d852 wrote:
> witek wrote:
>
>> Nie w miejscu publicznym, bo np. restauracja też jest miejsce
>> publiczym i to by oznaczało, że po za własną chatą i zamkniętymi
>> imprezami w ogóle nie można pić alkoholu.
>
>
>
>> Dostałeś mnadat, za picie w parku, lesie, obiektach uzytecznosci
>> publicznej i nie wiem co tam jest jeszcze jawnie wymienione
>
> Dla mnie to był właśnie typowy nieużytek, tyle, że w mieście.
> Ale czort go tam wie. A czy to nie jest czasem w ogóle tak, że każde
> miasto ma inne przepisy właśnie ?
>
no to masz 7 dni na odwołanie się, jeśli uważasz, że dostałeś mandat za
czyn nie będący wykroczeniem.

do góry

On Thu, 28 Aug 2008, witek wrote:

>> Tak w sumie się zastanawiam: dość częste są przypadki, szczególnie
>> przy różnych remontach, że napotyka się parę (znaczy dwa) ograniczenia
>> następujące niemal bezpośrednio po sobie - np. do 60 i do 40 kmph.
>
> Bo nie można jednorazowo zmniejszać predkości o więcej niż ....

Ano nie wnikałem w przyczyny - rzecz jasna sensowne.
Idzie o skutki.

>> Z dyskusji wynika, że kierowca złapany za drugim znakiem "80/40"
>> powinien dostać dwa mandaty i podwójne pkty karne.
>
> Nie, bo złapany tylko raz.

Moment.
Ja nie o ukaraniu przez policję - przed sądem wystarczy fakt ze
istnieją wiarygodne dowody iż wykroczenie miało miejsce, nie
trzeba "złapania".
Jak Artur pisze - "trzebaby udowodnić że nie mógł się rozpędzić".
Nie zgadzam się ze zdaniem (Artura) że "takie ograniczenie nie są tak
blisko siebie", ale chwilowo nie mam kolekcji dowodów pod ręką,
jak przyuważę to utrwalę :)

pzdr, Gotfryd

do góry

In the darkest hour on Fri, 29 Aug 2008 00:49:09 +0200,
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> screamed:
> Nie zgadzam się ze zdaniem (Artura) że "takie ograniczenie nie są tak
> blisko siebie", ale chwilowo nie mam kolekcji dowodów pod ręką,
> jak przyuważę to utrwalę :)
>

Pamiętaj o tym, że widząc znak 80 już powinieneś stopniowo zwalniać.
Z punktu widzenia osoby jadącej złoty dwadzieścia mogą być rzeczywiście
blisko... ;)

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:227B ]
[ 09:19:22 user up 11814 days, 21:14, 1 user, load average: 0.09, 0.28, 0.50 ]

Mr. Worf, scan that ship." "Aye, Captain... 300 DPI?

do góry

Dnia Thu, 28 Aug 2008 13:06:47 -0500, witek napisał(a):

> tak się może zdażyć.

Zdarza się.

> Znajomy dostał w niemczech trzy mandaty za niezapiete pasy, bo za
> cholere nie mogl zrozumiec za co go fotografują, wiec dwa razy zawrócił
> z ciekawości.

Urban legend.

AK

do góry

Dnia Thu, 28 Aug 2008 03:30:59 -0500, witek napisał(a):

> Bardzo prosto. Ląduje się w kajdankach i ma się nasrane w papierach
> przed najbliższe 10 lat, z czego krótki okres się odsiaduje.
> Do policjantów albo się strzela albo mówi yes Sir.
> Żadne inne manewry, łącznie z dyskutowaniem z policjantem nie są zalecane.

Rysowanie sobie rzeczywistości na podstawie filmów to średni pomysł.

AK

do góry

Dnia Wed, 27 Aug 2008 23:30:16 +0200, PlaMa napisał(a):

> hmm... nie można pić w akademikach?!

