eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy operator ma rację?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 21. Data: 2005-08-08 21:02:33
    Temat: Re: Czy operator ma rację?
    Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>


    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:dd8efu$6dd$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Andrzej Lawa napisał(a):
    >>
    >> Nikt nie zawarł. Umowa została rozwiązana.
    >>
    >
    > I jako rozwiązana nie mogła się nawiązać ponownie?

    Sama się nawiazala? Samoistnie? Bez podpisu obu stron?
    Facet, jak ty pieprzysz to az zęby bola.

    Umowa zostala rozwiazana, zadna nowa nie obowiazuje. Operator moze isc na
    drzewo. Sam jest sobie winien, ze sygnalu nie odlaczyl.
    Wg mnie udostepnial usluge ZA DARMO z wlasnej winy (albo chytrosci).

    --
    SQLwysyn
    "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
    of you" - Larry Flynt


  • 22. Data: 2005-08-08 21:10:44
    Temat: Re: Czy operator ma rację?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    SQLwysyn napisał(a):
    >
    >
    > Sama się nawiazala? Samoistnie? Bez podpisu obu stron?
    >

    A nie słyszałeś o umowach zawieranych jak ty to piszesz "bez podpisu" ?


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 23. Data: 2005-08-08 21:23:12
    Temat: Re: Czy operator ma rację?
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Maciek eN wrote:
    > No to widzę wypowiedział się prawdziwy specjalista-prawnik. Chodziło mi o to
    > jak sprawa wygląda
    > od strony prawnej, kto ma rację. Rozumiem, że Ciebie to nie interesuje, ale
    > mnie tak. Przykro mi,
    > że nie wierzysz w moją uczciwość i zasady, ale prawdę mówiąc nie bardzo mnie
    > interesuje
    > co myślisz, bo jak widać za dużo do powiedzenia nie masz, przynajmniej na
    > ten temat.
    >
    > Ponawiam swoją prośbę o opinię na temat sprawy od strony prawnej, najlepiej
    > od osób, które
    > mają na ten temat jakieś pojęcie. Z góry dziękuję.
    >

    no to ci przecież napisał.
    Czego jeszcze oczekujsz? Odpowiedzi po twojej myśli.
    No to masz: Oczywiście niczego nie musisz płacić, bo to wina operatora,
    mógł zabrac a jak dało to jego wina, że pozwolił ci korzystać.

    To jest to czego chciałeś?


  • 24. Data: 2005-08-08 21:25:06
    Temat: Re: Czy operator ma rację?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    SQLwysyn wrote:
    >
    > Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    > news:dd8efu$6dd$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    >> Andrzej Lawa napisał(a):
    >>
    >>>
    >>> Nikt nie zawarł. Umowa została rozwiązana.
    >>>
    >>
    >> I jako rozwiązana nie mogła się nawiązać ponownie?
    >
    >
    > Sama się nawiazala? Samoistnie? Bez podpisu obu stron?
    > Facet, jak ty pieprzysz to az zęby bola.

    Masz problemy ze zrozumieniem złowa pisanego czy też z identyfikacją
    rozmówcy?

    > Umowa zostala rozwiazana, zadna nowa nie obowiazuje. Operator moze isc
    > na drzewo. Sam jest sobie winien, ze sygnalu nie odlaczyl.
    > Wg mnie udostepnial usluge ZA DARMO z wlasnej winy (albo chytrosci).

    A co, przepraszam bardzo, ja pisałem?

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 25. Data: 2005-08-08 21:26:44
    Temat: Re: Czy operator ma rację?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Johnson wrote:

    >> Sama się nawiazala? Samoistnie? Bez podpisu obu stron?
    >>
    >
    > A nie słyszałeś o umowach zawieranych jak ty to piszesz "bez podpisu" ?

    Bez treści, bez podpisu... Takie umowy urojone?

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 26. Data: 2005-08-08 21:28:39
    Temat: Re: Czy operator ma rację?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Andrzej Lawa napisał(a):
    >>>
    >>
    >> A nie słyszałeś o umowach zawieranych jak ty to piszesz "bez podpisu" ?
    >
    >
    > Bez treści, bez podpisu... Takie umowy urojone?
    >

    Czy ja napisałem bez treści? Mówię tylko o umowach bez podpisu.
    Ale szkoda mojej klawiatury na was, jak o tym nie słyszeliście to na II
    rok prawa.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    którymi staramy się je ukryć."


  • 27. Data: 2005-08-08 21:39:22
    Temat: Re: Czy operator ma rację?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Johnson napisał(a):
    > Andrzej Lawa napisał(a):
    >
    >>>>
    >>>
    >>> A nie słyszałeś o umowach zawieranych jak ty to piszesz "bez podpisu" ?
    >>
    >>
    >>
    >> Bez treści, bez podpisu... Takie umowy urojone?
    >>
    >
    > Czy ja napisałem bez treści? Mówię tylko o umowach bez podpisu.
    > Ale szkoda mojej klawiatury na was, jak o tym nie słyszeliście to na II
    > rok prawa.

    Johnson, abonenci, którzy mieli podpisaną umowę, wygrywali w sądzie i
    nie płacili za połączenia z numerami 0700, bo TPSA nie poinformowała ich
    na piśmie o cenach za połączenia z tym kierunkiem, a Ty wyskakujesz z
    umową bez podpisu, dostarczonego regulaminu, cennika... ;-)



    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl


  • 28. Data: 2005-08-08 21:49:44
    Temat: Re: Czy operator ma rację?
    Od: Maciek eN <m...@g...pl>

    Dnia Mon, 08 Aug 2005 22:19:05 +0200, Johnson napisał(a):

    > Zacznijmy ot tego że uzupełniasz (upiększasz) stan faktyczny - tego nie
    > pisałeś na początku.
    > To zmienia moją wypowiedź tylko o tyle, że można zastanowić się czy
    > oprócz tego że masz zobowiązanie za wykorzystane rozmowy to możesz
    > pomyśleć o roszczeniu przeciwko operatorowi za wyrządzoną szkodę. Wtedy
    > można rozważyć potrącenie.

    Johnson,
    nie pisałem o tym wcześniej bo jak sam trafnie zauważyłeś jest to zupełnie
    osobna sprawa. Tylko podejrzewam, że raczej ciężko byłoby wyegzekwować od
    operatora jakieś zadośćuczenienie za wyrządzoną szkodę.

    Pzdr,
    Maciek


  • 29. Data: 2005-08-08 21:54:27
    Temat: Re: Czy operator ma rację?
    Od: Maciek eN <m...@g...pl>

    Dnia Mon, 08 Aug 2005 16:23:12 -0500, witek napisał(a):

    > no to ci przecież napisał.
    > Czego jeszcze oczekujsz? Odpowiedzi po twojej myśli.
    > No to masz: Oczywiście niczego nie musisz płacić, bo to wina operatora,
    > mógł zabrac a jak dało to jego wina, że pozwolił ci korzystać.
    >
    > To jest to czego chciałeś?

    witek,

    z całym szacunkiem, ale pisząc na tą grupę z konkretnym pytaniem o stan
    prawny w opisywanym przypadku oczekuję trochę więcej niż:

    "Trzeba było niekorzytsać. Teraz płać."
    albo
    "Dzwoniłeś płać. Zwłaszcza że jesteś - jak ty twierdzisz, bo ja mam do
    tego wątpliwości - zasadniczy."

    Dla Ciebie to może konkretna odpowiedź, dla mnie STANOWCZO nie.

    Pzdr,
    Maciek


  • 30. Data: 2005-08-08 21:55:08
    Temat: Re: Czy operator ma rację?
    Od: Kocureq <a...@...stopce.pl>

    Maciek eN napisał(a):

    > 1. Czy operator ma rację?
    > 2. Jak wygląda sprawa, gdyby chcieli odzyskać pieniądze. Zupełnie nie wiem
    > jak wygląda
    > postępowanie windykacyjne.

    Polecam archiwum pl.misc.telefonia gdzie takie sprawy byly rozpatrywane,
    AFAIR takze z podstawami prawnymi i (chyba) z efektami koncowymi.

    --
    /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
    =^;^= [ [xywa][małpa][xywa].com ] =^;^=
    / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
    (___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1