbiorca dokumentu chce wiedzieć i pamiętać, kto
>>> mu nabazgrał to niech sobie sam obok (lub gdziekolwiek indziej)
>>> zanotuje to w zrozumiały dla siebie sposób.
>> Mylisz się, jak najbardziej w prawie wiadomo co to jest czytelny podpis.
> No to sypnij podstawą, nie bądź jak witek-debil...


Już podawałem linka w tym wątku, gdzie sąd przedstawił długi wywód,
dlaczego podpis na wekslu powinien być czytelny, ewentualnie jak
powinien wyglądać podpis nieczytelny, nie będę się powtarzał.

Jeśli zaś nie rozumiesz, co oznacza "podpis czytelny", to powiem Ci,
że nie ma przepisu mówiącego, że "podpis czytelny to podpis z którego da
się odczytać nazwisko", ponieważ ustawodawca założył, że prawo stosować
będą ludzie rozumni. I tak samo nie zdefiniował na przykład co to jest
kalendarz, jednak odwołuje się do niego w wielu przepisach. Podobnie
jest z podpisem czytelnym - to, że nie jest zdefiniowany w ustawie, nie
oznacza, że nie istnieje. I jeśli ktoś prosi, aby podpisać się
czytelnie, to nie ma podstaw aby mu tego odmówić.

Najwyraźniej wtedy komuś zależy na czytelnie napisanym imieniu i
nazwisku (co też jest podpisem), a nie na bohomazie. Niekiedy w tym
drugim przypadku grafolog nie może później określić od kogo pochodzi
podpis, ponieważ może być za krótki, albo nie zawierać znaków
charakterystycznych dla pisma ręcznego. Z tego względu napisanie swojego
imienia i nazwiska nieraz ma większą moc dowodową, niż niejeden podpis
składający się z kilku kresek, albo popularnych zawijasów.

--
Pozdrawiam,
Liwiusz

do góry

Dnia Tue, 09 Sep 2008 06:49:47 +0200, Liwiusz napisał(a):

> Jotte pisze:
>
> Najwyraźniej wtedy komuś zależy na czytelnie napisanym imieniu i
> nazwisku (co też jest podpisem), a nie na bohomazie. Niekiedy w tym

Najwyraźniej tak tylko w wielu sytuacja wydaje się to zbędne.

1. Poczta polska i wydanie przesyłek - pani prosi o dowód (nowy) sprawdza
moją tożsamość, widzi moje zdjęcie i mój podpis - po co żąda "podpisu
czytelnego"

2. Ostatnio w modzie są umowy o kredyt łączone z wydaniem karty kredytowej
Otóż podpis na umowie jest wzorem podpisu dla karty. Sprzedawca jak wiadomo
żąda podpisu czytelnego. Karta przychodzi po kilku tygodniach i stawiamy na
niej jakiś Podpis typy bazgroł czyli niezgodny ze wzorem co może być
źródłem problemu. Pomimo iż w gotowych umowach w jednym miejscu jest
wykropkowane "imię i nazwisko" a gdzie indziej "podpis" sprzedywcy żądają
podpisu czytelnego - po co?


--
Pozdrawiam AdamS

do góry

AdamS pisze:
> Dnia Tue, 09 Sep 2008 06:49:47 +0200, Liwiusz napisał(a):
>
>> Jotte pisze:
>>
>> Najwyraźniej wtedy komuś zależy na czytelnie napisanym imieniu i
>> nazwisku (co też jest podpisem), a nie na bohomazie. Niekiedy w tym
>
> Najwyraźniej tak tylko w wielu sytuacja wydaje się to zbędne.
>
> 1. Poczta polska i wydanie przesyłek - pani prosi o dowód (nowy) sprawdza
> moją tożsamość, widzi moje zdjęcie i mój podpis - po co żąda "podpisu
> czytelnego"

Dlatego że tak szybciej obsługuje się klientów. Zamiast pisać dwa
razy imię i nazwisko, a potem podpis, od razu klient pisze swoje imię
i nazwisko, które jest również podpisem.

Z podpisu musi wynikać kto odebrał paczkę, przecież nie jesteś jedyną
uprawnioną do tego osobą.



>
> 2. Ostatnio w modzie są umowy o kredyt łączone z wydaniem karty kredytowej
> Otóż podpis na umowie jest wzorem podpisu dla karty. Sprzedawca jak wiadomo
> żąda podpisu czytelnego. Karta przychodzi po kilku tygodniach i stawiamy na
> niej jakiś Podpis typy bazgroł czyli niezgodny ze wzorem co może być
> źródłem problemu. Pomimo iż w gotowych umowach w jednym miejscu jest
> wykropkowane "imię i nazwisko" a gdzie indziej "podpis" sprzedywcy żądają
> podpisu czytelnego - po co?



Dlatego, że częściej podpis czytelny ma większą moc dowodową niż coś,
co według kogoś wydaje się Jego Bardzo Ważnym i Osobistym Podpisem, a
który jest tak napisany, że potem grafolog na jego podstawie niewiele
może stwierdzić.


--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

Użytkownik "d852" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ga3m8n$uo8$1@news.onet.pl...
> Jacek_P wrote:
>> d852 <d...@p...onet.pl> napisal:
>>> PS. Ja to najbardziej we wszystkich druczkach lubię rubrykę
>>> "poczta:" w któr? wszyscy wpisuj? "polska". A ile lat się tak kręci
>>> i nie ma na to siły
[...]
> No zaraz dojdziemy do tego, że to pole na druczku jest po to, żeby ułatwić
> pracę na sortowniach poczty polskiej;) Bo do tego zmierzamy ;)
> Nie - to pole jest po to, żeby było trudniej wypełnić druczek. I tylko po
> to. Zostało z prlu, kiedy to każda informacja była cenna i czy więcej
> papierków tym lepiej. I pewnie jeszcze trochę zostanie.

Nie masz racji.
Są adresy, jak ktoś wcześniej pisał, że osoba mieszka we wsi np. Czarna Góra
pod numerem 265, a poczta jest w sąsiednim Jurgowie o kodzie pocztowym
34-532. Jak wpiszesz ten kod przy Czarnej Górze to formularz będzie uznany
za błędnie wypełniony i ma prawo zostać odrzucony i to wcale nie przez
pocztę, tylko przez adresata formularza i sprawa nie zostanie załatwiona.
Spróbuj takie sztuczki zrobić np. przy przy rejestracji samochodu - na
deklaracjach AKC-U, na VAT-24 itp, wniosku do Wydz. Komunikacji - pogonią
Cię, aż wypełnisz prawidłowo.
WSm

do góry

Dnia Tue, 09 Sep 2008 08:13:44 +0200, Liwiusz napisał(a):

> AdamS pisze:
>> Dnia Tue, 09 Sep 2008 06:49:47 +0200, Liwiusz napisał(a):
>>
>>> Jotte pisze:
>>>
>>> Najwyraźniej wtedy komuś zależy na czytelnie napisanym imieniu i
>>> nazwisku (co też jest podpisem), a nie na bohomazie. Niekiedy w tym
>>
>> Najwyraźniej tak tylko w wielu sytuacja wydaje się to zbędne.
>>
>> 1. Poczta polska i wydanie przesyłek - pani prosi o dowód (nowy) sprawdza
>> moją tożsamość, widzi moje zdjęcie i mój podpis - po co żąda "podpisu
>> czytelnego"
>
> Dlatego że tak szybciej obsługuje się klientów. Zamiast pisać dwa
> razy imię i nazwisko, a potem podpis, od razu klient pisze swoje imię
> i nazwisko, które jest również podpisem.

>
> Z podpisu musi wynikać kto odebrał paczkę, przecież nie jesteś jedyną
> uprawnioną do tego osobą.
>
Każdy uprawniony musi się wylegitymować. Pani coś tam z dowodu spisuje.
Pytanie po co we wniosku o dowód w specjalnym okienku składam swój podpis
by później był on wydrykowany na dowodzie
>
>>
>> 2. Ostatnio w modzie są umowy o kredyt łączone z wydaniem karty kredytowej
>> Otóż podpis na umowie jest wzorem podpisu dla karty. Sprzedawca jak wiadomo
>> żąda podpisu czytelnego. Karta przychodzi po kilku tygodniach i stawiamy na
>> niej jakiś Podpis typy bazgroł czyli niezgodny ze wzorem co może być
>> źródłem problemu. Pomimo iż w gotowych umowach w jednym miejscu jest
>> wykropkowane "imię i nazwisko" a gdzie indziej "podpis" sprzedywcy żądają
>> podpisu czytelnego - po co?
>
>
> Dlatego, że częściej podpis czytelny ma większą moc dowodową niż coś,
> co według kogoś wydaje się Jego Bardzo Ważnym i Osobistym Podpisem, a
> który jest tak napisany, że potem grafolog na jego podstawie niewiele
> może stwierdzić.
To dlaczego ten Mój Bardzo Ważny i Osobisty Podpis jest wymagany we wniosku
do dowodu w każdym banku podczas zakłądania konta i pewnie jeszcze w kilku
innych miejscach

Swoją drogą tak mi teraz się przypomniało,że pomimo złożonego wzoru podpisu
w banku i weryfikowania z nim np podpisu pod dyspozycją wypłaty (jeszcze
kiedyś jak nie obowiązywały karty identyfikacyjne) przy podpisywaniu umowy
o jakiś tam kredyt pani poprosiła o czytelny podpis.

Ta sytuacja przypomina mi trochę inną jak w jednym druku trzeba podac datę
urodzenia i PESEL

--
Pozdrawiam AdamS

do góry

Dnia Mon, 8 Sep 2008 21:59:56 +0200, d852 napisał(a):

>> No to potem nie można miećpretensji jak list idzie dwa miesiące, bo
>> akurat jest kilka wiosek o tej samej nazwie, a nadawca nie
>> sprecyzował o którą chodzi...
> Można a nawet trzeba.
> A od rozpoznawania różnych wiosek o takich samych nazwach to jest kod
> pocztowy.

Ok, jestes na wczasach. Chciales napisac pocztowke ale kodu zapomniales.
Adresujesz:

Sz. P. Jan Kowalski
Nowa Wieś 21
Nowa Wieś

Jak sądzisz - trafi taka pocztowka do adresata? Ale mozesz sie uratowac
"pocztą", jesli pamietasz. I wtedy masz:

Sz. P. Jan Kowalski
Nowa Wieś 21
Nowa Wieś, poczta Garwolin

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

do góry

wsm wrote:

> Nie masz racji.
> Są adresy, jak ktoś wcześniej pisał, że osoba mieszka we wsi np.
> Czarna Góra pod numerem 265, a poczta jest w sąsiednim Jurgowie o
> kodzie pocztowym 34-532. Jak wpiszesz ten kod przy Czarnej Górze to
> formularz będzie uznany za błędnie wypełniony i ma prawo zostać
> odrzucony

No ale czego to niby dowodzi ?
Tego, że jak ktoś poda błędne dane, to przesyłka będzie źle zaadresowana
? Czy czego ?

do góry