Pewnie, że nie. Sęk w tym, że nikt tego nie kontroluje.

--
===Tomy===

Software is like sex:
it's better, when it's free!

do góry

witek wrote:
[...]
>> W takim razie policja mogłaby się przyczaić i od razu wystawić po
>> mandacie za:
>> spożywanie alkoholu o 15:00 20.07.2008r.
>> spożywanie alkoholu o 15:01 20.07.2008r.
>> spożywanie alkoholu o 15:02 20.07.2008r.
>> spożywanie alkoholu o 15:03 20.07.2008r.
>> ...
>>
>> Nieźle by się uzbierało.
>>
>
> nie, bo to ma charater zdazenia "ciągłego"
> Natomiast policja mogłaby wystawiać mandat po każdym łyku, jeśli takowy
> nastepny miałby miejsce po wystawieniu madnatu.

A dlaczego spożywanie alkoholu przed wystawieniem mandatu jest jednym
zdarzeniem, po wystawieniu zaś magicznie się kwantuje co każdy łyk?

p. m.

do góry

mvoicem wrote:
> witek wrote:
> [...]
>>> W takim razie policja mogłaby się przyczaić i od razu wystawić po
>>> mandacie za:
>>> spożywanie alkoholu o 15:00 20.07.2008r.
>>> spożywanie alkoholu o 15:01 20.07.2008r.
>>> spożywanie alkoholu o 15:02 20.07.2008r.
>>> spożywanie alkoholu o 15:03 20.07.2008r.
>>> ...
>>>
>>> Nieźle by się uzbierało.
>>>
>> nie, bo to ma charater zdazenia "ciągłego"
>> Natomiast policja mogłaby wystawiać mandat po każdym łyku, jeśli takowy
>> nastepny miałby miejsce po wystawieniu madnatu.
>
> A dlaczego spożywanie alkoholu przed wystawieniem mandatu jest jednym
> zdarzeniem, po wystawieniu zaś magicznie się kwantuje co każdy łyk?
>


bo picie zostało przerwane wystawieniem mandatu :)

do góry

castrol <j...@w...wp.pl> napisał(a):

> Nie wiem za co dostales. Jak sie okazuje w tym wypadku na peronach
> spozywac takze nie wolno. Wszystkie miejsca gdzie nie mozna pic, masz
> wyszczegolnione w ustawie - o miejscu publicznym tam nie ma w ogole mowy.

Ale w tym samym art. tej ustawy masz ust. 6. Sprawdziłeś czy rada gminy nie
rozszerzyła zakazu ustawowego?

pozdrawiam
kuba


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

mvoicem <m...@g...com> napisał(a):

> witek wrote:
> [...]
> >> W takim razie policja mogłaby się przyczaić i od razu wystawić po
> >> mandacie za:
> >> spożywanie alkoholu o 15:00 20.07.2008r.
> >> spożywanie alkoholu o 15:01 20.07.2008r.
> >> spożywanie alkoholu o 15:02 20.07.2008r.
> >> spożywanie alkoholu o 15:03 20.07.2008r.
> >> ...
> >>
> >> Nieźle by się uzbierało.
> >>
> >
> > nie, bo to ma charater zdazenia "ciągłego"
> > Natomiast policja mogłaby wystawiać mandat po każdym łyku, jeśli takowy
> > nastepny miałby miejsce po wystawieniu madnatu.
>
> A dlaczego spożywanie alkoholu przed wystawieniem mandatu jest jednym
> zdarzeniem, po wystawieniu zaś magicznie się kwantuje co każdy łyk?
>
> p. m.

Jest taka konstrukcja przestępstwa (w tym wypadku wykroczenia) trwałego, tzn.
rozciągającego się w czasie. Ukaranie przerywa bieg przestępstwa.
Kontynuowanie danego zachowania jest wtedy uważane za nowy czyn.

kuba

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry