Użytkownik "Chmielu" <j...@A...pccom.info> napisał w wiadomości
news:c123f2$c5i$1@shodan.interia.pl...
>
> Użytkownik "Binek" <binek1(to usuń)@go2.pl> napisał w wiadomości
> news:c10tcf$n4j$1@hal9000.inds.pl...
> >
> > Użytkownik freni <f...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> > napisał:c10ooo$ate$...@a...news.tpi.pl...
> > > Pytanie jak w temacie wątku.
> >
> > Zadaj to pytanie samemu sobie.
>
> Coś czuję, że autorowi wątku przyda się z pewnością to:
> http://rtfm.bsdzine.org
>
he!he! - wielkie dzięki za lekcję. Pisząc o kimś sensownym nie miałam
zamiaru nikogo urazić. Może wysil się i pomyśl trochę.

freni

do góry

Użytkownik "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl> napisał w wiadomości
news:c11lhm$on7$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "gosia" <g...@i...pl> napisał w
> wiadomości news:c10shj$t8m$1@pyro.tvk.wroc.pl
>
> > nie ma tu nikogo sensownego, nikogutko. Idź precz do Rzecznika Ochrony
> > Praw Konsumenta.
>
> Po prostu *z ust mi to wyjęłaś* :)
>

tzn. Co?

freni

do góry

Użytkownik "Chmielu" <j...@A...pccom.info> napisał w wiadomości
news:c12j87$1h0$1@shodan.interia.pl...
>
> Użytkownik "freni" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:c12jhg$guv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > > Coś czuję, że autorowi wątku przyda się z pewnością to:
> > > http://rtfm.bsdzine.org
> > >
> > he!he! - wielkie dzięki za lekcję. Pisząc o kimś sensownym nie miałam
> > zamiaru nikogo urazić.
>
> Ale uraziłeś...

nie jestem "on"

> > Może wysil się i pomyśl trochę.
>
> Słuszna uwaga... Zastosuj w zyciu wzgledem siebie...

ja tam bym na tak zadane pytanie odpowiedziała: że jedyną sensowną osobą
tutaj jestem ja.

> Nie zastanawia Cię, dlaczego nikt Ci nie odpowiada...?!?
>

jak nie jak tak. A te posty w tym wątku to nie dla mnie?

freni

do góry

Użytkownik "freni" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c12l0j$mcg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Chmielu" <j...@A...pccom.info> napisał w wiadomości
> news:c12j87$1h0$1@shodan.interia.pl...
> >
> > Ale uraziłeś...
>
> nie jestem "on"

To sobie zamień "e" na "a"...

> ja tam bym na tak zadane pytanie odpowiedziała: że jedyną sensowną osobą
> tutaj jestem ja.

Egoistka...

> > Nie zastanawia Cię, dlaczego nikt Ci nie odpowiada...?!?
> >
>
> jak nie jak tak. A te posty w tym wątku to nie dla mnie?

OK. W taki razie EOT...
--
Jarosław Chmielewski [alias: Chmielu]
[Nie "masz" Novell-a, tylko NetWare...
analogicznie: Nie "masz" Microsoft-a, tylko Windows...]

do góry

On Wed, 18 Feb 2004 23:30:23 +0100, freni wrote:

> Pytanie jak w temacie wątku (ciach)
> kogos kto siedzi prawie tylko i wyłącznie w przepisach związanych z ochroną
> konsumncką
Hm, no to nie jestem sensowna, bu :(
Cóż z tego, że się znam na konsumenckim (nawet wydałam na ten temat jedną
książkę :) Cóż z tego, skoro postać moja skażona została prawem pracy,
spadkowym, rodzinnym, konkurencji, autorskim i to jeszcze nie wszystko.
Idę się zapłakiwać i rozważać operację wycięcia części pamięci ;)
Pozdrawiam,
MArta
Ps. Wszyscy myślą, że jesteś facetem, bo statystycznie istnieje nikłe
prawdopodobieństwo, że kobieta aż tak nieudolnie będzie szukać pomocy.

do góry

In article <p...@N...neostrad
a.pl>, Marta Wieszczycka wrote:
> Ps. Wszyscy myślą, że jesteś facetem, bo statystycznie istnieje nikłe
> prawdopodobieństwo, że kobieta aż tak nieudolnie będzie szukać pomocy.

Mogę prosić o odnośnik literaturowy do owej statystyki? :)

--
Marcin

do góry

(nawet wydałam na ten temat jedną
> książkę :)


a jaką, poważnie pytam, bo może do pracy zawodowej mi się przyda?

pzdr

Marek Radwański

Powiatowy Rzecznik Konsumentów
w Poznaniu
ul. Jackowskiego 18
60-509 Poznań
tel. 0 prefiks 61 8410 547



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Fri, 20 Feb 2004 07:33:16 +0000, Marek Radwański wrote:

> a jaką, poważnie pytam, bo może do pracy zawodowej mi się przyda?
"Prawo konsumenckie w turystyce", Wydawnictwo Naukowo-Dydaktyczne WSTiH,
Warszawa, grudzień 2003.
Ale uczciwie ostrzegam, że jest pisana nie dla
samych konsumentów, tylko dla osób
mających kontakty z konsumentami, oczywiście z branży turystycznej (o czym muszą
pamiętać, dlaczego to takie ważne i co im grozi, jeśli nie będą
naszych przepisów konsumenckich traktowali poważnie).
Pozdrawiam,
MArta

do góry

gosia <g...@i...pl> napisał(a):

> nie ma tu nikogo sensownego, nikogutko.

a jednak widzę dzisiaj, że ktoś taki się pojawił


>Idź precz do Rzecznika Ochrony Praw
> Konsumenta.

nie jesteś ani moim opiekunem ani kuratorem , więc pozwól że sama będę
decydować o tym gdzie mam chodzić.

freni


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Marta Wieszczycka <m...@N...neostrada.pl> napisał(a):

> On Wed, 18 Feb 2004 23:30:23 +0100, freni wrote:
>
> > Pytanie jak w temacie wątku (ciach)
> > kogos kto siedzi prawie tylko i wyłącznie w przepisach związanych z
ochroną
> > konsumncką
> Hm, no to nie jestem sensowna, bu :(
> Cóż z tego, że się znam na konsumenckim (nawet wydałam na ten temat jedną
> książkę :) Cóż z tego, skoro postać moja skażona została prawem pracy,
> spadkowym, rodzinnym, konkurencji, autorskim i to jeszcze nie wszystko.
> Idę się zapłakiwać i rozważać operację wycięcia części pamięci ;)


uderz w stół, a nożyce się same otworzą


> Ps. Wszyscy myślą, że jesteś facetem,


niech sobie myślą. Myślenia nigdy za wiele


> bo statystycznie istnieje nikłe
> prawdopodobieństwo, że kobieta aż tak nieudolnie będzie szukać pomocy.


i statystycznie facet udzieli jej bardziej fachowej - jeśli w ogóle takowej
szuka, niż podobna Tobie.

freni



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry